Finczyk Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Podczas spiningowania kilkakrotnie nawijała mi sie plecionka na hamulec przedni. Próbowałem podpatrzyć kiedy i jak to sie dzieje, ale obserwowałem brania ryb i nie mogłem dostrzec co źle robię i kiedy. Zastanawiam sie czy to wina kołowrotka, plecionki czy też moich umiejetności. Zaznaczam, że temperatura powietrza była ok. plus 5 stopni i nie było duzego wiatru. Może bardziej doświadczeni koledzy wypowiedzą się. http://img42.imageshack.us/img42/8500/dsc00854edited.jpg http://img850.imageshack.us/img850/5126/dsc00855edited.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rebus Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Myśle, że spowodowane jest to tym że tej plecionki już tam prawie nie ma Mała średnica szpuli powoduje, że na plecionce powstaje ślimak wtedy nie łatwo o takie przypadki, najprawdopodobniej nowa plecionka nawinięta prawidłowo pod rant rozwiąże kłopoty a jak nie to nowy kręcioł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 16 Lutego 2012 Autor Share Napisano 16 Lutego 2012 Tej plecionki było ok.100 m, a więc nie tak mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Eee...dobrze powiedziane, że było Ja tu widzę może max 20 metrów Ja widzę przez plecionkę "dno" szpuli więc nie ma szanc żeby było tam chociaż 50 metrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 16 Lutego 2012 Autor Share Napisano 16 Lutego 2012 Czyli obstawiacie, że zbyt mała ilośc plecionki na szpuli była przyczyną jej takiego a nie innego nawijania na hamulcu? To mnie cieszy, gdyż mam juz przygotowaną kolejna plecionkę 300 m. Nota bene, ta plecionka ze zdjecia jest z Japoni i sprzedana została przez renomowanego sprzedawce na Allegro. Jak przewijałem ją na szpulę to szystko było OK. Jednak juz w drugim rzucie... zerwała się bez jakiejkolwiek przyczyny. Chyba blacha 20 gr dla plecionki 0,18 nie jest za ciężka. Kilkanaście rzutów później znowu w powietrzu plecionka sie zerwała. Myślę, że może z 40 m plecionki straciłem, więc na szpuli musiało zostać ze 60 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 No to albo ktoś Cię w konia zrobił albo trafiłeś na stara spłowiałąplecionkę...dla blachy 20g plecionka 0,18 jest wystarczająca...chyba, ze to jakaś Twoja pomyłka przy zarzucaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 16 Lutego 2012 Autor Share Napisano 16 Lutego 2012 Czyli obstawiacie, że zbyt mała ilośc plecionki na szpuli była przyczyną jej takiego a nie innego nawijania na hamulcu? To mnie cieszy, gdyż mam juz przygotowaną kolejna plecionkę 300 m. Nota bene, ta plecionka ze zdjecia jest z Japoni i sprzedana została przez renomowanego sprzedawce na Allegro. Jak przewijałem ją na szpulę to szystko było OK. Jednak juz w drugim rzucie... zerwała się bez jakiejkolwiek przyczyny. Chyba blacha 20 gr dla plecionki 0,18 nie jest za ciężka. Kilkanaście rzutów później znowu w powietrzu plecionka sie zerwała. Myślę, że może z 40 m plecionki straciłem, więc na szpuli musiało zostać ze 60 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dj.slawko Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Jesli możesz to napisz co to za pletka .Bardzo jestem ciekaw . Blacha 20g i plecionka 0,18 zerwana przy rzucie, to chyba coś nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 No na pewno coś nie tak..bo plecionka 0.18 powinna miec wytrzymałoś mimum 10kg więc to sporo...ja obstawiam na błąd przy wyrzutach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 17 Lutego 2012 Autor Share Napisano 17 Lutego 2012 No na pewno coś nie tak..bo plecionka 0.18 powinna miec wytrzymałoś mimum 10kg więc to sporo...ja obstawiam na błąd przy wyrzutach... To znaczy jaki błąd? A skoro popełniam ten błąd to dlaczego dopiero jak pierwszy raz założyłem tę plecionkę. Przez kilka lat nie popełniałem błędu i z plecionkami było OK, a teraz za pierwszym rzutem nie popełniłem błędu, a za drugim popełniłem< Wykonałem z 200-300 rzutów w tym dniu, więc na czym ten błąd polegał? Ale nie w tym rzecz dlaczego mi sie plecionka