Skocz do zawartości
tokarex pontony

nowe przepisy


said85

Rekomendowane odpowiedzi

co do nowych przepisów to w Krakowie w 2012 r będzie całkowity zakaz zabierania lipienia!!:) limit łososiowatych na niektórych wodach zmniejszono do 1szt dziennie a łączny roczny limit połowu ryb łososiowatych oraz karpia, szczupaka i sandacza wynosi 30 szt. (wg. mnie i tak za dużo!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 214
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zdarzało mi się np. skontrolować "etatowego" kontrolera i na komórce nagrać przebieg tej kontroli albo dokumentować zdjęciowo niewłaściwe postępowanie byłego prezesa. Pomniejszych sytuacji nie wspomnę...

Jeżeli to my mamy kontrolować kontrolerów to coś tu chyba jest nie halo... .

Niedługo dla pewności to sam sobie msze odprawie :idea: .

Jarosław spotyka się z głośną krytyką bo obnaża miękkie podbrzusze wielu wędkarzy. Petycje, inicjatywy internetowe, dyskusje. Byle nie trzeba było zrobić więcej niż postukać w klawisze. Na walne zebrania nie chodzą, nad woda odwracają głowę w drugą stronę (bo od działania jest Straż Rybacka)- ja płacę kartę, mi się należy, niech ONI coś z tym zrobią ...

Skoro lwia część skłądek idzie na TYCH obiboków to dlaczego mam niby od NICH niczego nie wymagać. NIe chce broń Boże aby mi zarybiali moje miejscówki -wara!!! Chcę jedynie aby nie tworzyli nowych durnowatych przepisów skoro nie są w stanie wyegzekwować przestrzegania obecnych. Niech coś w tym kierunku zrobią. Czy za taką kosmiczną kasę jaką marnują co roku nie mogą chwilę popracować?!

Mnie nikt nie dodaje i mnie nie wyręcza w pracy , nie mam czasu pilnować rybostanu i zarybiać - ale kocham wędkowanie. Płace składki chce być nad wodą i czasami złapać rybę.

Tak właśnie: PŁACĘ WIĘC WYMAGAM -czy w tym kraju to aż takie dziwne?!

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ubawiłem sie, że hej.

Wyobraź sobie jak dziadek kontroluje dziadka.

Równiez znam z zycia ten system kontrolowania i przynosi on skutki.Dziadek dziadka nie musi ale nieuczciwego dziadka chetnie skontroluje.Idac dalej:
80% ludzi zna się jak łyse konie
i dlatego wszyscy wiedza kto ma smykałke do kradziezy.Taka osoba dobrze sie zastanowi wiedzac ze byle kto moze go skontrolowac.Najlepiej wysmiac kogos nie majac pojecia...
w/w kontrole, reprezentowanie interesów mniejszości) spowodowały, że za swoją działalność spotkałem się z reakcjami od złośliwości aż po wyzwiska.
nikomu zle nie zycze ,nie wrzucam do jednego wora ale mysle ze dopiero sie cos zmieni jak wymrze pokolenie przesiakniete alkoholem i komuną...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U was to kontrolerzy są nawet kontrolowani nie mówiąc o zwykłych wędkarzach , wszyscy sobie na ręce patrzą i każdy jest wrogiem każdego , podejrzenie nie omija nikogo-scenka prawie jak z Monty Pythona.

A ja w tym roku nie miałem ani jednej kontroli przez PSR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pagori,to świadczy,ze łowisz w trudnodostęonym miejscu :mrgreen: PSR jest...dość wygodna i bywa tam gdzie wędkraska presja jest duża a i dojazd dla nich dogodny.

Rok temu miałem 3 kontrole (2 PSR i SSR) w tym roku bodajże 6 kontroli (po 3 państwówki i społecznej).... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stowarzyszeniu do którego należę zasada kontroli "wędkarz- wędkarza" działa od lat. Może nie zawsze jest idealna, ale nie raz przynosi bardzo dobre skutki.
Owszem 'samokontrola' działa, pod jednym warunkiem zbiorniki sekcyjne, zamknięta grupa osób czyli stowarzyszenia gdzie prawie wszyscy się znają , a nawet jeśli nie to bardzo szybko można dowiedzieć się z opisu kim była nieznana osoba, i wyciągnąć konsekwencje nawet z faktów ujawnionych po czasie, choćby za pozostawiony na stanowisku syfu.
Z reguły kończy się na zgłoszeniu sprawy zarządowi, który podejmuje decyzje dyscyplinarne w zależności od wagi przewinienia np. zatrzymanie karty na kilka miesięcy, rok lub wykluczenie ze stowarzyszenia.

