Tomek1988 Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 artech, no no piękna RAPA Muszę odstawić feedera w kąt i wyruszyć na bolki Jak przestanie padać
Supersobi Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 Gratki 81cm to już kawał boleniska, no i piękna życióweczka..
Lord Konrad I Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 Jak przestanie padać Właśnie do mnie też dotarło A miałem się wybrać nad Wieprzka jutro artech ryba konkret Gratuluję
Zaworek Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Ja od soboty łowię leszczyki w jeziorze Dolskim. W sobotę koło południa trafił się najładniejszy( foto niżej) poza tym same małe leszczyki, kilka sporych wzdręg i karaś. Łowiłem głownie na spławik, ale kilka wyciągnąłem też na sprężynę. http://img25.imageshack.us/img25/3036/1d74d38830.jpg Dodam że rybka została złowiona w nienęconym miejscu, a w nęconych same małe żyletki;) dokładnego wymiaru nie znam, bo nie miałem miarki;/ rybka oczywiście wróciła do jeziora:)
Dawido Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Prosna - 8:40:14:30: Cztery okonie wymiarowe (dwudziestki) i szczupak kaliski, inaczej szczupak miniaturka, tyż dwudziestak. Wszystko chwyciło na ripperka motor oil 3,5cm. Na blaszkę, woblery (podchodziłem klenia, ale się nei dał), drop shota, boczny trok, wahadłowkę - nic. Były to moje premierowe ryby złowione na gumę z główką jigową.
spini Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Gratki dla wszystkich mimo nie wymiarków! Ja wczoraj odbyłem godzinny spacer nad nieregulowana Bzurą lecz bez okazów!!! Satysfakcja jedynie z miło spędzonego czasu no i krajobraz przepiekny
kamionki Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Trzy godzinki nad Widawą.Bardzo mało wody,ale w moim "wiosennym" miejscu coś się działo.Nie wiele,ale zawsze.2 kleniki i płoteczka.Poniżej zdjęcie większego klenika.Prezentuje taką fotkę ,ponieważ odrazu w wodzie był uwalniany,a byłem sam.
Kubiak Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Napisano 12 Sierpnia 2009 Dziś o 16 melduję się nad Stawem Górnym. Zrażony wcześniejszymi niepowodzeniami w połowie karpi (od czerwca, na tym łowisku nie miałem żadnego karpia na brzegu), rozłożyłem tylko jedna karpiówkę, a zamiast drugiej rozłożyłem spławikówkę, i zacząłem łowić. Wyholowałem płotkę i okonia. Nagle zaczęło bardzo mocno padać. Połowiłem jeszcze 10minut i schowałem się z tatą w samochodzie. Spędziliśmy tam prawie godzinę. Deszcz ustał i ponownie zacząłem łowić. Trafiły się jeszcze cztery płotki (10cm-15cm), dwie ukleje (około 15cm) oraz okoń wielkości palca. Na karpiówce cisza. Około 19 nawet drobnica przestała brać, więc zakończyłem wędkowanie. W piątek pierwsza w moim życiu nocka
pepe17 Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Wczorajszy, życiowy Boleń 73cm. Wielkie emocje i nerwy podczas holu, ale dzięki wskazówkom Supersobiego wszystko zakończyło się sukcesem dziękuję kolego!
artech Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Pepe moje gratulacje, to już ładny kawał rapy.
Supersobi Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Równiez i ja dokładam się do gratulacji.. piękny boleń.. piękna przygoda..
zdrapek Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 To nie Bolek to już Pan Bolesław gratulacje
kocur Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Mogę potwierdzić że w Szczecinie bolek bije jak nawiedzony. Dzisiaj przed deszczem popołudniu bolki dały niezły pokaz Policjanci na łodzi postraszyli kosiarzy i nad wodą zrobiło się milej A na rybach od 16 do 21 była zabawa z krąpiami, płoć 30 + i kilka leszczyków pod 40. Generalnie nie było tak źle pomimo deszczy i wiatru. Później pogoda wyklarowała się. pepe17, gratulacje ale uważaj na Supersobiego bo to zło wcielone
artech Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 ale uważaj na Supersobiego bo to zło wcielone Tak, dostał już nawet ksywkę od mojej żony, chociaż nigdy go na oczy nie widziała - Wujek Samozło
Supersobi Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 A na rybach od 16 do 21 była zabawa z krąpiami, płoć 30 + i kilka leszczyków pod 40. starszy szeregowy Kiciuś "KRZESEŁKO" w jaką grę grałeś? PS.Wędkarz 2 ?
pagori Napisano 13 Sierpnia 2009 Napisano 13 Sierpnia 2009 Wczoraj moje spinningi przezbroiłem na gruntówki , na hak poszła wątróbka czego efektem były dwa sumy jeden 30 cm drugi około metra - nie mierzony miarką ale sięgał do pierwszej (największej przelotki) w Powermeshu. To kolejny plus dla właśnie tego kija - cw 18g a daje rade z takimi gigantami , żyłka 0,20 .Wystarczyło dwadzieścia minut i rybe miałem w rekach. Jak zwykle niemiałem aparatu a emocje wzięły górę i nawet telefonem mu fotki nie zrobiłem .
Supersobi Napisano 13 Sierpnia 2009 Napisano 13 Sierpnia 2009 No i stało się.. nagroda za 2miesięczne niedospane noce i wczesne pobudki, regularne i mozolne czesanie wodyw poszukiwaniu grubego zwierza... ..Branie w pół wody, piękna walka, mocne odjazdy, ucieczki w zarośla.. no i wreszcie podebranie przez kolege pepe17 (zapalonego towarzysza wypraw boleniowych) Adrenalina i potężne emocje.. ukazuje się konkretna złota maciora.. lądowanie.. miarka.. 81cm boleniowego megaszczęścia Micha sie cieszy - serce wali - pełna radość - nowa życiówka - podbita o 3cm po 6ciu latach.. wedkarstwo i miłość do boleni - bezcenne Rybka oczywiście wróciła do wody - machnęła płetwą w podzięce i szybko uciekła na głębinę.. podziękowania dla młodego za podebranie - sam napewno bym nie dał rady w tych warunkach.. Dzisiejszy 13-ty okazał się być moim szczęśliwym dniem (w końcu, jak "coniektorzy" zrzędzący "mastersi" mówią: Wójek SamoZło ).
madi Napisano 13 Sierpnia 2009 Napisano 13 Sierpnia 2009 No i stało się.. nagroda za 2miesięczne niedospane noce i wczesne pobudki, regularne i mozolne czesanie wodyw poszukiwaniu grubego zwierza... 81cm boleniowego megaszczęścia :!: No piękny kawał ryby Supersobi gratuluję zasłużonej życiówki i życzę kolejnej rekordowej rapy
galuch Napisano 13 Sierpnia 2009 Napisano 13 Sierpnia 2009 Kubiak, w którym miejscu siedzieliście? Ja właśnie wróciłem - relacja wieczorem Gratuluję pięknych bolków!!!!
Kubiak Napisano 13 Sierpnia 2009 Autor Napisano 13 Sierpnia 2009 Jeździsz z Tarnowa do Wilczkowic Przecież to prawie 150km.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.