Miras Napisano 7 Stycznia 2009 Share Napisano 7 Stycznia 2009 Niestety nie jestem z Warszawy , liny takowym sposobem łapałem w borach tucholskich na niewielkich jeziorkach torfowych Moja babcia mieszka w Więcborku, więc niedaleko Borów Tucholskich. Spędzam tam każdą dłuższą przerwę wakacyjną lub świąteczną, kiedyś tam zamieszkam, naprawdę piękna okolica i wspaniałe jeziora. Łowiłeś może na jeziorze Juchacz? Podobno jedno z lepszych łowisk linowych w tej okolicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalk137 Napisano 11 Lutego 2009 Share Napisano 11 Lutego 2009 Odczytałem posty w temacie lina.Wzasadzie z wszystkim się zgadzam.Chciałem jedynie dodać że swoje największe liny złowiłem metodą z opadu.Stosuję drgającą szczytówkę-zakładam 1 gr spławik,żyłkę o-12 i haczyk8.Łowię najczęściej na kukurydzę.Owszem przy tej metodzie łowię inne gatunki,jak leszcz,płoć,jednak gdy weźmie lin to dopiero jest zabawa.Ta metodą miałem liny o wadze 2,5 kg.Wszystkim życzę takiego przeżycia.Już nie mogę się doczekać kiedy pojadę na liny.Nęcić zaczynam od początku kwietnia Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 11 Lutego 2009 Share Napisano 11 Lutego 2009 Ta metodą miałem liny o wadze 2,5 kg.Wszystkim życzę takiego przeżycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vitus999 Napisano 19 Lutego 2009 Share Napisano 19 Lutego 2009 Witam , jestem wędkarzem z dużym stażem wędkarskim i co za tym idzie mam na sumieniu sporo linów ,a łowiłem je na niejednym akwenie. Czy to na rzece ;Wisłoka ,Wisłok, Wisła koło Zabrzegu ,Wirowa w zamojskim wpada do Tanwi czy nastawach i muszę Wam powiedzieć że wszystko śię zgadza z tym co piszecie . Do tego dorzuciłbym ochotkę znakomicie do niej wchodzi lin a łowiłem takie do 2kg .Większe się urywały W tym roku na nie zapoluje i myślę że będą to liny na złoty medal .Piękne liny łowi się we Wiśle koło Zabrzegu Połamania kija. Cześć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qniq Napisano 4 Marca 2009 Share Napisano 4 Marca 2009 Nieznane łowisko - głównie karaś i lin. Jest w mojej okolicy kilka starych kanałów, zarośniętych drzewami tak że trudno dojść do samej wody, piękne miejsa. Od okolicznych wiem że jest tam lin ponieważ czasami zakładają siatki (kłusole) wole im się nie wtryniać do tego co robią. Na szczęście ten proceder trochę zmalał i są miejsca gdzie jeszcze nie dotarł. Do sedna: Przyjeżdżacie na łowisko, wiecie tylko że jest tam karaś i lin i nikt oprócz was nigdy tam n ie łowił. Co robicie? Od czego zaczynacie? Gdzie posyłacie pierwszą zanętę, gdzie pierwszy zestaw? Co zakładacie na haczyk, co do zanęty?. Wyobraźcie sobie tę sytuację - nieznana woda i "ja". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 4 Marca 2009 Share Napisano 4 Marca 2009 Do sedna: Przyjeżdżacie na łowisko, wiecie tylko że jest tam karaś i lin i nikt oprócz was nigdy tam n ie łowił. Co robicie? Od czego zaczynacie? Gdzie posyłacie pierwszą zanętę, gdzie pierwszy zestaw? Co zakładacie na haczyk, co do zanęty?. Wyobraźcie sobie tę sytuację - nieznana woda i "ja". Wędkuję często na podobnym łowisku. Najlepiej przyjechać dzień wcześniej wieczorem, przygotować stanowisko i przy okazji poobserwować, gdzie pojawiają się ścieżki z bąbelków, może również lekko zanęcić. Ja bym spróbował pod wieczór, jeśli twoim celem jest lin to lepiej bez zanęty, ewentualnie posiekane rosówki. Jeśli karasie to zanęta jak najbardziej. Jeśli nastawiasz się na to łowisko teraz, na