Nieomylność i niezawisłość zarządu :mrgreen: 'u mnie' wniosek z przeprowadzonej kontroli jeśli zostało ujawnione łamanie regulaminu, zostaje przekazany Przewodniczącemu Sądu Koleżeńskiego ten zwołuje posiedzenie (5 członków sądu o nieposzlakowanej opinii wybieranych w głosowaniu co 4 lata) i zgodnie z wewnętrznym kodeksem ustalają karę dla gagatka, a protokół/decyzję przedstawiają Zarządowi

Natomiast w realu czyli na zbiorniku PZW przeciętny wędkarz ma dużo większą anonimowość, i może zdarzyć się, że dziarski dziadek 'kontroler' wyskoczy za krzaka, i akurat będzie miał 'szczęście' pofrunąć na laczkach , by po uzdrawiającej drzemce obudzić się w na Izbie Przyjęć z nowymi przemyśleniami na temat swojego bohaterstwa. (czyli wracamy do aspektu o którym wspomniał Lesio)

Jarosław spotyka się z głośną krytyką bo obnaża miękkie podbrzusze wielu wędkarzy.
(sorry nie prowokuj mnie bo chyba sam sobie dam zaraz ostrzeżenie) jak dla mnie raczej własne podpiździe, tyle pisze o sobie co zrobił a czego już nie zrobi jak się poparzył i jak teraz spędza wolny czas, że chyba wkrótce zostanie mistrzem własnego gatunku, dobrze, że nie ma tu nikogo kto by chciał się licytować ,że jest jeszcze bardziej 'przejechany przez życie', swoją drogą wylewanie takich flustracji na forum jest chyba jeszcze bardziej bolesne i żenujące niż nietrzymanie moczu.
Petycje, inicjatywy internetowe, dyskusje. Byle nie trzeba było zrobić więcej niż postukać w klawisze. Na walne zebrania nie chodzą, nad woda odwracają głowę w drugą stronę (bo od działania jest Straż Rybacka)- ja płacę kartę, mi się należy, niech ONI coś z tym zrobią ...
nikt Ci nie zabroni byś robił jedno i drugie nawet wtedy gdy jesteś świadom jak nikłe są szanse na powodzenie podjętych działań.
Po prostu miałem chęć zadziałać dla dobra wspólnego (i własnego bo też tam spędzam setki godzin), ale polska bezinteresowna zawiść potrafi wyleczyć ze społecznikostwa

To chyba normalna kolej rzeczy,że to wszystko co w nas dziś płonie jutro będzie się tliło, pojutrze zostanie tylko popiół,....na pocieszenie dodam że 'piromani' mają wciąż nowych naśladowców. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(sorry nie prowokuj mnie bo chyba sam sobie dam zaraz ostrzeżenie) jak dla mnie raczej własne podpiździe, tyle pisze o sobie co zrobił a czego już nie zrobi jak się poparzył i jak teraz spędza wolny czas, że chyba wkrótce zostanie mistrzem własnego gatunku, dobrze, że nie ma tu nikogo kto by chciał się licytować ,że jest jeszcze bardziej 'przejechany przez życie', swoją drogą wylewanie takich flustracji na forum jest chyba jeszcze bardziej bolesne i żenujące niż nietrzymanie moczu.

Ty jesteś porąbany ale cóż niestety takich też Pan Bóg stworzył. W dodatku masz chody u admina za takie knajackie i prowokacyjne wypowiedzi. Nigdy cię o coś takiego przez tyle lat nie posądzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymagaj, tylko rób to po cichu, bo jeszcze kto usłyszy, i będą sami wymagający.

Tak bez urazy J. czy masz może żone czy tylko kota? :twisted:

To by wiele wyjaśniało...

Jest bardzo halo. To że kontroler to nie znaczy nietykalny.

Tak, a w średniowieczu to "bezgłowy" pilnował kata... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę Tomek, że szkoda naszego czasu, oni wiedzą lepiej jak to PZW uzdrowić, dajmy im szansę. Każde pokolenie powinno się uczyć na własnych błędach. Ty masz swoje stowarzyszenie, ja mam własną wodę, co nam trzeba lepiej. W końcu po tylu latach darmowej roboty możemy obcinać teraz kupony. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarosław, Czemu ciągle trąca w twoich wypowiedziach propagandą partii Twojego imiennika?

