piotr 880 Napisano 6 Marca 2009 Share Napisano 6 Marca 2009 mam udostępniony przez rolnika staw zlokalizowany w polach , ok 50 m od zagrody [ też w polach ] i tu zasadnicze pytanie - tej zimy było trochę śniegu i dzięki niemu udało mi się wreszcie zlokalizować złodzieja moich ryb [ wydrę ] były ślady na śniegu które prowadziły rowkiem [ odpływem ze stawu ] do oddalonej o około 400 m rzeczki , w lodzie były 2 wytopione jakby przez źródełka przeręble i wokół nich były pozostawiane niedojedzone głowy po karpiach [ od 0,5 - 1,5 kg wiem dobrze że zwierzak ten jest chroniony - ale wolał bym mieć gdzie wędkować - coś złowić a nie kupować w sklepie co zrobić - grodzenie odpada , zbyt duży koszt [ na nie swoim ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubiak Napisano 6 Marca 2009 Share Napisano 6 Marca 2009 co zrobić Może złapać,gdzieś wywieźć i wypuścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 6 Marca 2009 Share Napisano 6 Marca 2009 popieram, wywieź ją do piekarnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr 880 Napisano 6 Marca 2009 Autor Share Napisano 6 Marca 2009 skrzynkę temu kto złapie - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 6 Marca 2009 Share Napisano 6 Marca 2009 Wszystko sie wydaje łatwe proste ale wydra to nie takie głupie zwierzę i na byle co nie uda się złapać; Zresztą nawet jeśli udałoby Ci się złapac tą wydre żywcem wątpie byś chciał mieć przyjemność poznania się bliżej z rozjuszoną wydrą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr 880 Napisano 6 Marca 2009 Autor Share Napisano 6 Marca 2009 Żadnych szans by nie miała z rozjuszonym drwalem któremu wybiera ryby , a który ma po pracy jedyne miejsce do odstresowania się nad wodą podwajam skrzynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sochon Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 1. Pies, np. wyżeł weimarski lub inny łowiecki albo po prostu duży szybki pies, jak nie masz to możesz pożyczyć. 2. Koło łowieckie, możesz się przejechać, w internecie ludzie pisali, że powinni odstrzelić, odpłatnie lub nieodpłatnie. 3. Trzeci, tym razem już trochę głupawy pomysł. Podobno wydra ma bardzo wyczulony węch, jeżeli masz coś co bardzo człowiekiem pachnie to możesz porozwieszać, np. potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giepol Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 Witajcie, Sochon : 1. żaden pies ,nawet myśliwski nie da rady wydrze 2. żadne koło łowieckie nie odstrzeli wydry na terenach prywatnych( a nawet na stawach chodowlanych) wydra jest gatunkiem chronionym tak jak np. bóbr 3.pomysł z zapachem człowieka się sprawdza ale na dziki w ziemniakach( można skorzystać z pomocy najbliższego fryzjera i poprosić o obcięte włosy, rozrzuca się je na miedzy i co jakiś czas dodaje nowe- sprawdzone.) 4. jedyna szansa dla piotr 880 to rozmowa w "cztery oczy" z zaprzyjaźnionym myśliwym lub czekanie aż wydra zamorduje wszystkie większe ryby( ona nie poluje dla głodu, jak jest syta to zabija dla "rozrywki") i się wyniesie sama na inny staw z dużymi rybami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr 880 Napisano 7 Marca 2009 Autor Share Napisano 7 Marca 2009 to jest z dzisiaj rana - jeszcze żył w wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mateusz1991 Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 1. żaden pies ,nawet myśliwski nie da rady wydrze To zależy od miejsca spotkania i od zawziętości psa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolik Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 piotr 880, a duży masz ten stawek? widziałem kiedyś świetny patent na wydrę, a mianowicie pastuch elektryczny. Podpatrzone na jednej szkółce leśnej, mieliśmy niezłą zagwozdkę jak leśniczy nas zapytał czy się domyślamy co to i po co Taśma była rozciągnięta ok 10-15 cm nad ziemią. Podobno jedyna skuteczna metoda (no może poza "zatruciem ołowiem" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr 880 Napisano 7 Marca 2009 Autor Share Napisano 7 Marca 2009 nieregularny owal ze spadzistym zarośniętym brzegiem +- 70 x 40 m , z wpływem wody i wypływem teren wokoło mokry torfiasty , nieużytki i trzciny z pastuchem czytałem - ale jak jest równy brzeg , poza tym wydra umie kopać , a u mnie już się do tego stopnia znarowiła że teraz z nudów zaczyna zabijać i kaleczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 4. jedyna szansa dla piotr 880 to rozmowa w "cztery oczy" z zaprzyjaźnionym myśliwym lub czekanie aż wydra zamorduje wszystkie większe ryby( ona nie poluje dla głodu, jak jest syta to zabija dla "rozrywki") i się wyniesie sama na inny staw z dużymi rybami. Kurcze na tym forum są miłośnicy przyrody czy krętacze którzy kombinują jak zabić chronione zwierzę. Rozumiem Kolege piotr 880, że to zwierze jest dla niego wielkim utrapieniem ale doradzajmy mu z rozsądkiem. Wydra jest dla mnie zwierzęciem które ma takie samo prawo zdobywania pokarmu jak wszyscy inni Skoro nie może znalezć pokarmu w naturalnym środowisku to nie "dziwota" że szuka pokarmu w tym stawie Jak myślicie czyja to wina? Wydra to piękne zwierze które ja jako wędkarz bardzo lubie. W tym temacie rady powinny byc zgodne z prawem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giepol Napisano 7 Marca 2009 Share Napisano 7 Marca 2009 gojk, na tym forum i na innych zresztą też nikt nikomu nie doradza jak uśmiercić zwierzę, gdyby tak było to cała edukacja nowego pokolenia ,i starszych których trzeba przekonać do nowego łowienia"złów i wypóść" ro9zbiła by się o mur "starego myślenia". