Klenie i jazie 2012

[Winko]

jaceen jesteś dla mnie wzorem do naśladowania! Ta magiczna miara 50 której jak dotąd nie udało mi sie przekroczyć!!! Gratuluję Ci Gościu!!! Jak dla mnie jesteś wielki

[MattZ]

j/w podziwiam Twój kunszt kolego jaceen

[buszmen]

Graty koledzy!! też bym tak chciał może dziś się wybiorę,wczoraj wypad był w planach,rzeka o krok od domu-ale wypadło coś innego

[boseib]

Wczoraj powtórka z czereśnia. Nad wodą od 17:30 do 21. Efekt to 4 klenie w granicach 35-43cm. Dwa ładne poszły z przyponem 0,16 + parę niezaciętych brań. Dzieje sie oj dzieje a będzie jeszcze lepiej. Czereśnia nume 1. W tym tygodniu jeszcze jeden wypad.

[zdrapek]

UUUU 51 cm to już klenisko!!!! Graty jaceen.

[jaceen]

Jeszcze raz dzięki.

Winko, twoje pająki na pewno by się sprawdzały na te 50-ki.

Trochę pogadałem z Boseibem o miejscówkach, sposobach i proszę... niewielkie modyfikacje i efekty, że koledze trudno będzie teraz dorównać (gratulacje za wyniki!)

W poprzednim roku takiego złowiłem z końcem maja http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=200455#200455 i już się więcej nie zbliżyłem do tego wymiaru. A woda wtedy była bardzo wysoka (dobre 1,5m więcej). I na takiej wodzie jak poniżej na zdjęciu, to dopiero kunsztem trzeba się wykazać ( w tym konkretnym odcinku rzeki).

Po niedzieli postaramy się z kolegą rozruszać wątek boleniowy. Oczywiście jak fart nam dopisze. Wczoraj niestety tylko jedno wyjście do woblera wykonanego przez"Artecha". Woblery cud malina!

[boseib]

Myśle, że będą bolenie bo dochodza mnie głosy, że tam gdzie mamy się wybrać wieczorową porą dobrze buszują wode. Kleni nie odpuszczam. Myśle, że końcówka maja obdarzy mnie jeszcze jakąś 50....

[Winko]

Wierz mi jaceen że tymi pająkami potrafię skusić nawet te najbardziej wybredne klenie

[jaceen]

21.05.2012r Odra-Wrocław

Nastawienie dzisiejsze było, że pierwszą cześć wędkowania z Boseibem zaczniemy od próby połowu kleni. Na koniec spróbujemy skusić bolenia. Jak poprzednim razem u kolegi zaraz siadły dwa klenie pow. 40-ki a u mnie po dwóch braniach zapadła cisza. Czereśnie śliczne a rybki jakoś je omijają.

Przemieściliśmy się w okolice wyspy i taka miejscówka...

obdarzyła mnie dwoma wspaniałymi kleniami. Pierwszego oceniam na dobre 43cm,

a drugi przekraczał znacznik na wędce 50cm.

Kolega zdążył jeszcze fotnąć jak ryba wraca do rzeki.

Bolenie nie brały. Jeden puknął mi przy brzegu w Siudaka i to tyle.

[Winko]

No w końcu jaccen! Już zaczynałem się troszeczkę martwić? Tyle czasu jaceen nie był by na kluchach? Nie do pomyślenia Swoją droga to gratuluję regularnych połowów 50+ !!! Może i ja po powrocie w końcu przekroczę tę magiczną dla mnie cyfrę?

[boseib]

Jaceen wrócimy jeszcze po tę 50 i tym razem fotki wyjdą.

[Gość tatamarcelka]

panowie nie podniecajcie się tak. PO prostu tam gdzie facet łowi roi się o kleniuchów. Jeśli zlokalizuje się taką wodę, to sukcesy są tylko kwestią czasu. Zapraszam na Wartę koło Sieradza... Oczywiście żartuję, bo gdyby jaceen tu przyjechał, to zniknąłby z forum, ponieważ takich ryb już tu nie ma. Takie wyniki robi się na wodzie, gdzie takie ryby jeszcze są, a tam, gdzie łowi jaceen po prostu tej ryby jest masa. Oczywiście nie odbieram koledze fachowoci, ale u mnie na wspomnianej warcie w podobnych ilościach łowiłem klenie jako nastolatek, tylko na groch, kiełbasę, żółty ser i wiśnię

[Bluzer]

@tatamarcelka, zauwaz ,że tu jak i na wielu innych forach bardzo silna grupe tworza wedkarze z Dolnego Śląska. Tylu łowiacych na tej samej wodzie ,a jednak tylko nieliczni moga się pochwalic regularnymi połowami fajnych ryb. To nie jest tak,że wystarczą 3 rzuty na szwedzkich szkierach by wytargać "metrówke" albo ,że 2-metrowy sum na Ebro to formalnosc- swoje też trzeba umieć bo bez tego nawet na najrybniejszej wodzie możesz zejsć o kiju.