Nie dziel ludzi na Nas i Was. Żyjemy w jednym kraju, propagujemy taki a nie inny rodzaj wypoczynku to czemu normalnie w świecie nie możemy podyskutować?

Czy w tej Anglii to ludzie nie prowadzą żadnych kulturalnych dysput?

Przepisy, bo taki jest temat, są i leżą jednym bardziej innym mniej. Dyskutujemy bo rozmowa zmienia świat a nie dąsania i przemoc. Może to i ułuda ale wole takie wyobrażenie rzeczywistości niż defetyzm i narcyzm którym nasiąknięte są Twoje wypowiedzi.

Dla mnie przepisy są chore a kolejne próby ich papierkowej reorganizacji od wielu lat nie prowadzą do niczego. Jeśli ciągle będziesz podpierał się Anglią to może dojdzie i u nas do tego, że porobią się komercyjne enklawy płatne każda osobno. Czy to jest przyszłość? Może. Przykładem są komercyjne łowiska na których ten sam poruszany przez nas "dziadzia" zachowuje się całkiem innaczej niż na wodach PZW. Czy tylko dla tego, że musi zapłacić za to co złowi, czy dla tego że jest pilnowany aby niczego nie przytulił bezwiednie? Ciężko określić. Więc ciągłe przytaczanie wzoru angielskiego jest troche nie na miejscu. Może warto czasem spojrzec na zacietrzewioną Rosję którą tak wszyscy pogardzają. Ryb mają od cholery. W naszym mniemaniu wszyscy kłusują (wystarczy obejżeć choć jeden odcinek Polsat Play -Zjedz Rosję) a ryb mają od cholery. Wiem, że zagęszczenie populacji ludzkiej astronomicznie odbiega od naszej i jest nie na miejscu ale mierzi mnie ciągłe porównywanie naszego kraju tylko do tych "cywilizowanych".

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ci się chyba pomyliło, bo to właśnie ja defetysta nie wierzący w powodzenie mówię, że trzeba sprawy wziąć w swoje ręce a ty chcesz to załatwić odezwami, podpisami szkoda, że nie machaniem czerwoną szmatą czy paleniem opon. Ja właśnie biorąc sprawy w swoje ręce przez wiele lat walczyłem z tym czego to unikasz czyli konfrontacji tylko chowasz się za plecami aby to inni za ciebie załatwili, inni pilnowali, inni zarybiali inni kontrolowali bo ci inni biorą za to pieniądze a tobie się należy. Guzik prawda, nic ci się nie należy i nie doczekasz się, bo prędzej w wodzie nad którą stoisz z takim utęsknieniem na cudowne pojawienie się ryb zostaną tylko pijawki. A ja biorąc sprawy w swoje ręce mam to co mam i od nikogo nic nie potrzebuję i na nic nie narzekam. I nie ma tu nic do tego Anglia którą dałem za przykład jednego z wielu państw lepszych od naszego pod względem poziomu wędkarstwa i nic tu nie ma do rzeczy kim jestem i czy ludziom płacę czy nie płace bo jakbym nie płacił to by odeszli a odchodzą tylko tacy którzy są niepotrzebni i nikomu nie będą potrzebni bo wartość ich pracy jest zero. Gdybyś kogoś zatrudniał to też byś wiedział że tacy są. Na zakończenie tej dyskusji z mojej strony przeczytaj sobie mój podpis, że to jest moje zdanie do którego mam prawo i z którym nie musisz się wcale zgadzać. Nie interesuje mnie też czy ryby wypuszczasz czy zjadasz, czy rozdajesz, nic mnie nie interesuje . W dyskusji zaprezentowałem tylko swoje osobiste zdanie. Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 100 % znowu zgadzam się z Jarosławem jak sam sobie nie przypilnujesz,, nie odwalisz roboty nad wodą to nikt jej nie zrobi a tłumaczenie w stylu płace wymagam jest podobne to tych co zabierają limity, zabiore przecież zapłaciłem :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 100 % znowu zgadzam się z Jarosławem jak sam sobie nie przypilnujesz,, nie odwalisz roboty nad wodą to nikt jej nie zrobi a tłumaczenie w stylu płace wymagam jest podobne to tych co zabierają limity, zabiore przecież zapłaciłem :neutral:

