Skocz do zawartości
Dragon

Jak było dziś na rybach??? Maj 2012


Ariel29

Rekomendowane odpowiedzi

Fajna wyprawa, też morza nie próbowałam, ale fascynuje mnie ta metoda połowu zgarnąłbyś mnie w przyszłym roku po drodze co? :mrgreen:

Trenuj muskuły, bo z 80 metrów jest co pompować :lol:

Sprzęt który opisałeś jest raczej delikatny, szczególnie gdy po drugiej stronie zamiast belony usiądzie morska troć. Spotkałeś się z takimi "przyłowami" ?

Nie, ale też nie mam jakichś "ogromnych" doświadczeń w tej dziedzinie. Na belonę sprzęt wystarczający- wiadomo im grubsza żyłka tym krótszy rzut.

kto wie.. może drugi dla dorsza.

próbuj, bo to fajna sprawa. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 261
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Na tej ostrodze ciężko jest złapać [...] Albo przećwiczona albo za dużo uklei.
Bolenie łowię okazjonalnie, znudziły mi się kilka lat temu po dwuletniej pasji ale jak go gdzieś trudno złowić to jest to jakieś wyzwanie. Może się go podejmę i zdam relację. Chodzi o tą główkę najbliżej Metrycznej?

W tym roku jeden boleń w okolicach Ciszycy na początku maja mnie mocno zaskoczył, uderzył skutecznie w przynętę, która była już do kilku centymetrów nad powierzchnią wody. Zdarzały mi się kiedyś takie psikusy ale robiły je mniejsze osobniki a ten miał prawie siedemdziesiąt centymetrów. Dodatkowo było to na otwartej wodzie - wszedłem do niej aby dojść do przykoski.

Z drugiej strony spotkałem się z boleniami "nie do złapania", które nie reagowały na żadne przynęty, powodów mogło być kilka: była to otwarta woda i mnie widziały, nie żerowały, poznały innych wędkarzy.

O tej porze roku powinno być jeszcze nie najgorzej z boleniem, prawdziwe fochy potrafi strzelać na przełomie lipca i sierpnia.

Byłem w tym roku dwa razy na Narwi, łowiłem z łódki ale nie udało mi się złowić wymiarowego szczupaka a na nie się nastawiałem. Niewymiarków było z sześć z czego dwa prawie wymiarowe ale ich nie mierzyłem aby nie męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorkiem na rybkach od 1930 do 0000. Na rosóweczke jeden leszczyk taki z 25cm i dwa nie wiele większe spięte. Przed 2300 na zestawie z martwą rybką (zastawiona z nadzieją na węgorza) skusił się sandaczyk 43cm..i tu mam pytanie (jako że płoteczka była malutka sandacz łyknął dość głęboko że oczko haczyka wystawało ledwo poza przełyk) obciąłem żyłkę i go wypuściłem, jak myślicie przeżyje? Będzie mógł normalnie polować, a haczyka się pozbędzie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś totalna bryndza, razem z kumplem byliśmy na 3 jeziorach odpowiednio po 2,5 h na każdym... wynik fatalny dwa okonki powyżej 20 cm. Szczupaka ani widu... Wody strasznie mało, tam gdzie dotychczas było z brzegu ok. 1 m. jest może 0,5 :/ Po bardzo dobrym początku maja, gdzie co wyjazd miałem wymiarowego szczupaka ostatnie 3-4 wyjazdy na pusto, bądź 1-2 małe okonki... Chyba trzeba sobie na trochę odpuścić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikado90

Dzisiaj wypad na miejscowe glinianki za japońcem i karpikiem;p japońce się spisały ale karpia nie widać :P może bybył ale moja ulubiona miejscówka była zajęta... Dodatkowo trafił się jeszcze niewymiarowy linek 22 cm. Rybki dalej pływają pozdrawiam :)

