Ile wydajecie kasy w sezonie na wedkarstwo

[Lary]

No nie róbcie z żon juz takich gestapowców. One dobrze sie orientują co mamy nowe a co stare i ile odparowało z konta.

No tutaj się nie zgodzę z tobą przy pewnej ilości sprzętu jak dokupisz np. jeszcze jednego federka to niekoniecznie to zauważy

Jak widzę u żony jakiś nowy ciuszek i pytam (przecie musze wykazywac sie zainteresowaniem ) ... nowe? A Ona na to ... no co Ty, to stare, w zeszłym roku kupiłam, tylko nie było okazji jakoś założyć

A tutaj się zgodzę należy również mówić że to stara wędka (jeszcze z kawalerki ) ale akurat na nowe łowisko jest najlepsza.

A co tam w gruncie to nie o to chodzi żeby z każdej złotówki wyliczać każdy ma prawo do swojego hobby

[shogun_zag]

No nie róbcie z żon juz takich gestapowców. One dobrze sie orientują co mamy nowe a co stare i ile odparowało z konta.

No tutaj się nie zgodzę z tobą przy pewnej ilości sprzętu jak dokupisz np. jeszcze jednego federka to niekoniecznie to zauważy

A po kiego grzyba mi federek

[miron]

mógłbyś złowić jakąś inną rybę niż sandacz i drapieżne...

[Gość Bartosz]

Właściwie to nie ma się czym tak bardzo przejmować. Każde hobby kosztuje naprawdę sporo, obecnie zakończyłem poprzedni rozdział mojego życia spowodowany niesprzyjającymi okolicznościami i wierzcie mi - nie było to tanie hobby! Zresztą wszyscy których znam, a naprawdę mają fioła na punkcie jakiegoś zajęcia puszczają na to ogromne pieniądze i... NIE MARTWIĄ SIĘ! I my też tak zróbmy! Po to jest hobby (czytaj: wędkarstwo) aby się odprężyć! Życie jest za krótkie aby nie robić tego, co sprawia nam przyjemność!

[miron]

to straszne ile się wydaje na ryby , gdyby każdy policzył ile wydał od samego początku kariery wędkarskiej to można by kupić niezły samochód albo motorówkę

tyle , że nic nie zastąpi tej radości z łowienia i doświadczenia zdobywanego przez lata...

[Gość Bartosz]

A wracając do tematu to pewnie niedługo znowu wtopię jakieś 300-350zł w sprzęt, gdyż coraz częściej śni mi się po nocach odległościówka! Ech, to hobby...

[shogun_zag]

mógłbyś złowić jakąś inną rybę niż sandacz i drapieżne...

A karpie i leszcze, to co? Jarzynka

A po drugie, czemu mi narzucasz, co mam łowić. Pozwolisz, że sam o tym będę decydował, OK

[tomii]

shogun_zag, i Ty Lary, bo Wasze wcześniejsze posty dotyczyły wydatków żon . Ja myślę albo nawet jestem przekonany że żadaen facet tak naprawdę nie ma pojęcia ile jego żona wydaje i nigdy się nie dowie bo wówczas upadłaby instytucja kobiety. Dlatego definicja mężczyzny sukcesu jest taka:

Mężczyzna sukcesu to taki, który potrafi zarobić więcej niż jego żona wydać

natomiast

Kobieta sukcesu to żona mężczyzny sukcesu

I tym jakże miłym akcentem kończę snuć na temat wydatków kobiet, w które nigdy nie będę nawet próbował wnikać (wydatki oczywiście )

A tak na koniec. Wędkarstwo Wędkarstwem ale zamiast zakładć nowy post może pogawędzimy tutaj także na temat wydatki na moje hobby. Może ktoś się pokusi podsumować swoje wydatki na wszystkie hobby jakie ma??

Przyznam że gdybym policzył wydatki na wędkarstwo, narty, sporty drużynowe, powenie okazałoby się że więcej wydaję niż zarabiam

[shogun_zag]

Mężczyzna sukcesu to taki, który potrafi zarobić więcej niż jego żona wydać

A są na ziemi tacy

A jeśli chodzi o pozostałe hobby, aż mi głupio podac kwoty Zresztą po co

[dudi]

Ja tez uwazam ze kasa nie gra roli jesli chodzi o cos co sprawia taka przyjemnosc jaką daje branie i hol ryby !

[shogun_zag]

Szczerze mówiąc nie znam kobiety, która nie potrafiłaby "zagospodarować" każdej kwoty Z tym nigdy nie maja problemu a co najwazniejsze ... głowa ich przy tym nie boli

[trini]

eeee... to ja się nie odzywam...

[tomik]

A tak na koniec. Wędkarstwo Wędkarstwem ale zamiast zakładć nowy post może pogawędzimy tutaj także na temat wydatki na moje hobby. Może ktoś się pokusi podsumować swoje wydatki na wszystkie hobby jakie ma??

Przyznam że gdybym policzył wydatki na wędkarstwo, narty, sporty drużynowe, powenie okazałoby się że więcej wydaję niż zarabiam

Temat dotyczący innych hobby:

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=459

Proszę, starajcie się trzymać tematów i wątków, bo później muszę oddzielać posty, scalać z innymi tematami, czyścić tematy itp. i choć nie jest to trudne i mam do tego narzędzia to zajmuje mi to czas.

Czas, który mógłbym poświęcić na inne rzeczy zwiazane z forum i haczyk.pl

tak, więc wracając do tematu...

[SzczepanM1986]

W moim przypadku ten rok jest najskromniejszy jesli chodzi o wydatki...raptem 50 zlotych na zyłki i haczyki...

[wiesławek]

No to i ja napisze ile mnie kosztuje te wędkarstwo koszty stałe tzn zezwolenie cumowanie łodzi w porcie i zimowanie 800 zł do tego 300 zł paliwo do łódki a reszta to już małe wydatki chyba że chcę sprawić prezent mojej żonie zakupując jej nowy kijek jak to uczyniłem ostatnio o cenie nie napisze bo może to przeczytać