Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

No cóż chwalił się mój syn. Ja dzisiaj bylem w tym miejscu i praktycznie nie miałem brania. Prawdą jest że wczoraj złowił ok. 10 okoni,30 pilotek i kilka leszczy,krom-pi, które naocznie widziałem ale dzisiaj nie brały a wczoraj pojechał sam i nie wiem czy kupił, czy złowił . Nie mogę za nim zdarzyć. Ryby wydal koledze ale je wiedziałem.

Napisano
No cóż chwalił się mój syn. Ja dzisiaj bylem w tym miejscu i praktycznie nie miałem brania. Prawdą jest że wczoraj złowił ok. 10 okoni,30 pilotek i kilka leszczy,krom-pi, które naocznie widziałem ale dzisiaj nie brały a wczoraj pojechał sam i nie wiem czy kupił, czy złowił . Nie mogę za nim zdarzyć. Ryby wydal koledze ale je wiedziałem.

a coż to są KROM-PIE? :shock:

Napisano

Byłem wczoraj całe popołudnie nad jeziorem. Piękna pogoda, lekki wiaterek i częste brania ładnych karasi. Płotek nie notowałem na haku, a leszczy na lekarstwo.

Napisano

Ja bylem wczoraj i jedyne co zanotowalem to 2 zerwane zestawy i pełno wyciagnietego sprzetu od kłucoli :evil:

Gdzie by sie nie zarzuciło to cos przeciagniete przez cala szerokosc :evil:

Napisano

To jest tragedia co dzisiaj działo sie nad zbiornikiem.... pływajace motorowki, żaglowki, kutry z turystami nie wspomne o ludziach kapiacych sie w wodzie kolo moich wedek!!!! Poprostu tragedia z woda zjechali o dobre 2 metry, na haczyk zaczepiała sie sama drobnica 5-10 cm... ten zbiornik jesli chodzi o wedkarzy to schodzi tak na psy ze zaraz nikt poza dziadkami nie bedzie wykupywal tam wkładek!!! ;(((((((((( A jeszcze rok temu bylo jakos normalnie...

Napisano
To jest tragedia co dzisiaj działo sie nad zbiornikiem.... pływajace motorowki, żaglowki, kutry z turystami nie wspomne o ludziach kapiacych sie w wodzie kolo moich wedek!!!! Poprostu tragedia z woda zjechali o dobre 2 metry, na haczyk zaczepiała sie sama drobnica 5-10 cm... ten zbiornik jesli chodzi o wedkarzy to schodzi tak na psy ze zaraz nikt poza dziadkami nie bedzie wykupywal tam wkładek!!! ;(((((((((( A jeszcze rok temu bylo jakos normalnie...

Ja na szczęście byłem na nocce z piątku na sobotę, więc te "atrakcje" mnie ominęły. Brały w zasadzie same leszcze, z których większość miała 35-40cm. Dwa karasie 20cm i dwie małe płocie.

Jedno co się rzuca w oczy to chlew pozostawiany na miejscu wędkowania. Całe sterty puszek i opakowań po przynętach. Za takie coś powinni odbierać wkładki.

Napisano

Faktycznie z roku na rok coraz gorzej na tych goczałach, nie dość że, odławiają same wodociągi kutrami to w dodatku kłusoli w diabły większej ryby jak na lekarstwo i to co roku gorzej. Sprzedając pozwolenia wędkarzom, powinni się interesowac czy w tych wodach coś jeszcze pozostało, porobili wszędzie zakazy że nie można dojechać, spacerek 3-4 km to przecież o to nie chodzi zostawic auta na kilka godzin gdzieś na uboczu to chyba panaroja. W dzisiejszych czasach można stracic wiele chodzi o kradzierze i wandalizm, nikt z wędkarzy nie chce wjechac do samego jeźiora tylko niech ten jego pozazd będzi bliżej. Jeżeli chodzi o zasmiecanie to faktycznie jest źle ale to nie całkiem wina wędkarzy w sobotę byłem koło zapory zastałem wielkie śmietniskio ( puszki butelki ) pojawił się rano Pan który zbierał te pozostałości powiedział że w piątek młodzież miała koniec roku i to dlatego takie pozostałości nie winmy tylko wędkarzy. Jeżeli chodzi o wody goczałkowickie właściciele powinni sobie wźąśc do serca że chyba schodzą na psy !!!! Miejmy nadzieję że będzie lepiej ja kilkanaście lat w stecz. :oops::mad:

