Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Masz racje, tylko że ja nie nastawiam się na zarybieniówki, najczęściej łowię na kulki lub na kukurydzę którą dzień wcześniej moczę a następnie gotuję.

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Nie ma różnicy jak dasz też jedno ziarenko, lub kolkę na spławiku , jest to samo ;], Ja też się nastawiam na większe rybki, tym bardziej , że ja wogóle nie zabieram ryb praktycznie z łowiska. ;] a na jakim łowisku najczęściej łowisz, może kiedyś spotkam jak będę :) ??

Napisano

salto, może jak się ochłodzi coś więcej to ruszą... ja w tym tygodniu pewnie z rana gdzieś tam sie pojawię to zobaczymy... choć na "sandały" to raczej nie liczę.... chyba że te zostawione przez letnich plażowiczów. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Napisano

Mam niepełną składkę więc na Przylasku byłem jak dotąd 2 razy i to na zbiornikach 1, 12 i 14. Zaczynam dopiero zabawę z wędką więc popełniam różne błędy. Na 1 zerwał mi się przy brzegu szczupak taki ok 50cm. Później na obrotówkę połakomił się trzydziestak. Natomiast na 12 wyciągnąłem czterdziestkę.

Jest szansa na okonia na tych wodach? Jak go wytropić i na co najlepiej go skusić? Widziałem też stadka Jazi(?) na zbiorniku 1. Czy jest szansa, że taka rybka uderzy na małą obrotówkę?

Pozdrawiam:)

Napisano

Ostatnio dla odmiany pochodziłem po Przylasku ze spinningiem,ogólnie dość sporo brań,niestety wszystko krótkie,największy szczupak 52cm.

Dzisiaj siadam na nockę za sandaczem,może się poszczęści :smile:

Napisano
Ostatnio dla odmiany pochodziłem po Przylasku ze spinningiem,ogólnie dość sporo brań,niestety wszystko krótkie,największy szczupak 52cm.

Dzisiaj siadam na nockę za sandaczem,może się poszczęści :smile:

O czyli coś tam zaczęły bardziej skubać, teraz czekamy na te większe... ;)

Powodzenia na nocce daj znać jak wrócisz czy coś się działo.

Napisano

Witam, no i nocka za mną,tym razem siadłem na 1 od strony torów. Nocka minęła bez brania,ja miałem dwa trupki postawione za sandaczem a kolega nastawił się na karpia.

Dopiero rano doczekałem się brania, niestety nie był to sandacz a szczupak trochę ponad 50cm.

Idzie ochłodzenie może grubszy drapieżnik się ruszy, choć z tego co mówili wędkarze to kilka dni temu szczupaki tak żerowały ze woda się gotowała, pobrali takie 60-80cm.

Napisano

salto, miejmy nadzieję, że ochłodzenie ruszy drapieżnika. A jak wygląda głębokość i dno od strony torów na jedynce?? Szczerze powiedziawszy jakoś tamten brzeg mnie nie pociągał zbytnio i jeszcze na nim nie łowiłem.

Co do rozmiarów tych szczupaków to masz pewne źródło?! Ponieważ już się przekonałem jak to u spotkanych wędkarzy "Przylaskowiczowych Wędkarzy" ledwo 50 cm szczupak urastał do miana 60+ a dobra sześćdziesiątka do miana osiemdziesiątki.... :D :D :D

Mam zamiar w tym tygodniu coś powalczyć ze spinningiem ale za dużo czasu nie będzie. Dziś leje, a w czwartek mają karpiem zarybiać wiec wędkować do soboty nie będzie można.... a od soboty wiadomo co się będzie działo..... :???:

Napisano

Wszystkiego nie wyłapią,co do 1 od strony torów to jest tam trochę płycej niż od drogi,oczywiście nie wszędzie. Dobre miejsce jest pomiędzy wysepką a tą większą plażą.Dno jest raczej jednakowe na całym zbiorniku, trzeba po prostu trafić na kawałek twardego miejsca.

O tych szczupakach słyszałem od wędkarzy łowiących na plaży,a ile w tym prawdy to chyba tylko oni wiedzą.

Wczoraj posiedziałem do 23 bez brania.