Japońce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z pracy wczoraj pojechał na rzeczke na szczupaka , pół dnia przechodził i wogóle nie miał kontaktu z rybą.....Woda bardzo niska.Jak nie przyjdzie obfity deszcz to pozostanie żwirownia.W mniejszych rzeczkach ryby wyłapane brzegi udeptane na maxa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam troche mnie nie było bo duzo pracy .... w zeszlym tygodniu bylem raz na kilka godzin i pierwszy leszcz 60 cm w tym sezonie ..wczoraj bylem na nocce i ani pukniecia dopiero rano uderzyl leszczyk 57 cm... ogolnie strasznie sie zrobilo jesli chodzi o brania nie wiem co jest w kwietniu zdecydowani lepiej sie wykazywały :( moze ktos łowi na wisle leszcze i napsze jak u niego wyglada bo u mnie po tarle to totalna kicha :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nocka w okolicach mostu Trzebnickiego, zasiadka z feederami, lipa straszna, zero brań, nawet skubnięcia nie było, jak to moja babcia zwykła powiadac; Gdzie ryby? -potopiły się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś raz słonce raz deszcz,byłe też i ulewa tak że musiałem uciec do domu - na szczęście to tylko 10min.drogi :mrgreen: łowiłem na DS na kukurydzę,zanęta to kuku/pszenica z procy złowiłem 10płotek największa miała 32cm. krąpia25cm i jeden kleń45cm. zdjcie0086t.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorkiem wybrałem się na ryby z kolegą nad jez. Rusałka, łowiliśmy od 21 do 1 , w sumie złowiliśmy kilkanaście sztuk leszcza, w tym trafiło się parę sztuk +35cm. Wypad udany, dużo brań. Jedna wędka wywalona na rosówę, tu już bez brań. Oczywiście nie obyło się bez przygód, ostatnio grasujące dziki a wczoraj na samym początku łowienia rozerwały mi się spodnie na dupie, całe szczęście że wracałem do domu pod osłoną nocy :mrgreen:

5b33075c8635eab7m.jpg

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze ktos łowi na wisle leszcze i napsze jak u niego wyglada bo u mnie po tarle to totalna kicha :/

Ja próbuję łowić leszcza, ale na jeziorze i podzielam zdanie kolegi. Prawie dwa tygodnie nęcenia kuku i totalna klapa. Miałem urlop od środy, na rybach byłem codziennie w tym zaliczone dwie nocki. W dzień brania leszcza z przedziału od 10 do 15 cm, w nocy do 25 cm. Przed ochłodzeniem brania były znacznie lepsze (większe egzemplarze, ale też bez rewelacji). Ja obstawiam na warunki pogodowe - północny wiatr i znaczny spadek temperatury wody. Poczekam na zmianę kierunku wiatru i przetestuję tą teorię bo po takim nęceniu powinny być o wiele lepsze efekty. Dodam, że brania następowały tylko na pęczek białych robaków, na kuku zero.

Będę wdzięczny za Wasze sugestie co do tak słabych połowów leszcza w tym roku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Basia

Hejka , dziś na pstrągach z bratem od 6.00 rano , efektem 2 godzinnego wędkowania kilka pstrągów , do domku wrócilismy z bratem koło 9.00 , ja 2 potoki (39 i 46 cm ) brat ( ??????????? ) nie pokazał mi co złowił ale podejrzewam że podobnie jak ja a może nawet i lepiej .Rybki też zabrał do domku.