Pożyjemy zobaczymy ile czasu za dzieśięć lat będziesz poświecał na pilnowanie i odwalanie roboty za innych.Chwale sobie twoją postawe, niejednokrotnie na tym forum o tym mówiłem, ale Dawid nie każdy ma czas na to by bawić sie tym tak jak Ty.Mówienie o tym że mam być strażnikiem miejsca w którym wędkuje jest kretynizmem,chłopie obowiązki domowe i wychowanie dzieci to nie taki pryszcz na dupie jak Ci sie wydaje, mam starszych kolegów którzy są już dziadkami i każdemu z nich łącznie ze mną gdybyś zaproponował pilnowanie i kontrolowanie rzeki w zamian za opieke nad wnukami czy dziećmi byłoby zbawieniem(tak sie wydaje ale to bardzo ciężka praca)- a gdzie praca i pozyskiwanie pieniędzy by to wszystko skleić do kupy. Umówmy sie że ja pracuje i wychowuje dzieci , staram sie jak mogę gotować sprzątać we własnym domu , żona też pracuje i dziećmi się też zajmuje ..... dodatkowo kożystamy z pomocy mojej mamy i teściowej.Mam znależć jeszcze czas na to by sobie rzeki pilnować .... płace za to , jest od tego PSR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pagori, ja to rozumiem że nie którzy nie mają czasu mi nie chodzi o to żeby każdy coś robił ale chodzi mi o wymaganie czegoś w internecie krzyczenie tego typu zróbcie coś bo mi się należy itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie biorąc sprawy w swoje ręce przez wiele lat walczyłem z tym czego to unikasz czyli konfrontacji tylko chowasz się za plecami aby to inni za ciebie załatwili, inni pilnowali, inni zarybiali inni kontrolowali bo ci inni biorą za to pieniądze a tobie się należy

Dlaczego cały czas oceniasz innych? Skąd wiesz co robię czego nie? Traktujesz ludzi z góry jak prowincjonalny rzemieślnik któremu słoma z butów wyłązi. Po tonie wnoszę, że jesteś samotny...

A wracając do tematu. Ci inni też coś robia i nie zawsze trzeba się wszystkim chwalić. Każdy podejrzewam ma jakieś osobiście sukcesy w tej marerii. Sam od trzech sezonów jakoś sobie radzę w walce.

Guzik prawda, nic ci się nie należy i nie doczekasz się, bo prędzej w wodzie nad którą stoisz z takim utęsknieniem na cudowne pojawienie się ryb zostaną tylko pijawki

Cały czas emanuje eufemizm i dekadentyzm w Twoich wypowiedziach. Ciekawe co Ci Twoi pracownicy o Tobie za plecami gadają :razz:

Swoich ryb w swojej rzece sam pilnuje i jakoś daje sobie rade ale zważywszy, że chcę więcej bo wiem że się da, pytam po prostu co za moje pieniądze które co roku płace robi PZW!!! Takich rzek jak moja jest mnóstwo. Nie trzeba zarybiać trzeba jedynie z głową ich przypilnować. Czy tak wiele wymagam? Gdybym Twoim tropem osiadł na laurach to zacząłbym już dawno jeździć na "Związkowe sadzawki" i użalał się nad swoim życiem.

Nie interesuje mnie też czy ryby wypuszczasz czy zjadasz, czy rozdajesz, nic mnie nie interesuje . W dyskusji zaprezentowałem tylko swoje osobiste zdanie

Twoje zdanie jest takie jakie jest przynajmniej masz odwagę się wypowiedzieć. Chwała Ci za to. Lecz dyskusja polega na wyciąganiu z niej konkluzji a tym bardziej dyskusja na ten akurat nurtujący nas problem.

W 100 % znowu zgadzam się z Jarosławem jak sam sobie nie przypilnujesz,, nie odwalisz roboty nad wodą to nikt jej nie zrobi a tłumaczenie w stylu płace wymagam jest podobne to tych co zabierają limity, zabiore przecież zapłaciłem

_________________

To za co płacisz składki???

Wogóle czy jest sens je płacić? Skoro Ty czy ja sami sobie pilnujemy rzeczki, sami się narażamy to może sami sobie na wzajem płaćmy... .

, krzyczenie tego typu zróbcie coś bo mi się należy itd.

Oj należy się, należy. Jak psu buda, księdzu taca czy właściwemu Jarkowi bilet na drugi Tupolev...

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To za co płacisz składki???

Wogóle czy jest sens je płacić? Skoro Ty czy ja sami sobie pilnujemy rzeczki, sami się narażamy to może sami sobie na wzajem płaćmy... .

Na zagospodarowanie wód, za zarybienie a są tez straznicy którzy dostają pensje z moich składek jednak oni nie ogarną wszystkiego sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.