przedwiośniu to na sukcesy raczej bym nie liczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karol91 Napisano 6 Kwietnia 2009 Share Napisano 6 Kwietnia 2009 Witam, mam takie pytanko. Czy te wędki co kupiłem sprawdzą się w połowie lina i karasia? Sezon niedługo się rozpocznie, więc wszystko trzeba sobie przygotować http://www.allegro.pl/item588433359_mikado_trython_feeder_3_3m_100_nowosc_2009_gratis.html http://www.allegro.pl/item600210924_dragon_viper_rd_830.html W zeszłym roku liny i karasie ladnie braly, mam nadzieje, że w tym bedzie tak samo:) Kiedy można zacząc zasiadać na liny? początek maja bedzie dobrym czasem, czy troche za szybko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 6 Kwietnia 2009 Share Napisano 6 Kwietnia 2009 karol91, mialem dwa kompozytowe feedery z mikado - matrix 555 w dlugosci 3m(zlamalem ostatni segment przy rozkladaniu) i 3.3m do 80g, mysle ze cos podobnej klasy. ogolnie ok, choc niema co porownywac z weglowkami, im dluzszy model tym bardziej kluskowaty, ale niema tragedii jak za ta kase. napisz z jakiego szkla masz tipy, czy przezroczyste czy takie "mleczne" - sa troche bardziej kruche, a i przelotki z lekka krzywo osadzone u mnie byly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz Napisano 6 Kwietnia 2009 Share Napisano 6 Kwietnia 2009 Kiedy można zacząc zasiadać na liny? początek maja bedzie dobrym czasem, czy troche za szybko? Od początku maja możesz spokojnie się zasadzać na lina. W płytszych akwenach nawet można zacząć wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mateusz1991 Napisano 7 Kwietnia 2009 Share Napisano 7 Kwietnia 2009 na jeziorze na którym łowie juz od 2 dni łowią liny w świąteczny wekkend też pójde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karol91 Napisano 7 Kwietnia 2009 Share Napisano 7 Kwietnia 2009 No to jutro jade zobaczyc jak z moja miejscowka:) troche zanety wezme, a w czwartek rano jade zobaczyc:) Jak się cos zlapie to fotki pokaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 8 Kwietnia 2009 Share Napisano 8 Kwietnia 2009 Witam. Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Za kilka godzin jadę nad jezioro. Pierwszy raz w życiu nad nim będe. Nieweim co się tam sprawdza. Zamierzam łowić lina-karaśa-leszcza z naciskiem na lina. Czy stosowanie kukurydzy przy sprężynie o tej porze roku będzie odpowiednie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 8 Kwietnia 2009 Share Napisano 8 Kwietnia 2009 O tej porze roku to zdecydowanie mięso powinno wisieć na haczyku. Mniejszy czerwony lub połówka albo kanapka białego z czerwonym. Nie wiem jakie to jezioro ale generalnie na te rybska jeszcze jest za wcześnie bo woda nie jest jeszcze dostatecznie nagrzana. Chociaż z drugiej strony zawsze można spróbować i może już coś się trafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 8 Kwietnia 2009 Share Napisano 8 Kwietnia 2009 Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 14 Maja 2009 Share Napisano 14 Maja 2009 Temat już był, nawet taka sama nazwa. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=1016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 8 Czerwca 2009 Share Napisano 8 Czerwca 2009 Mam kilka pytań do osób łowiących lina na spławik na rosówkę: 1. Jakich haczyków używacie? Ja używam Owner Chinta nr 2. Dokładnie takich 2. Jak zakładacie rosówkę? Rosówkę przebijam hakiem i nawlekam na żyłkę. Na haku mam połowę robaka, reszta jest na żyłce. Ogólnie rosówka jest dość "luźna", tzn. wygląda w miarę naturalnie 3. Jak wygląda na waszych łowiskach branie lina na rosówkę? Kiedy zacinacie? U mnie najczęściej jest kilka delikatnych skubnięć, później dwu, trzy metrowy odjazd ze spławikiem, przerwa i kolejny odjazd. Wtedy zacinam. Podczas zasiadki zdarza się tylko kilka takich brań, i nie zawsze udaje mi się zaciąć rybę. Nie jestem pewien czy po prostu zacinam w nieodpowiednim momencie czy popełniam błąd gdzieś indziej. Jakie są wasze doświadczenia w łowieniu lina na spławik i rosówkę? P.S. Od kiedy się ochłodziło i zaczęło padać (od jakiś 2-3 tyg.) lin na moim łowisku słabiej żeruje. Jak jest u was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 9 Czerwca 2009 Share Napisano 9 Czerwca 2009 Ja używam Owner Chinta nr 2. Dokładnie takich trochę za duże, naprawdę jakaś ósemka byla by bardziej optymalna i bylo by sporo więcej brań, np. karasi(ktore maja sporo mniejszy pyszczek), mysle ze w tym tkwi problem.jesli lowisko jest dosc czyste to ja na glownie karpia do 3kg z przylowem karasia, lina stosuję 12. poza tym haczyk jest dosc dobrej klasy choc z cienkiego/sprezystego drutu i troche miekki, nr4 uzywam do lekkiej zywcowki, jak sie trafia cos wiekszego od okonia. później dwu, trzy metrowy odjazd ze spławikiem, przerwa i kolejny odjazd. Wtedy zacinam. zdecydowanie pozno zacinasz, 2-3m jazdy to jest naprawde sporo czasu na udane zaciecie. Podczas zasiadki zdarza się tylko kilka takich brań, i nie zawsze udaje mi się zaciąć ryb mniejsze haczyki i nie czekac tak dlugo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojk Napisano 9 Czerwca 2009 Share Napisano 9 Czerwca 2009 Ja jeśli na rosówkę to haczyki wybrałbym nr 6. Ja używam mustada. U mnie brania na rosówkę są za zwyczaj zdecydowane. Często można też zapiąć ładnego okonia Ja jeszcze za linkiem w tym roku nie siedziałem -szkoła Dziś pierwszy raz ugotowałem pęczak i jade niedługo podnęcić. I na dniach zobaczymy jak to będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 9 Czerwca 2009 Share Napisano 9 Czerwca 2009 trochę za duże, naprawdę jakaś ósemka byla by bardziej optymalna oj kolego Damian21, to jakiego kalibru rosówki stosujesz na lina praktycznie zawsze zakładam haczyk nr4 (jak łowię na kanapkę kukurydza-białe to czasami nr6) i jeżeli nastawiasz sięna liny to nawet te nieduże bez problemu połkną taki hak z przynętą.... co do zakładania rosówki na 8-kę to śmiem twierdzić, że lin (poza czerwcowym okresem tarłowym kiedy bierz raczej agresywnie) zerwie rosówkęz haka nawet go nie połykając w czasie zabawy przynętą (chyba, że jest to adekwatna do aktualnej sytuacji ekonomicznej rosówka kryzysowa w rozmiarze XXXS ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 10 Czerwca 2009 Share Napisano 10 Czerwca 2009 sinus, można założyć pół rosówki, lub też mniejszego czerwonego robaczka. pomimo roznic w rozmiarach poszczegolnych firm to juz nr6 jest sporo mniejszy a osemka przez to tez jest bardziej optymalna bo mozna zalozyc np kilka bialych robaków(rewelacyjna przyneta na lina, nie bawi sie tak jak z czerwonymi) bez potzreby nadziewania polowy malej paczki, i tak jak pisalem wczesniej - tylko nieliczny karaś(który pewnie jest mile widzianym przylowem, skoro itak brań jest niewiele) poradzi sobie z tą czwórą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 10 Czerwca 2009 Share Napisano 10 Czerwca 2009 zdecydowanie pozno zacinasz, 2-3m jazdy to jest naprawde sporo czasu na udane zaciecie. Na