Dalej nie umiem wklejać zdjęć a tak bym chciała :neutral::neutral::neutral::neutral::neutral::neutral::neutral::neutral: pochwalić się , jutro ciąg dalszy wędkowania na rzeczce , ryba pięknie bierze , -przynęta ;meeps :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia napisała:

Dalej nie umiem wklejać zdjęć a tak bym chciała pochwalić się , jutro ciąg dalszy wędkowania na rzeczce , ryba pięknie bierze , -przynęta ;meeps

no przeciez Ci tłumaczyłem krok po kroku :neutral: szkoda bo dawno nie widziałem nawet fotki dzikiego kropasa, u mnie tylko blade selekty :cry: . Bynajmniej gratuluję i smacznej świeżej rybki Wam szczerze życzę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest Panowie kiszka straszna ale od początku , jadę z rana na ryby z zebranymi dzień wcześniej czereśniami (wiśniami) , na miejscu zastaje mnie grad i deszcz , rozkładam wędkę idę na ryby w miejsce gdzie nie będzie padać . Już widzę ,że kicha bo w tym miejscu tydzień wcześniej aż roiło się od kleni +/- 30cm.Ale próbuje , ale bezskutecznie.Brat łowi na ciasto , tez nic widać ,że pływa kilka ploteczek ale nic więcej. Zmiana miejscówki , wędkarze na miejscu mówią ,że wczoraj było fajniej a dzisiaj kicha ale próbujemy , tutaj zaczynam od spiningu , walczę z nim 3h ale bez puknięcia. Potem krótka przerwa i znowu godzinka , ale to samo. Rok wcześniej w sierpniu mailem tutaj kropka i piękne walniecie w ciągu jednej godzinka a teraz nic. Fakt nie kupiłem jeszcze tej ,,fartownej " blachy ale ,żeby było tak źle. Więc zmieniam znowu na czereśnie i próbuje bo koło mnie gostek wyciąga kilak ładnych świń i zwiewa z nimi do domu.Wchodzimy na jego miejsce z kuku ale bezskutecznie , tata łowi tylko jedną a ja nic. nie wiem co robię źle z ta wiśnią /czereśnią bo miejsce słynne z pięknych i ogromnych kleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert_R ja w tym roku w sumie połowiłem bo około 25 sztuk w przedziale od 38 do 60 cm...ale prawie wszystko w kwietniu ..maj to totalna porazka....mi ogolnie przyszlo do glowy ze skoro ludzie tu pisali ze 1 maja wyciagali niewytarte szczupaki gdzie u mnie w marcu juz dawno szczupak zawsze jest po tarle, to moze wszystko sie przesunelo i dlatego tak sie dzieje....2 lata temu 12 maja lowilem piekne wytarte leszcze a teraz zlapalem leszcza 57 cm to mial widoczne slady tarla i chudy jak papier zazwyczaj leszcze 57 cm u mnie ważą około 2,5 kilo a ten nawet 2 nie mial..wiec moe wszystko sie troche opóźniło i musza odchorowac bo naprawde jak nic sie nie zmieni to bede pisal petycje o rozjeb.... caleg pzw za taki stan naszych wod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..wiec moe wszystko sie troche opóźniło i musza odchorowac bo naprawde jak nic sie nie zmieni to bede pisal petycje o rozjeb.... caleg pzw za taki stan naszych wod

Co do PZW to się w pełni zgadzam,natomiast co do opóżnienia w tarle ryb jestem pewny na 100%.Myślę że to opoznienie siega w moich rejonach nawet 3 tygodni!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Odrze kleń i leszcz jeszcze się nie wytarł. Stan wód bardzo niski, od 8 rana do 21 nie ma co siedzieć nad wodą. W dwa dni z kolegą na bata złapaliśmy po 3 jazie w okolicy do 1kg każdy. 2 małe leszczyki i klenia ok 45cm. Chyba pierwszy raz widzę tyle ukleii na odrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam po kilku ostatnich zasiadkach siadło kilka rybek... kilka karpików ale mniejszych i w końcu się udało wychaczyć pierwszego w mojej karierze karpika pełnołuskiego czyli sazana;)

51 cm 2.80 kg. kulka rybna 18 mm.

1004160s.jpg

i na drugi dzień amurek 2 kg. też połakomił się na kuleczkę...;)

1004171z.jpg

jutro kolejny wypad na cały dzień miejmy nadzieję że bedą jeszcze większe;D pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.