Napisano

Wczoraj znów się wybrałem w to samo miejsce i nie narzekałem z 30 płotek kilka krąpi i 2 leszczyki wiadomo rybki nie duże ale za zabawa bardzo fajna :razz:

  • 3 weeks later...
Napisano
Witam wie może ktos czy cos się ruszylo z rybkami, bo zaczyna mi się urlop i chialbyb cos powedkowac a nie wiem czy warto?

Mogę się tylko wypowiedzieć w kwestii nocnych połowów. Byłem dwukrotnie na nocce w tygodniowych odstępach od strony Zabrzega. Za pierwszym razem ładnie brały leszcze ok 35cm. Jeden trafił się na 47cm. Na drugim wypadzie miałem zanętę pod karasia i także miałem ładne brania karasi. Jednak nie było dużych sztuk. Max to ok 35cm. Przeważnie po ok 25cm miał każdy. Od świtu brała już tylko drobnica.

Napisano

Dzieki wielkie za odpowiedz;) wiec na dzień nie ma co jechac... wiec trzeba szykowac się na nocke... ;D a probowal ktos zlapac w tym roku jakiegos drapierznika na martwa rybke?

Napisano

Przez dzień też można połapać takie leszczyki 35cm, ale już rzadziej generalnie zabawa dużo drobnicy i co najważniejsze trzeba sporo zanęty zabrać wtedy jest szansa :razz:

Napisano

Jeżeli ktoś był w ostatnich dniach na rybkach, to pochwalcie się efektami.

Ps.

Ostatnio w ogóle mało osób udziela się na forum, a szkoda.

Być może już tylko nieliczni (w tym ja) wykupują wkładkę na to jeziorko(?)

Napisano

Cormoran chyba coś w tym jest , ja ostatni raz wykupiłem wkładkę w tym roku, byłem nad tą wodą raz na 3 dniowej zasiadce i efekty były mizerne. Z obserwacji wnioskuje że bez łódki do wywozu nie ma co wybierać się na ten zbiornik a i nie zawsze są efekty . Dzisiaj łódka jutro somary a za tydzieńn bez sieci nie będzie można złowić czegoś 50 +. Pozdrawiam

  • 2 weeks later...
Napisano

Wody jest z dnia na dzień coraz mniej łącznie już około na oko z 50cm brakuje. Byłem w tygodniu 3 razy, wychodziłem w woderach rzucać i brania są natychmiast, sztuki niestety do 35cm ale za to nie nudzi się ani na chwilkę zawsze ponad 30 sztuk w 4h. Tuż obok mnie łowił pewiem osobnik rzucający około 50m i ani jednego brania nie miał. A ja na 150metrów i to jedyne wam polecam im dalej tym lepiej :cool:

Napisano

Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie, wybrałem się wczoraj nad jezioro z nadzieją że połowie okonia z gruntu .Pierwsze co się rzuca w oczy to dużo zjechali z wodą ,brań prawie w ogóle jedno branie okonia ,i jeden leszczyk złapany przez kolegę ,łowiliśmy od strony wisły wielkiej . Korsiara 20 czy wyrzucając daleko łowiłeś może na rosówkę, zdarzał się okoń ??Wybrał bym się jeszcze raz bo jezioro dalej ma dla mnie swój klimat ale strasznie słabo z braniami .

Napisano
Wody jest z dnia na dzień coraz mniej łącznie już około na oko z 50cm brakuje. Byłem w tygodniu 3 razy, wychodziłem w woderach rzucać i brania są natychmiast, sztuki niestety do 35cm ale za to nie nudzi się ani na chwilkę zawsze ponad 30 sztuk w 4h. Tuż obok mnie łowił pewiem osobnik rzucający około 50m i ani jednego brania nie miał. A ja na 150metrów i to jedyne wam polecam im dalej tym lepiej :cool:

Mało wody bo śląsk pić musi, a opadów deszczu niewiele.

A jak jest teraz ze stanem wody ? Wie ktoś ?

Mam zamiar się wybrać w ten weekend.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.