moim łowisku zacięcie po 2-3 metrach odjazdu zawsze jest "puste" nie wiem z czego to wynika, ale uwierz mi często próbowałem zaciąć wcześniej i nic. naprawdę jakaś ósemka byla by bardziej optymalna i bylo by sporo więcej brań, np. karas Szczerze, to raczej zastanawiałem się czy nie mam zbyt małego haka. Rosówkę muszę nawlekać na żyłkę bo się cała nie mieści na haczyku. Te Ownery naprawdę nie są jakieś bardzo duże, może ich numeracja jest dziwna. mozna zalozyc np kilka bialych robaków(rewelacyjna przyneta na lina, nie bawi sie tak jak z czerwonymi można założyć pół rosówki, lub też mniejszego czerwonego robaczka Na moim łowisku sprawdza się tylko rosówka. Mniejsze przynęty są od razu atakowane przez drobnicę. Zależy mi na selektywnej przynęcie i tego się trzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 10 Czerwca 2009 Share Napisano 10 Czerwca 2009 sinus, można założyć pół rosówki, lub też mniejszego czerwonego robaczka. bo można założyć np kilka białych robaków(rewelacyjna przynęta na lina, nie bawi sie tak jak z czerwonymi) kolega Miras, pisał o połowie lina na rosówki i do tego się odniosłem, nie chodzi o zmianę przynęty tylko znalexienie przyczyny pustych zacięć na rosówki bez potzreby nadziewania polowy malej paczki liny łowi się selektywnie (o ile nastawiasz się konkretnie na lina, a nie na cokolwiek) więc przynęta musi być selektywna - czyli do 5-6 białych dokładam 2-3 ziarna kukurydzy i hak pełen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 10 Czerwca 2009 Share Napisano 10 Czerwca 2009 kolega Miras, pisał o połowie lina na rosówki i do tego się odniosłem, nie chodzi o zmianę przynęty tylko znalexienie przyczyny pustych zacięć na rosówki liny łowi się selektywnie (o ile nastawiasz się konkretnie na lina, a nie na cokolwiek) więc przynęta musi być selektywna - czyli do 5-6 białych dokładam 2-3 ziarna kukurydzy i hak pełen Panowie, a może czasem za robaka ciągnie właśnie karaś czy też inna rybka, a ma problem z wciągnięciem haka ?na haku nr 6-8 mozna nadziac wlasnie te 5-6 grubych białych(czy co innego), nie koniecznie odrazu maly/wielki hak(skrajność), jest to na tyle duza przyneta ze ploc/karas ponizej 25cm sobie z nia nie poradzi - a wlasnie lin może ją pewniej zeżre. owszem mniejsze rybki beda ja skubac(jedynie hyba twarda kukurydza i kulki pozostana nietknięte) ale nic poza tym, moze warto tez zrewidowac zanete zeby nie przyciagala drobnicy . trzeba kombinowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sochon Napisano 16 Czerwca 2009 Share Napisano 16 Czerwca 2009 Czyli gotowane ziemniaki pocięte w kostkę będą dobrze nęciły? a czy wymieszanie ich z pewną ilością zanęty linowo-karasiowej coś da? Jeżeli nęcę ziemniakami to mam łowić na ziemniaki xD? Czy taka zanęta ma jakiś sens: Czerwone robaki+zanęta kupowana+ kukurydza+ ziemniaki Czy nie przesadzam? W stawie szukam miejsca bez jakichkolwiek prądów, w sumie to takie zakole, oddzielone w pewien sposób od reszty stawu, czy bliskość ulicy (średnio-ruchliwej) wpływa na lina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 17 Czerwca 2009 Share Napisano 17 Czerwca 2009 Sochon, ziemniaki jakotako same w sobie nie neca tylko utrzymuja rybe w lowisku. bardzo dobra przyneta na lina, ale trzeba ostroznie - bo jak niemasz pewnosci ze wyzre to skisnie i zepsuje ci ta miejscowke, ja bym sobie je odpuscil, ew dodal niewielka ilosc pszenicy i konopii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.