Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ile wydajecie kasy w sezonie na wedkarstwo


wiesławek

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Ciężko powiedzieć...

w sumie zastanowiłam się chwilę, i na zanęty, przynęty, robaki, dodatki, jakieś nowe spławiki, koszyczki, sprężynki...

myślę, że od kwietnia do października 600 złotych zżera... :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol::lol::lol: Teraz, to swój post mogę nawet żonie pokazać :lol::lol::lol: Wydaję ok. 200 zł na ... plecionka, 50 kotwiczek, nici i ewentualnie przypony stalowe na szpulce, krętliki, agrafki, moze jeszcze jakieś bzdety.

A ok. 5 lat w tył .... ojjj, było by co wymieniać. Każda moja wizyta w wedkarskim kosztowała ok. 100-400 zł a jak zobaczyłem jakiś fajny kręcioł czy tez kijek, ojjj, boje sie podac kwoty. Myslę, że zamykałem sie kwotą ok. 3-4 tys zł.

Czemu tak spadły moje wydatki? Bo na gumy i woblery praktycznie nie łowię, mam kilka ulubionych wedek i kołowrtków sprawdzonych w bojach, pióra z kogutów sam pozyskuję, główki sam odlewam itd, itp :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od sezonu :mrgreen: w tym roku wydałem dopiero około (pomijając oczywiście składki na PZW :evil: ) 500 PLN, w tamtym sezonie o tej porze roku, myślę, że było już koło 1000 PLN, ale do końca sezonu jeszcze......... cholera ostatnio koniec sezonu mam 31 grudnia a początek 1 stycznia :roll::twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bartosz

W tym roku sezon zacząłem w lutym i licząc kartę, 2 wędki (siła wyższa, pierwsza uległa zniszczeniu po bodajże kilku dniach), kręcioł SPRO, i wszystkie inne gadżety to wychodzi... Już około 1100 zł :shock::shock::shock: Przeraziłem się swoimi podliczeniami... :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaję ok. 200 zł na ... plecionka, 50 kotwiczek, nici i ewentualnie przypony stalowe na szpulce, krętliki, agrafki, moze jeszcze jakieś bzdety

Troche nas tu kolega "kituje",może żonki się obawia ,ale niech mu będzie.

Przeraziłem się swoimi podliczeniami

Niestety ja też ,chyba zmienie karpie na sandacze na koguty. :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaję ok. 200 zł na ... plecionka, 50 kotwiczek, nici i ewentualnie przypony stalowe na szpulce, krętliki, agrafki, moze jeszcze jakieś bzdety

Troche nas tu kolega "kituje",może żonki się obawia ,ale niech mu będzie.

Maniuś, jak bum, bum!!! To szczera prawda :cool: Mam spore zapasy z poprzednich lat, którymi nie jednego kolege po kiju bym uzbroił od stóp do głów :mrgreen:

W tym roku jedynie opłaciłem karte i kupiłem klej do neoprenów (38 zł). Plecionki jeszcze nie ... nie mogę trafic czarnej 0,20 mm. Muszę jeszcze kupić diamentową osełkę do kotwiczek, bo stara pływa od soboty gdzies na Dzieckowicach :lol:

I to wszystko ... oszczędny jestem, prawda :cool:

Natomiast na paliwo na dojazd na ryby wydałem ok. 500 zł ... a moze troszke więcej ;)

A zonka ... i tak nigdy nie wie, ile mam w portfelu, chyba, ze mi gumka na nim peknie i wyfruna papiery :lol::lol::lol::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdy tego nie liczyłem i nigdy nie będę liczył. Szkoda mojego czasu i newrów. A jeszcze nie daj Bóg moja by sie dowiedziała :mrgreen: Z tego co widzę to jakoś tak pobieznie liczycie bo albo wszyscy mieszkacie nad woda albo nikt z was nie jeździ autem nad wodę. :shock: Ja na najbliższy zbiornik muszę zrobić min 50 km a nad wodę na której mogę się pobawić ponad 100 km. Mój czerwony smok pożera jakie 15 l gazu /100. :lol: W dalsze obliczenia się nie bawię bo mi wychodzi że łącznie z robalami jakimś proszkiem + 3-4 w porywach do 6 browarów jakieś ponad 50 zł na wyjazd :shock: . :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andi64, ja mam nawet bliżej ale to albo komercyjne (nie jeżdżę bo to nie sztuka tam złowić :???: ) albo komercyjne bez ryb (nie jeżdżę bo tam sztuka złowić :???: ) albo ogólniegostępne gdzie więcej kąpiących niż ryb (nie jeżdżę bo lubię spokój nad wodą :???: ). Czyli jedyny plus dalekich wypadów to fakt że przeważnie jeżdżę z kisux i koszty się trochę rozkładają :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurrrrrrrrcze przez ten temat posiedziałem policzyłem i się przeraziłem :mad: Tyle co wydałem na pierdułki w większości nieprzydatne to chyba był by dobry kijek oj dobry :wink:

Ostatni raz przeliczyłem wydatki wędkarskie bo to się nie opłaca :cool::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narazie kompletuje sprzęt. Np w tym sezonie wydalem jakies 500 zł. Ale to jest jak nałóg jak wejde do sklepu to musze cos kupic, chociażby głupie haczyki :) A jak wtedy sie człowiek cieszy jak kupi coś nowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ile wydaję. Myślę, że jak większość z was ja również tego nigdy nie podliczałem ale... do tej pory łącznie z dojazdami na zbiorniki wydałem ok 500 nie licząc dwóch nowych wędzisk. Myślę że taki sezon wędkarski zamknę w kwocie 1000zł.

No cóż myślę, że moja żona przez sezon też wyda 1000zł na kosmetyki, babskie gazety i inne etc. :lol::lol::lol: (a ja jeszcze czasami objad do domu przyniosę) :grin:

Każdy ma swoje hobby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bartosz

Lary to i tak, że aż tak nie protestuje! :mrgreen: Z tego co się orientuję wśród znajomych to większość kobitek nie znosi takich danych z zachowaniem poczuciem humoru! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol::lol::lol: No nie róbcie z żon juz takich gestapowców. One dobrze sie orientują co mamy nowe a co stare i ile odparowało z konta. A my? Który z nas wie, ile wydają :lol:

Jak widzę u żony jakiś nowy ciuszek i pytam (przecie musze wykazywac sie zainteresowaniem ;)) ... nowe? A Ona na to ... no co Ty, to stare, w zeszłym roku kupiłam, tylko nie było okazji jakoś założyć :cool::lol::lol::lol:

Chyba zaczne mówic jak Ona ... :lol::lol::lol: Ciekawe jak sie zachowa, jak zobaczy moja nową lunetę , która juz do mnie płynie zza oceanu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.