VI Zlot Sympatyków Haczyk.pl

[trini]

OK

Lista.

1. Trini i Mozambikanin - namiot.

2. deejaybialy -namiot

3. kocur - namiot

4. Bobiniarz - namiot

5. Tomik - domek bo być może będę z rodzinką

[artech]

Ja niestety nie wezmę udziału w tegorocznym zlocie Ale mam pytanie, dlaczego zlot kończy się już 14 sierpnia skoro 15 jest wolny ??

[tomik]

No tak, w tym roku święto jest w poniedziałek... ok, zmienimy na 12-15 sierpnia

[trini]

Fajnie Im dłużej tym lepiej

[Gregorek]

Lista.

1. Trini i Mozambikanin - namiot.

2. deejaybialy -namiot

3. kocur - namiot

4. Bobiniarz - namiot

5. Tomik - domek bo być może będę z rodzinką

6.Gregor – namiot (przynajmniej na chwilę obecną)

Skoro jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja co do miejsca tegorocznego zlotu, napiszę coś od siebie. Miało być krótko – wyszło jak zwykle. Postaram się jak najbardziej rzeczowo. Gdybym był gdzieś nieprecyzyjny wybaczcie, zrąbany jestem jak koń po westernie. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem.

Propozycja bobiniarza – Pogorzelec – miejsce urokliwe, ale mnie do gustu nie przypadło. Byłem tam dwukrotnie, jakieś 4 lata temu. Rzeka (główne koryto) ma szerokość 15-25 metrów, co chwilę (średnio co 30 minut) przepływają łódki takie jak widzieliście na Zegrzu. Tylko na Zegrzu pływały 50-100m od brzegu. Woda na pewno ładna i ciekawa. Miejscówki? Nie znam szerokich, łatwo dostępnych miejsc. Nie wiem, czy poza jedną wyspą są jeszcze inne miejsca, gdzie mogłoby usiąść powiedzmy 5 osób i wspólnie łowić, integrować się. Odniosłem wrażenie czegoś w rodzaju „ciasnoty” nad wodą. Dla pojedynczego wędkarza ok, ale dla grupy? Raczej nie znajdziemy komfortowego miejsca na biesiadę i śpiewy. Domki w tym ośrodku: standard późny PRL. Sanitariaty na zewnątrz. Dla faceta ujdą w tłoku. Dla rodziny z małym dzieckiem? Nie polecam. Podobno jeden domek odnowili, ale sanitariaty chyba nadal na dworze.

Bobiniarz jeśli się mylę, lub wiesz coś więcej niż ja, znasz tam miejsca, będziesz mógł i chciał wystąpić w roli przewodnika to pisz.

Propozycje ode mnie.

1.Za najlepsze pod względem stosunku standard do ceny uważam schronisko w Zegrzu Rybakach:

http://kolo4.ompzw.pl/schroniska,361.html Po kliknięciu na zdjęcie (drugie od góry) otworzy się galeria.

Mogę śmiało polecić rodzinom z dziećmi. Niestety ta część akwenu nadal jest dla mnie tajemnicą – łowienie po omacku. Prawie całkowity brak uciągu. Metody:grunt, spining, spławik, co kto lubi.

Położenie: http://www.jezioro.zegrzynskie.pl/pl/of/Kolo-PZW-nr-4

2.Wersja komfort:

http://www.cksserock.pl/ Bardzo przyjemny klimat ośrodka, dobry bar, jedzenie ok. Położenie nieopodal ciekawej wody, dużo miejsca.

Minusy: cena. Poza tym same plusy.

Ponadto, jeśli większość z nas chce pod namioty, to strażnik w ośrodku nie przepuści nas przez jego teren do wody. Uciąg średni do dużego. Metody:grunt, spining z brzegu.

3.Wersja standard:

http://www.jezioro.zegrzynskie.pl/pl/of/Kolo-PZW-nr-6

http://kolo6wola.ompzw.pl/gallery

Komfort coś jak w Pogorzelcu. Rozległa woda. Można dowiosłować w ciekawe miejsca. Położone na uboczu miasta. Niezły klimat. Ceny ok. Uciąg średni. Metody: spining z łódki, ew. grunt i spławik.

4.Wersja hard.

Jeśli wszyscy jadą pod namioty, to może na dziko?

http://maps.google.pl/maps?hl=pl&ie=UTF8&ll=52.511833,21.152287&spn=0.071355,0.222988&z=13

Bug w okolicach miejscowośći Popowo Parcele. Dzikość miejsca, przestrzeń, całkowita swoboda, odległość od zabudowań. Nieopodal sklep, jakiś ośrodek wypoczynkowy rodem z PRL. Prysznice to trzeba by pewnie gdzieś na stacjach benzynowych…. Ale za to jaka rzeka Silny uciąg. Metody: Grunt, spining z brzegu.

