ERq Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 U mnie duże jezioro też jeszcze nie jest skute a na małe juz w środę będzie można wejść oby odwilż nie przyszła chciałbym cale świąteczne wolne przesiedzieć na rybkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Don Gucak Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 Nikt nie łowi na lodzie jeszcze? Ja dziś sie wybieram tyle że zbiornik płytki i gdyby lód był grubszy na pewno bym go nigdy nie odwiedził ale... zobaczymy. Jak coś wpadnie to wrzuce foty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pet87 Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 To chyba bede pierwszy.Dzisiaj otworzylem sezon lod jeszcze cienki wiec sie nie wypuszczalem zadaleko od brzegu,efekty bez szalu kilka okonkow palczakow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 pet87, jaka grubość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemekCLI Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 Na kujawach większe zbiorniki chodzą,ze względu na wiatr.Akweny do 2m głębokości zamarznięte mimio -10 w nocy grubość max 3 do 4 cm więc strach wchodzić,trzeba poczekać jeszcze pare dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pet87 Napisano 9 Grudnia 2012 Share Napisano 9 Grudnia 2012 pet87, jaka grubość? +/- 6 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ERq Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 Wczoraj tez juz wszedłem , wynik pare okonkow do 20 cm . lód jakies 5-6cm strach chodzic . Jestem niepocieszony prognozami pogody na swieta odwilz teraz tez szalu ma nie byc z mrozami u mnie ahh.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 Panowie, rozsądek przede wszystkim.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr chorzów Napisano 10 Grudnia 2012 Share Napisano 10 Grudnia 2012 Tomek masz tak jak ja - min 10-12cm czystego/czarnego lodu, 15m linki asekuracyjnej i koniecznie kolega do towarzystwa To chyba doświadczenie i starość się odzywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 10 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 10 Grudnia 2012 Samemu wybierac się na 1 lód to samobójstwo Od siebie polecam jeszcze kolce asekuracyjne, parę lat temu na pierwszym lodzie zaliczyłem kąpiel, mimo że woda miała 1,2m głębokości to miałem duży problem z wydostaniem się na lód. Z kolcami ponoc nie ma tego problemu, nie miałem jeszcze "przyjemności" testowac ich w terenie, ale od tamtej przygody wole dmuchac na zimne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 11 Grudnia 2012 Share Napisano 11 Grudnia 2012 Tomek masz tak jak ja - min 10-12cm czystego/czarnego lodu, 15m linki asekuracyjnej i koniecznie kolega do towarzystwa To chyba doświadczenie i starość się odzywa Nie trzeba być w waszym wieku aby być rozsądnym i przezornym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek12 Napisano 11 Grudnia 2012 Share Napisano 11 Grudnia 2012 Ponoć wydostanie się na lód nie jest takie proste nawet z kolcami i w kombinezonie wypornościowym. Niestety kilku wędkarzom w kombinezonach ale bez kolców na Śniardwach się to nie udało. W związku z tym powstał film: Więcej informacji na ten temat: http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?t=7247&sid=58fbb24c855350f16b4674814b47f4d8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pet87 Napisano 11 Grudnia 2012 Share Napisano 11 Grudnia 2012 To ja dorzuce tabelke wytrzymalosci lodu: http://mazury.info.pl/bojery/wytrzymalosc.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 11 Grudnia 2012 Share Napisano 11 Grudnia 2012 Ja choćby nie wiem co nie wejdę an lód poniżej 20cm .wiem ,że po takim można jeździć autem , ale ja i tka wolę nie ryzykować. A i tka jest bardzo dużej prawdopodobieństwo kąpieli bo prądy oparzeliska itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 11 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 11 Grudnia 2012 W takim razie tracisz najlepsze okresy łowienia na lodzie, czyli pierwszy i ostatni lód. Broń Boże nie namawiam ludzi do chodzenia po cieniutkim lodzie, ale przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku nic nie może Ci się stac. Jeśli czujesz się niepewnie, to wybieraj płytkie akweny, tak aby miec conajwyżej 1,5m wody pod sobą, koniecznie wędkuj z zaufanym znajomym, najlepiej kupic 20-30metrów mocnej linki, obwiązac się we 2, do tego kolce asekuracyjne albo dobry kombinezon wypornościowy i można ruszac na najlepszy okres połowu rekordowych garbusów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 14 Grudnia 2012 Share Napisano 14 Grudnia 2012 Wiem, ale nie jestem wariatem ,który w pogoni za ryba będzie ryzykował swoje życie i najbliższych. Jeszcze 3 tygodnie temu zaryzykowałbym wejście na lód ok. 10cm .ale teraz po tym co tutaj przeczytałem iż obaczyłem nabrałem jeszcze większego respektu. Fakt moi koledzy łowili na ostatnim lodize piękne plocie w ogromnych ilościach ale tak jak pisałem nie mam zamiaru ryzykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek12 Napisano 14 Grudnia 2012 Share Napisano 14 Grudnia 2012 tak jak pisałem nie mam zamiaru ryzykować.Jak to ma być dla Ciebie stresem to nie warto, ja też sobie najczęściej odpuszczam takie wędkowanie. Z drugiej strony przychodzi mi do głowy pomysł z maksymalnym zmniejszeniem ryzyka a mianowicie z użyciem długiego sznura, łowieniem blisko brzegu. Jeden koniec sznura można by przywiązać do drzewa, pomostu a drugi do reki. Zapasowe ciuchy w szczelnej torbie lub na brzegu. kiedyś chodziłem ze sznurem, kładłem go gdzieś na lodzie i chodziłem bez niego. Gdyby załamał się pod kimś lód to łatwiej by było pomóc nieszczęśnikowi. Może znowu wrócę do tego pomysłu. Teraz wydaje mi się także bardzo ważne aby nie być samemu na lodzie, do osoby pod którą załamał się lód można by dopełznąć na brzuchu, taki rozkład ciężaru powinien znacznie ograniczyć ryzyko załamania lodu, podać mu coś, dzięki czemu mógłby się wciągnąć na lód. I tu chyba aby samemu nie dać się ciągnąć warto też mieć kolce, o ich nieocenionej pomocy przy wychodzeniu na lód już nie będę wspominał tak jak i o wielu innych cennych radach, które można znaleźć w powyższych postach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gandieres Napisano 14 Grudnia 2012 Share Napisano 14 Grudnia 2012 Można też zastosować dętkę tak dętkę np.zamiast siedzenia a w razie W może uratować życie swoje lub czyjeś .Związana linką może też zastąpić sanki do przewożenia zabawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 15 Grudnia 2012 Share Napisano 15 Grudnia 2012 Patent z dętka mnie się spodobał. Chyba go zastosuje. Na składzie mam wiele dętek w tym dętki od autobusów i samochodów ciężarowych. Także nie ma z tym problemu z ubraniem tez nie ma najmniejszego problemu .O sznurze pamiętam i to jest pierwsza rzecz o której pomyślałem aby się zabezpieczyć. Jak na razie jednak u mnie odwilż i muszę się wstrzymać . W miejscach gdzie ja łowię nie jest mile widziane łowienie kolo siebie. Choć wiem ,ze na lodzie jest to dobre i wskazane. Ryzykować mógłbym bardziej gdybym był sam ale zabieram ze sobą schorowanego ojca , który sam nigdy na lód się nie wdrapie ( nawet z kolcami) i brata nie umiejącego pływać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.