Napisano

Niestety kolejny raz Przylasek nie był łaskawy, wczoraj posiedziałem do 23 bez odjazdu, ludzi dość sporo ale nie ma się co dziwić bo zarybili.

Byłem też w piątek i to co zobaczyłem to szok, znależli się tacy co zajmowali miejsca na 9 aby zanęcić i mieć miejsce na rano gdy będzie można zacząć łowić.

Napisano
Byłem też w piątek i to co zobaczyłem to szok, znależli się tacy co zajmowali miejsca na 9 aby zanęcić i mieć miejsce na rano gdy będzie można zacząć łowić.

Przecież nie można pozwolić, aby mięso na kotleciki wziął ktoś przed nami...

Byłem również wczoraj z racji, iż 4 godzinny wypad na Wisłę skończył się całkowitym brakiem jakiegokolwiek pstryknięcia na spławiku. Naszym wynikiem (byłem z kolegą :mrgreen:) było w sumie 7 karpi w granicach 40 - 55 cm.. Wszystkie wróciły do wody..

Niestety przypuszczam, iż przy takiej intensywności wędkarzy mięsożernych w przyszłym tygodniu nie pozostanie już ani jedna sztuka z zarybieniówki :neutral:

Napisano
Niestety kolejny raz Przylasek nie był łaskawy, wczoraj posiedziałem do 23 bez odjazdu

Może jak przymrozki przyjdą to się zaczną konkretne odjazdy i pstryknięcia ;)

ludzi dość sporo ale nie ma się co dziwić bo zarybili.

Byłem też w piątek i to co zobaczyłem to szok, znależli się tacy co zajmowali miejsca na 9 aby zanęcić i mieć miejsce na rano gdy będzie można zacząć łowić.

Standard nad zbiornikami po zarybieniu karpiem... - świeże mięso mięso mięso....

Dlatego ten weekend odpuściłem i miałem niewędkarski, ale w tygodniu wyskoczę z rana ze spinem, może coś się trafi. :)

Napisano
Niestety kolejny raz Przylasek nie był łaskawy, wczoraj posiedziałem do 23 bez odjazdu, ludzi dość sporo ale nie ma się co dziwić bo zarybili.

Byłem też w piątek i to co zobaczyłem to szok, znależli się tacy co zajmowali miejsca na 9 aby zanęcić i mieć miejsce na rano gdy będzie można zacząć łowić.

Rozpacz bieże, jak widzę jak za nasze pieniądze zarybiają karpie... dla tych dziadków co im sie musi zanęta zwrócić... ehhh

Napisano

Jeśli zdecydowana większość wędkarzy domaga się zarybień rybą typu karp czy pstrąg to długo nic się nie zmieni. Po prostu ludzie chcą jechać nad wodę i łowić ryby i nie interesuje ich jakość tylko ilość a że karp czy pstrąg jest tani to nim zarybiają.

Napisano

Jak już kiedyś pisałem, takie zarybienia są dobre. Powinni to robic częściej, nawet mogę płacic więcej za kartę na ten cel, ale żeby tylko zarybiali zamknięte zbiorniki takie jak Przylasek, Brzegi, Bagry itp wyeliminuje to mięsiarzy z rzek bo przeniosą się tam gdzie można złowic szybko i dużo.

p.s. kilka tygodni temu spotkałem dwóch młodych gruntowców łowiących na Wiśle, mieli siatkę w wodzie z kilkoma karasiami i okoniem. Pytam po co Wam te rybki ? odpowiadają mi, pokazac w domu że coś łowimy bo na Przylasku od kilku tygodni nic nie bierze i przyjechalismy sprawdzic jak z rybą na Wiśle....No Comment

Napisano

Wczoraj powalczyłem do 23 na 1,niestety bez efektów, za to księżyc dawał tak popalić że było jasno jak w dzień :sad: Może po pełni się coś ruszy.

Napisano

Dziś z rana 3 godzin machania zakończone kilkoma braniami i dwoma szczupłymi na brzegu. Większy miał 55 cm więc do przekroczenia miary krakowskiej jeszcze trochę brakło. Może następnym razem. :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.