Nie znam Warty w Sieradzu,ale znam troche klenie. Nie jest to gatunek z którego rzeke mozna wyjałowić.

[buszmen]

Nie jest to gatunek z którego rzeke mozna wyjałowić.

Dokładnie! w mojej małej rzece(Ełk) klenia jest chyba najwięcej Fakt że nigdy ''nie chodziłem za kleniem'' i jak dotychczas mam na swoim koncie 5sztuk ale takich przed 40ką Może dlatego że uwielbiam łowić na spławik i tylko na ciasto czasem idę z DS ale po prostu zaraz mnie to nudzi,na rzece nie mam takich miejsc aby łowić na dwie wędki,wybieram więc spławikówkę i przekładam ilość nad jakość ,zdarza się na jednej zasiadce wyjąć ponad 100płotek - wszystkie wracają do wody-lecz sprawia mi to przyjemność że każdy rzut to i jest ryba.

[jaceen]

PO prostu tam gdzie facet łowi roi się o kleniuchów. Jeśli zlokalizuje się taką wodę, to sukcesy są tylko kwestią czasu.

Nic dodać, nic ująć. Bez sensu jest łowienie tych ryb, gdzie ich nie ma. To, że gratulujemy sobie udanych połowów, jest miłym dodatkiem do naszych osiągnięć wędkarskich. Czasami też tak robię.

Aby pocieszyć co poniektórych, dzisiaj byłem czwarty raz konkretnie nastawiony na bolenia i tylko podziwiałem jak inni wyciągali. U mnie dalej zero, ale próbuję, kompletuję przynęty, łykam teorię i czekam cierpliwie na tą "kwestię czasu"

[Winko]

jaceen napisał:

Aby pocieszyć co poniektórych, dzisiaj byłem czwarty raz konkretnie nastawiony na bolenia i tylko podziwiałem jak inni wyciągali. U mnie dalej zero, ale próbuję, kompletuję przynęty, łykam teorię i czekam cierpliwie na tą "kwestię czasu"

jaceen, ja wiem że klenie to na DS potrafią brać bardzo grube. Zwłaszcza u Ciebie gdzie jest masa ogromnych kluch które na brzeg wyskakują bo w wodzie się już nie mieszczą a Ty je tylko po brzegu zbierasz ale bolenie to musisz spróbować łowić na spina bo na DS to raczej nie biorą . A może tam w ogóle nie ma boleni bo wodzie brakło już dla nich miejsca

[jaceen]

ale bolenie to musisz spróbować łowić na spina bo na DS to raczej nie biorą

Dobrze Winko, że napisałeś "raczej". Czasami na DS-a zdarzają się tzw. przyłowy. Dwa takie przypadki miałem z boleniami i to dobrze wymiarowymi.

Złowione były na skórę i działo się to na przełomie kwietnia i maja. W tym czasie mogą być bardziej agresywne na różne cuda, które wpadają do wody. W tych dwóch przypadkach tak właśnie się stało

A może tam w ogóle nie ma boleni

Są, są, tylko ja nie mam takich umiejętności. Jeszcze nie mam A wczoraj poszedłem na odcinek Odry gdzie jest chyba największe zagęszczenie wędkarzy na m² i byli tacy, co łowili po kilka sztuk a pozostali tylko podziwiali, m.in. ja podziwiałem.

[buszmen]

Witam! no wreszcie i ja mam się czym pochwalić rano na DS na kuku 10 płotek w tym 4ładne największa 32cm. parę mi się wypięło bo miejscówka mocno zarośnięta sałatą

od czasu do czasu padał deszcz,nęciłem pszenicą z procy - po obiadku wyjrzało słońce poszedłem więc znowu , pierwszy rzut wędeczka podskoczyła i klenik 45cm. jak na razie mój rekord! tym razem miałem podbierak ,chociaż kleń aż tak mocno nie walczył trochę siłowo musiałem go wyciągać z ''sałaty''to już będzie 4sztuka z tego miejsca.Pozdrawiam.

[michaltrzebnica]

moj wczorajszy rekordd klenia na spinning- równiutkie 50 cm.

[Winko]

michaltrzebnica napisał:

moj wczorajszy rekordd klenia na spinning- równiutkie 50 cm.