Aha, dawno tam nie byłem, a rzeka wiadomo robi swoje w dzień i w nocy. Trzeba by obejrzeć, czy nie zabrało zbyt dużo brzegu….

Przepraszam za styl, ale chciałem jak najwięcej szczegółów zmieścić.

Gre

[trini]

No dobra, to ja się przyznam zgłupiałam kompletnie.

Nie bardzo mi się widzi, żeby w sanitariatach na zewnątrz odnalazły się dziewczyny z małymi dziećmi.

Ja i Paulina to co innego, damy sobie radę - ale maluchy...

No nie wiem.

Na dziko?

Tak - pod warunkiem, że wszyscy jadą pod namioty.

A jak widac Tomik potrzebuje domku - więc...

Niech Tomik jako admin podejmie decyzję.

Jeśli będąc pod namiotami w Serocku nie będziemy mieli dostępu do wody w tym ośrodku - to po pierwsze drogi, po drugie nie przyjazny - odpada.

Reszta jest do przedyskutowania - i do wzięcia pod uwagę, tyle, że ja sama decyzji nie podejmę.

Także zobaczmy co Tomik powie.

[Gregorek]

Może poczekamy aż bobiniarz rozwieje lub potwierdzi moje obawy co do Pogorzelca?

[trini]

No to przecież czekamy

[bobiniarz]

W Pogorzelcu, w domkach nie byłem, zawsze wyporzyczam tylko krype i łowie (oraz nocuje) na wyspach (na dziko). Domki faktycznie wyglądają na puźne lata 70' ,a sanitariaty są na zewnątrz, ale wszystko czyste i zadbane. Co do wody-na przystani spokojnie usiądzie 5 osób, a nawet więcej, zawsze zostają łódki i bardzo ciekawy kanalik opływający wyspę znajdującą się na przeciw ośroda. Motorówki, a i owszem, prawie jedna za drugą, ale pływają bliżej wyspy (tak wiedzie szlak wodny), pozatym ryba przyzwyczajona, nie raz miałem branie tuż po przepłynięciu przecinaka. W kanałku za wyspą nie pływają. Niebywałym plusem Pogorzelca jest fakt że leży na 3 km odcinku Narwi na którym obowiązuje całkowity zakaz odłowów rybackich. Oczywiście miejsca podane przez Gregorka nie są złe, ale też mają swoje plusy i minusy.

[trini]

A jak wygląda sprawa z miejscówkami? Trzeba się o nie bić tak jak to było rok temu w tym ośrodku co byliśmy, czy raczej nikt brzegu nie zajmuje?

Wszystko ma swoje plusy i minusy, mnie się na pierwszy rzut oka ten Pogorzelec podoba...

Tomik, weźże coś powiedz

Aaaaa i ciagle czekamy na chętnych, jeżeli chodzi o namiotowców to myślę, że nie muszą się aż tak spieszyć, ale jeśli ktoś wie, że będzie potrzebował domku, to myślę, że powinien się streścić z decyzją.

[tomek1]

Motorówki, a i owszem, prawie jedna za drugą

W 2009 na Zegrzu czułem się jak na autostradzie

[trini]

W 2009 na Zegrzu czułem się jak na autostradzie

No takie uroki największej wody koło Warsiafki

[Gregorek]

bobiniarz jeśli jesteś gotowy wystąpić w roli przewodnika na zlocie, postarać się żeby każdy miał jak największą szansę połowić to nie wiem jak u innych, ale mój opór przełamałeś.

Tomku w nocy nie pływają

Pora chyba na decyzję.

[tomik]

1 i 2 odpada ze względu na brak pola namiotowego...

3. Napiszę zapytanie.

4. Zdecydowanie warto było by sprawdzić.

Myślę, że wybierzemy albo wersję 3 albo właśnie Pogorzelec skąd dostałem juz odpowiedź i zaproszenie.

[bobiniarz]

Trini, to co działo się w zeszłym roku na Łasze, to była jakaś masakra! W Pogorzelcu jest spokojnie i kameralnie, nie widziałem nigdy więcej niż 3 osoby łowiące z przystani, zresztą, oprócz zawodów, nie ma tam nigdy tłumów.