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr 880 Napisano 7 Marca 2009 Autor Share Napisano 7 Marca 2009 większość ryb wypuszczam , a będą nad otwartymi wodami widzę np łowienie prądem dzwonię pod 112 , więc proszę mnie nie potępiać co by każdy z Was zrobił jak by codziennie ktoś wyciągał Wam z konta [ powiedzmy ] 20 zł ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 więc proszę mnie nie potępiać Ja Ciebie absolutnie nie potępiam a wręcz rozumiem ale z tym problemem trzeba sobie poradzić jakoś zgodnie z prawem i humanitarnie;) Dlatego pomysły w tym temacie niech będą zamieszczane posty jak się pozbyć tego szkodnika bez "całkowitego unieszkodliwiania go" gojk, na tym forum i na innych zresztą też nikt nikomu nie doradza jak uśmiercić zwierzę, gdyby tak było to cała edukacja nowego pokolenia ,i starszych których trzeba przekonać do nowego łowienia"złów i wypóść" ro9zbiła by się o mur "starego myślenia" Myśle że nie miałeś złych intencji. Lecz ta rade była conajmniej niestosowna na takim forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
West-East Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Skoro nie może znalezć pokarmu w naturalnym środowisku to nie "dziwota" że szuka pokarmu w tym stawie Wydra poluje głównie dla "zabawy". Myślę, że karp bez tylnej częsci ciała miałby wiele do powiedzenia i Tobie i wydrze. piotr, podpytaj myśliwych, czy nie ma żadnej pułapki na zwierzaka. Jakieś sidła czy coś... Szczerze ubolewam. Swoją drogą na twoim miejscu załatwiłbym to inaczej. Wszak chodzi o własny majątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pi Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 giepol, co rozumiesz przez 'porozmawiać ze znajomym myśliwym w cztery oczy'? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr 880 Napisano 8 Marca 2009 Autor Share Napisano 8 Marca 2009 ja myślę o wytropieniu - psami , i złapaniu w jakąś sieć , później zawiozę miłośnikom dzikiej zwierzyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolik Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 koledzy, w myśl ustawy o ochronie przyrody to tak na prawdę nie możemy zrobić nic, co naruszyło by "nietykalność osobistą" tego zwierzaka. Za wyjątkiem stawów znajdujących się w obrębach hodowlanych wydra znajduje się pod ochroną ścisłą czyli nie wolno jej zabijać, chwytać, płoszyć, niszczyć legowisk, wybierać młodych i tak dalej. Czyli zgodnie z prawem to jesteśmy w czarnej d... niestety. Myślę że sytuacja jest nieco patowa i najlepiej albo ją zniechęcić, bo zwierzak jest płochliwy i stroni od człowieka, albo się zakumplować piotr 880, a tak poza tematem, kolega z branży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Wydra poluje głównie dla "zabawy". Myślę, że karp bez tylnej częsci ciała miałby wiele do powiedzenia i Tobie i wydrze. Być może się tak zdaża. Nieznam dokładnie upodobań tego zwierzęcia. Ale czy widziałeś by wydra dla zabawy łapała ryby w rzece? Raczej nie ponieważ w rzece ryby mają silniejszy instynkt zamozachowawczy, więcej kryjówek i dużo ciężej jest tam wydrze je złapać. A w stawach zazwyczaj jest równe dno, żadnych kryjówek, ryba stoi obok ryby i co tu dużo gadać ryby hodowlane niemają tak silnie rozwiniętego instynktu więc poprostu są głupsze.więc wydra może sobie na takie coś pozwolić. Nie wiesz również czy do takiego karpia wydra nie wróciła by po kilku godzinach go zjeść. Również może się zdażyć że wydra sobie pozwoli na taką "zabawe" na wiosne kiedy to próbuje nauczyć młode polować. Niestety kolego to nie wydra jest intruzem, To my jesteśmy intruzami na terenach na których niegdyż być może były lasy, rzeki, łąki a teraz traktujemy to jaką swoją własność. Dlatego nimożna jej traktować jako szkodnika którego trzeba zabić. Ja bym proponował koledze poprubowanie zabawy z pułapkami "zapadniami" w które można wydre schwytać żywcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sochon Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Treść nie zgodna z regulaminem pkt 10. Zrobiłem wyjątek ,bo post nadawał się do wywalenia .Maniek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mateusz1991 Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 wnyki czy sidła to przesada napewno są jakieś sposoby żeby ją złapać i wywieść wariant z psami też nie byłby głupi ale o takich możliwościach nie piszmy na forum moze podsuwajmy pomysły tego typu na priv bo w sumie duzo ludzi to czyta a wydry mają immunitet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 9 Marca 2009 Share Napisano 9 Marca 2009 gojku, zapewniam cię że mój wyżeł dałby sobie radę, owczarek niemiecki również, aczkolwiek szkoda je kaleczyć Niedoceniasz wydr Wróże że jeżeli wydra by się znalazła z psem w wodzie zwycięstwo było by po jej stronie. Na brzegu przy jakimś niezaprawionym w walce psie również Mimo to pies byłby dobrym rozwiązaniem bo do walki między nimi raczej by nie doszło a mało wiele by sobie poradził z przepłoszeniem tego "zwierzątka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 9 Marca 2009 Share Napisano 9 Marca 2009 Następne posty w tym temacie typu wnyki ,pułapki ,psy, itp. będą kasowane z całą stanowczością . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.