Gratuluję! Mi na dzień dzisiejszy brakuje do tej miary jeszcze dwa centy

Na co się skusił?

[michaltrzebnica]

na co sie skusil? kurcze nie wiem czy ktokolwiek uwierzy bo zazwyczaj w internecie ciezko zlowic klenia na obrotowke, ale 6 ostatnich kleni ktore zlowilem byly wlasnie na obrotowke jaxona nr 3. biala z czerwonymi paskami.

[pagori]

Winko, Łapiąc jakio dzieciak na Ropie niejednokrotnie łapałem klenie powyżej 50 cm , także są w tej rzece duże kleniska.

[buszmen]

Dziś po robocie znów wybrałem się nad rzekę i że mam zamiar kupić jeszcze jednego feedera lub pickera postanowiłem zmontować jeszcze jedną wędkę , a że oprócz feedera mam tylko odległościówkę i 2spiningi, stanęło na Mistral Aqua spin 2.70 5/18g -wędeczka nawet ładnie pokazuje brania-nie tak jak picker,ale są czytelne lecz muszę przyznać że jak dla mnie jest za krótka-miałem więcej brań jak na feederku ,lecz podczas zacinania czułem jak bym miał luźną żyłkę i były to puste zacięcia , chociaż złapałem Płoć 31cm. i drugą 20cm. Na Feeder złowiłem klenia 34cm. i jak zwijałem się do domu , podczas składania spiningu było fajne branie że mało nie przewaliło mi wędki - zaciąłem poczułem ciężar ryby,podczas pompowania wędką gdy obniżyłem wędzisko ryba mi się wypięła tak że nawet nie zobaczyłem co to było-myślę że jednak to kleń!Tak że mam już 5kleni z tej miejscówki.

Uploaded with ImageShack.us

Jednak kupię dłuższą wędkę 3.60lub 3.90 tylko nie wiem jakiej firmy??-obecnie mam Mikado i nie narzekam ,w sklepie oglądałem dziś Kongera za ponad 100wę i Trabuko za ponad 2 stówy,nie znam tej firmy-co w takim razie byście polecili!? Pozdrawiam.

[ERq]

Trabucco dosyc solidne kije lecz mialem pstragowego to sie zlamal przy zaczepie .

Gratuluje pieknych klusek

[buszmen]

Wczoraj cały dzień padało miałem płaszcz wojskowy OP1 to nie zmokłem,trochę zmarzłem w ręce rybka słabo brała ,miałem chyba 2klenie - jeden poszedł w zielsko na drugim urwałem haczyk.Skąd moja pewność że klenie-otóż jak walnie kleń w kukurydzę to wiadomo że to on a nie inna ryba! Dziś rano poprawa pogody, chociaż trochę popadało, brań jak na lekarstwo , ogólnie przez cały dzień ok.6płotek i 2okonie , 1krąp Płotka tylko jedna spora reszta drobnica.Po południu wziąłem wędkę spiningową (widziałem rano dwóch spinningistów) ale i tak po chwili przerobiłem ją na grunt(Pater Noster) Kombinuję z rożnymi wędkami gdyż chcę kupić ''wędkę uniwersalną'' Feeder który mam ma 3,90 używam go na grunt i na spławik , lecz jako spining trochę się nie nadaje-szybko męczy się ręka,potrzebuję więc wędki takiej najmniej 3m aby była na grunt,jako lekki spining i od biedy na spławik ,nie lubię targać ze sobą kilku wędek i jak wezmę spining na który nie lubię łowić to potem żałuję że nie wziąłem gruntówki Ale nie o tym chciałem napisać,chociaż może ktoś pomoże mi w wyborze takiej wędki.A więc zamontowałem Pater-Noster do wędki spiningowej 2.7m 5/44g brania są czytelne chociaż nie aż tak jak z pickera złowiłem 3płotki 1krąpia i już na sam koniec jak założyłem ostatnie ziarno kukurydzy uderzył kleń! trochę z nim powalczyłem myślałem że nie dam rady głupio mi było jakoś holować dużą rybkę na krótkiej wędce - jeden plus to ten że mogłem podebrać ręką(nie wziąłem podbieraka) pani kleniowa po zmierzeniu pokazała 48cm. kurde jeszcze 2cm.i była by 50ka Ale za to fajna grubiutka rybka

Uploaded with ImageShack.us

Informacja dla jaacena:

żyłka 16ka na przyponie jest ok , moim zdaniem wina haczyków-teraz miałem założoną 8kę z krótkim trzonkiem ,żyłka główna 23 Pozdrawiam.