zerwała, ale dlaczego tak dziwnie plecionka mi sie nawijała. Było jej zbyt mało na kołowrotku? Jutro znowu jadę na ryby z inna plecionką, z tym, ze teraz nawinąłem ok. 150 m. Zobaczymy jak będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Mogłeś na przykład szarpać przy wyrzucie...ale w sumie przy takiej plecionce i przynęcie (20g) to mało prawdopodobne...chyba, że przy tym (co wielu się ze Mną zgodzi) albo plecionka była przetarta, albo plecionka jest strasznie słabego wykonania i po prostu nie nadaje się do niczego.... Było jej zbyt mało na kołowrotku? Jutro znowu jadę na ryby z inna plecionką, z tym, ze teraz nawinąłem ok. 150 m. Zobaczymy jak będzie... Wiesz na kołowrotku który masz 150m to o wiele za mało...nie wiem czy nawet 200m to wystarczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leon-zawodowiec Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Strasznie mało masz tej pletki na kołowrotku może właśnie przez to się plączę(moje zdanie) Druga opcja to plecionka do dupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diaflex Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Moim zdaniem za duży kołowrotek do tej ilości plecionki, nawiń podkład. Sprawdź jeszcze rolkę, bo nawój tego co zostało na szpuli nie jest za równy i kup porządną plecionkę, bo to że Japońska i od renomowanego sprzedawcy, nie jest tożsame z jakością Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zahar Napisano 18 Lutego 2012 Share Napisano 18 Lutego 2012 Diagnoza na odległość, trochę ryzykowna, bo można popłynąć. Ale gdybając - czy sprężyna pałąka nie jest uszkodzona lub wykonana z niezbyt „sprężystego” drutu. Gdyż wygląda to tak, jakby przy silniejszym (szybszym) zwijaniu, odginał się pałąk i rolka pojawiała się wyżej krawędzi szpuli, a plecionka spływała z niej na uchwyt hamulca. Po kilku obrotach była sprowadzana do szpuli (widać, że dużo głębiej niż jej krawędź, którą musiała „przeskoczyć”) i cykl się powtarzał. Albo, może wystarczy unieść szpulę (podkładką), lub przełożyć hamulec, może źle złożony pakiet po „konserwacji”, po kołowrotku widać, że w życiu nie miał lekko. Plecionka wygląda dobrze, ma połysk i się nie strzępi, a jeżeli zdarzało się jej uszkadzać tym pokrętłem hamulca to przy obciążeniu dynamicznym, 20g może „ważyć” kilka ładnych kilogramów. Jej ilość na szpul, w tym przypadku im mniej tym lepiej. Albo, sprawdzić rolkę i plecionkę, czy która z nich nie powoduje nadmiernego skręcania owej plecionki (są takie plecionki i tacy renomowani sprzedawcy), a ten (do wyboru) tandem jest zabójczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gleam Napisano 18 Lutego 2012 Share Napisano 18 Lutego 2012 warto tez sprawdzić porcelanę w przelotkach kija , czy ktoras nie jest uszczerbiona bo to moze byc przyczyną zrywania przynęt po cholerę Ci 300 m pletki na kiju (chyba ze to sprzet a sumy/morze) nawin podkład i 150m plecionki tyle spokojnie wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 18 Lutego 2012 Autor Share Napisano 18 Lutego 2012 Panowie, kij i kołowrotek były uzywane po raz drugi, nie ma więc mowy o jakichs uszkodzeniach sprzetu lub, że kołowrotek dużo przeszedł. Moze troche racji ma zahar kiedy pisze o szybkim zwijaniu pletki. Ale tego już nie dojdziemy. dzisiaj byłem bowiem ponownie na rybach, z tym samym spprzetem. Jednak na kołowrotku było 150 m plecionki czyli prawie cała szpula była zajeta. I zadnych problemów! Tak więc chyba racje mieli Ci, którzy twierdzili, że zbyt mało plecionki było na kołowrotku i stąd to dziwne jej nawijanie. Chociaz nie wykluczam, że i zahar moze mieć troche racji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 19 Lutego 2012 Share Napisano 19 Lutego 2012 Hehe...nie wiem Finczyk, jak agresywnie w takim razie łowisz ,Bo dwa razy byłeś z tym kołowrotkiem nad wodą a zarysowania ma jakby co najmniej rok miał i dużo przeszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 21 Lutego 2012 Autor Share Napisano 21 Lutego 2012 Wiesz, cały osprzet kupowany na targu w Gruzji, wiec dzieki temu ma tak "szacowny' wygląd Ale sprzęt wędkarski, łowienie ryb, jedzenie rybek na żywca w Gruzji to już inna historia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Rzumiem , że to takie degustacje "żywca: Czyli kupiłeś go w takim stanie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viragolo Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Ten kołowrotek jest nowy ? :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 23 Lutego 2012 Autor Share Napisano 23 Lutego 2012 Tak, ten kołowrotek jest nowy. Najlepszy ze wszystkich. Kupowany na targu w mieście 80 tys., gdzie nie ma zadnego sklepu wedkarskiego i jest tylko jedno stoisko ma targu. Szpule zapasową tez mam dostac. Sprzedawca powiedział, zebym przyniósł kołowrotek to cos dobierze. Pokazał pudełko w którym lezało ok. 30 szpul, na oko po 10-15 sezonach, ale wg sprzedawcy prawie nowe Ale co tu miec wymagania jak ludzie tutaj najczęściej uzywaja do połowu sieci, prądu, a czasem zdarza się, że i granatu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzis Napisano 24 Lutego 2012 Share Napisano 24 Lutego 2012 I tak wyglądał od nowości?? Wiesz ciężko w to uwierzyć... Ale jeśli takim go kupiłeś to nie mógł być nowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zahar Napisano 28 Lutego 2012 Share Napisano 28 Lutego 2012 Kolego Finczyk, Mogłeś jak normalny człowiek kupić granat i nie zawracać nam głowy jakimś kołowrotkiem i plecionką, o ile mniej stresu dla wszystkich.http://haczyk.pl/forum/images/smiles/icon_smile.gif A tak na poważnie, pierwsze zdjęcie – brak nawoju plecionki w dolnym gnieździe szpuli, dlatego uważam, że szpula jest za głęboko osadzona lub oś kołowrotka jest wciśnięta, co jest prawie nie możliwe, no chyba, że w Gruzji. Ponadto warto dowinąć starą plecionkę, by sprawdzić, czy ma ona tendencje do plątania się, bo pomimo dobrego wyglądu, może być wyjątkowo miękka i łatwo skręca się z efektami jak widać. Temat jakby zawisł w próżni, a warto znać przyczyny, aby w takich sytuacjach mieć gotowe rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 28 Lutego 2012 Share Napisano 28 Lutego 2012 Zastanawiam sie czy to wina kołowrotka, plecionki czy też moich umiejetności. Wina wszystkiego, a największy wpływ masz na to Ty. Nie zwracasz uwagi na to co dzieje się z plecionką zaraz po zarzuceniu i zamknięciu kabłąka. Zanim złapiesz kontakt z przynętą, tzn. plecionka się napręży, nawijasz przez dwa - trzy obroty luźną plecionkę + kiepski kołowrotek + nienajlepsza plecionka i problem gotowy.Co do zerwania, prawdopodobnie podwinęła się Tobie plecionka pod pokrętło podobnie jak na zdjęciach, tyle że tego nie zauważyłeś .... resztę dopowiedz sobie sam Niestety człowiek uczy się na błędach i to na swoich najczęściej. Też to przerabiałem i trochę plecionki zerwałem, chociaż i pletka i kołowrotek kiepskie nie były - wina była po mojej stronie, moja nieuwaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Finczyk Napisano 29 Lutego 2012 Autor Share Napisano 29 Lutego 2012 Zastanawiam sie czy to wina kołowrotka, plecionki czy też moich umiejetności. Wina wszystkiego, a największy wpływ masz na to Ty. Nie zwracasz uwagi na to co dzieje się z plecionką zaraz po zarzuceniu i zamknięciu kabłąka. Zanim złapiesz kontakt z przynętą, tzn. plecionka się napręży, nawijasz przez dwa - trzy obroty luźną plecionkę + kiepski kołowrotek + nienajlepsza plecionka i problem gotowy.Co do zerwania, prawdopodobnie podwinęła się Tobie plecionka pod pokrętło podobnie jak na zdjęciach, tyle że tego nie zauważyłeś .... resztę dopowiedz sobie sam Niestety człowiek uczy się na błędach i to na swoich najczęściej. Też to przerabiałem i trochę plecionki zerwałem, chociaż i pletka i kołowrotek kiepskie nie były - wina była po mojej stronie, moja nieuwaga I Ty masz troche racji. Tylko, że jak założyłem inną, dłuższa plecionkę to problemy z nawijaniem jej znikły. Może przy krótszej plecionce "wskakiwała" ona pod pokrętło i sie plątała. No, kołowrotek moze kiepski, ale nowy i najlepszy w mieście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.