Początkujcy na lodzie

[GaGacek]

Witam. Idzie zima, jak widać za oknem

Na rynku jest wiele mormyszek w różnych kolorach. Więc jaka najlepiej kupić? Srebrne, miedziane, złote czy może kolorowe w paski? Czy na takie coś połasi się okoń lub dorodna płoć? Nigdy na lodzie nie wędkowałem i rozważam zakup bałałajki i zwykłej wędki z kołowrotkiem. Raczek zdecyduję się na tą drugą opcję. Wiem, że trzeba jeszcze mieć taką chochlę do wygrzebywania lodu z przerębla Chętnie wysłucham Waszych rad

Nie recepty na zwycięstwo, czasami śrucina zaciśnięta na kolanku haczyka przynosi najlepsze efekty. Jakiej byś mormyszki nie kupił a będziesz ją zle prowadził to na pewno nic nie złapiesz. Co do chochli to kiedyś kiedyś dłonią to robiłem

Co jeszcze jest potrzebne? Gdzie się najlepiej ustawić? Na środku jeziora czy może bliżej brzegu?

Potrzebne jest Ci duże wiadro zdrowego rozsądku by się nie skąpać i wrócić do domu w jednym kawałku i żeby rodzice za Tobą nie płakali.

Najlepiej ustawić się „dupą” do wiatru by Ci za zimno nie było.

Czy środek czy brzeg, żeby to wszyscy wiedzieli czy ryba tego dnia będzie przy brzegu, a może na środku w połowie wody czy może przy dnie. Na to pytanie nie ma odpowiedzi, trzeba szukać ryb chodząc po lodzie.

Będą efekty

Muszą być!

[GiVesFisH]

A ja mam jeszcze pytanko? Gdzie teraz szukać ryby? Chodzi mi okonia bo mam 2 wędki, jedna na spławik druga na mormychę. Na którą lepiej łowić okonki? Siedzą jeszcze w trzcinach? Bo jesienią sporo ich tam nałapałem na czerwonego:)

[pet87]

Gdzie teraz szukać ryby?

mysle ze kazdy zbiornik jest inny ,najlepiej wywiercic kilka dziurek w roznych miejscach w koncu do tego dojdziesz

Chodzi mi okonia bo mam 2 wędki, jedna na spławik druga na mormychę. Na którą lepiej łowić okonki?

z własnego doswiadczenia zdecydowanie mormyszka.

Siedzą jeszcze w trzcinach?

siedzą