Gregorek, ryb zagwarantować nie mogę, ale trochę mam już rozeznanie w tamtejszej wodzie i w miarę możliwości chętnie podpowiem. Jedyny szkopuł że oprócz przystani, wszystkie miejscówki dostępne tylko z łódki, lub łodzią trzeba się na nie dostać, co może utrudniać integrację , ale myślę że poradzimy sobie z tym problemem .

I tak a propos, mamy w Pogorzelcu ,,swojego człowieka'', seb603 jest właśnie z tamtąd i myślę że się nie obrazi jeżeli poprosimy go o kilka wskazówek.

ps. byłem kiedyś w stanicy koła nr. 6 w Serocku (propozycja 3), akurat w Pogorzelcu były zawody i nie było wolnych łódek, więc wypożyczyliśmy właśnie tam. Ośrodek faktycznie podobny do Pogorzelca, może nawet ciut lepszy, ale Narew nie ciekawa. Na przeciwko przystani tarliska więc żeby połowić trzeba trochę popływać, a motorówki zasówają po całej szerokości rzeki (akurat jest tam szeroko i dość głęboko), więc nie ma szans żeby się gdzieś schować.

Ci co byli w zeszłym roku na zlocie, przypominacie sobie stacje benzynową nad wodą za mostem (z lewej, z nurtem rzeki)? Ten ośrodek jest jakieś 700m jeszcze w dół Narwi, więc to prawie ta sama woda.

[trini]

Teraz sobie przypomniałam że byłam w opcji nr 3. w Serocku. Jakieś 2 lata temu - ale byłam, a z racji pracy wiem że Serock teraz stawia na zagospodarowanie turystyczne nad wodą, i robią tylko co się da, żeby jak największe odcinki były dostępne dla ogółu więc...

Szczerze mówiąc to jest to za blisko miasta, jest wypożyczalnia rowerów wodnych i kajaków, pełno nieciekawej młodzieży tam się kręci...

Także raczej nie polecam, zwłaszcza, że w pobliżu zrobili teraz deptak nowiutki z kostki brukowej, więc nie będzie za ciekawie...

Zdaje się że cudo tuż obok zwie się skwer zdrojowy, i chyba można nawet sobie tam wirtualną wycieczkę zrobić na stronie Serocka, także spokoju nie będziemy mieli będą nam siedzieć dziwne ludki na głowie.

A mnie się podoba co Michał mówi o Pogorzelcu

Zwłaszcza to:

I tak a propos, mamy w Pogorzelcu ,,swojego człowieka'', seb603 jest właśnie z tamtąd i myślę że się nie obrazi jeżeli poprosimy go o kilka wskazówek.

[P]

A ja jeszcze dzis gadalem w pracy na ten temat. Uparlem sie na to male gospodarstwo agroturystyczne na pojezierzu ale tuż obok sa dwa ośrodki - "Na wzgórzu" nad jeziorem Strażym i "Pod Sosnami" nad jeziorem Zbiczno. Pomiedzy nimi jest jeszcze jedno małe pole namiotowe

Z tego co widze jednak opcja Zegrze i okolice jest dużo bardziej na tapecie Pytanie czy nie warto tego zmienic

[kocur]

W moim przypadku nie ma presji na namiot. Jak nie da rady to może być apartament

[trini]

Przemo, błagam, nie miąchajmy już

W przyszłym roku jak się uda to ja z chęcią pojadę na Drawskie, ale w tym roku już mamy target Zegrze, i niech tak zostanie...

Kiciuś, a co, boisz się, że Ci futro przegwiździ w namiocie?

[kocur]

Ależ nie Ja w kontekście mojej elastyczności Jak nie da rady pod namiot to jakoś przeżyję domki. Spało się przy -20 pod namiotem więc sierpniowe chłody niestraszne

W przyszłym roku jak się uda to ja z chęcią pojadę na Drawskie

A zapraszam

[trini]

Spało się przy -20 pod namiotem więc sierpniowe chłody niestraszne

Jakby co to będziemy w kupie spać, cały zlot w jeden namiot - damy radę

A zapraszam

A dziękuję

[daniello2010]

Wszyscy się przytulą i też będzie dobrze:D

[Amator]

Kiedy ostatecznie poznamy miejsce?

[tomik]

Jeżeli chodzi o Pogorzelec to jestem właśnie po rozmowie telefonicznej. Tam nie ma pola namiotowego tylko domki, nie ma również mozliwosci łowienia z brzegu. Tylko wyspa i łódki. Moim zdaniem to miejsce odpada.

[trini]

ok, dzwonię na Rybaki

edit: coś tam dziwnego się dzieje z telefonem, nie mogę się dodzwonić - spróbuje ktoś?

telefon:022 7822 567