Społeczna straż rybacka

[Mefisto]

Mam parę pytań co do SSR:

1. czy trzeba mieć opłacone składki w kole aby być strażnikiem?

Posiadam kartę ale nie mam opłat a wiem że są osoby które łowią na wodach PZW i chciałbym się tym zająć w moim rejonie.

2. Gdzie można złożyć wniosek o przynależność do SSR?

Można w kole czy trzeba składać w okręgu?

3. Czy koło/okręg ma obowiązek wyposażyć strażnika w sprzęt i odzież, czy jest to może problemem strażnika?

4. Jakie są inne kwestie które trzeba spełnić aby zostać strażnikiem?

[zajac222]

1-co do karty to nigdzie niejest napisane że musisz mieć opłacone składki a nawet niemusisz być zrzeszonym

2-jeżeli działa ta komórka w twoim kole to niema problemu,wejdz do koła a wszystkiego się dowiesz,gdzie ,co i jak

3-jeżeli już bedziesz w SSR to otrzymasz odziez i te im potrzebne sprzęta acz kolwiek po kontroli sprzet zostaje w samochodzie lub pomieszczeniu przeznaczonym do tygo

4-niekaralnośc i dobrze wpojony regulamin wedkarski,jeżeli ktoś zaproponuje ci przeczytanie ustawy o rybactwie śrudlądowej to powiedz mu aby sam ją przeczytał,regulamin jest oparty o ustawę i to powinno wystarczyć.

Wiadomo że czym więcej ludzi wstraży tym lepiej ale porozmawiaj z ludzmi z straży a powiedzą że to jest zajęcie niewdzięczne i niebezpieczne.Powodzenia

[maryaChi]

Generalnie SSR to służba fenomenalnie nadająca się do kontrolowania członków PZW, jako że powołana jest przez związek.

Jeśli ktoś jest spoza PZW - a więc np typowy kłusol z prądem (choć zapewne i w PZW się tacy znajdą), to SSR nie ma prawa od niego wziąć nawet danych osobowych. Co najwyżej - możesz spisać numery tablic rejestracyjnych. SSR bez PSR czy policji jest w zasadzie bezradne. Żadnych szczególnych uprawnień z punktu widzenia prawa polskiego nie nabywasz.

W tym roku pierwszy raz miałem skuteczną kontrolę. Nad wodę wpadło 2ch SSRowców w towarzystwie policjanta - policjantowi już musisz pokazać dokumenty, zawartość kieszeni, auta itp. Oczywiście za każdym razem jak SSR mnie kontroluje bez policji PSR czy wojska, w pełni poddaję się kontroli. Ale to jestem ja - czyli wędkarz w 100% legalny. Jakbym był kłusolem - pokazałbym pewnie wała

[Mefisto]

Nie ma u mnie groźnych kłusoli.

Głównie chodzi mi o niedzielnych wędkarzy bez uprawnień - starszych panów którym "wszystko wolno". Zostawiają po sobie puszki po kukurydzy, woreczki od zanęt, puszki po piwach itp, przeganiają dzieci z skoczni która jest na łowisku i boiska obok.

Wiadomo że to zajęcie mnie nie pochłonie bo nie mam na to masy ale od czasu do czasu można odwiedzić łowisko.

Czy SSR może działać tylko w swoim kole? czy może całym okręgu?

[maryaChi]

Z tego co wiem to na terenie wód PZW ogólnie. Na 100% nie ogranicza się to tylko do koła.

[zwykly_michal]

Oczywiście za każdym razem jak SSR mnie kontroluje bez policji PSR czy wojska, w pełni poddaję się kontroli. Ale to jestem ja - czyli wędkarz w 100% legalny. Jakbym był kłusolem - pokazałbym pewnie wała

Nigdy nie mialem niczego do ukrycia i dalej nie mam ale w przypadku kontroli SSR bylbym chetny do wspolpracy gdyby byli grzeczni i nie zgrywali bohaterow. W innym przypadku poprosilbym o skierowanie swoich krokow w strone z ktorej przyszli.

[maryaChi]

Ogólnie do SSR, jako członek PZW szacunek muszę mieć. Tego typu wolontariat to często również spory wysiłek. Trzeba przecież społecznie poświęcić swój czas, co w kapitalizmie wcale tanie nie jest.

Na lokalnym forum przyglądałem się kiedyś tematowi o pijanych i agresywnych strażnikach SSR. Takie rzeczy też się podobno zdarzają..

[Mefisto]

A czy zdaje się jakiś egzamin czy jest to może dla chętnych posiadających kartę wędkarską?

[maryaChi]

Mi kiedyś zaproponowano rolę strażnika w kole. Nie protestowałem, ale temat jednak ucichł. Z tego co pamiętam, jest coś w rodzaju szkolenia. Czy kończy się egzaminem? Tego nie wiem.

[zajac222]

Gdy wstepowałem w szeregi SSR a było to jak dobrze pamiętam w 1992 r,to niebyło żadnych egzaminów a szkolenie? to były czeste wyjazdy na kontrole,regulamin w ręku i słuchanie starszyzny,oczywiście raz w miesiącu spotykaliśmy się całą ekipą z komendantem na czele i było studiowanie ustawy o rybactwie wśudlądowym,kto co zrobił żle czy dobrze,co nam wolno co niewolno jakie mamy uprawienia i tak jak napisł Maryachi,SSR niema takich uprawień jak PSR czy SM,gdyby miała takie prawa to napewno byłoby więcej takich osób w SSR a miej kłusoli nad wodą.Każdy wsępujący do SSR musi się liczyc z oskarżeniami że jest niekulturalny,arogancki że był pijany ale to jest norma.Był nawet donos że cała ekipa kontrolujących była pijana łącznie z policjantem i pies też bo był bardzo agresywny,bijatyki z kłusolami,sprawy sądowe,kłutnie z wedkarzami i te im podobne.Także panowie zastanówcie się dobrze jak wstepujecie do SSR to nic przyjemnego użerac sie ludżmi,no są ludzie i ludziska.Powodzenia wtępującym

[Turbos]

Co do ubrań i wyposażenia to nie taka prosta sprawa. Na ubrania trzeba sobie zasłużyć wspólnymi patrolami. Od szefa zależy ile tych kontroli musi być... Nie ma egzaminu, wiedzę zdobywasz głównie od starszych. Na patrole zawsze razem u mnie jest taka zasada, iż samemu nie wolno podchodzić do nikogo ze względów bezpieczeństwa.

[ulan121]

Witam mam pytanie do strażników o ile tutaj tacy są, pytanie kieruje dlatego że zauważyłem takie rzeczy nad wodą podczas kontroli przez S.S.R i pytam z ciekawości.

1. Czy strażnik społecznej straży może nosić broń gazową bo ostrej nie może wiadomo ale gazową do obrony własnej ?

2. czy może posiadać kajdanki ?

[bumtarara]

Broń gazową może nosic, kajdanki chyba nie

[ulan121]

Aha no też tak myślałem ale rozmawiałem z jednym strażnikiem kiedy byłem kontrolowany i mówił mi że ma kajdanki bo mu się przydały raz, zakuł kolesia który się rzucał na niego i kolegę z nożem i to się przydało do przyjazdu Policji więc chyba też mogą posiadać kajdanki, to jest dla ich bezpieczeństwa prawda.

[Luckycatch]

Bez względu na to czy działa się w charakterze strażnika SSR czy nie, w razie potrzeby zawsze można skorzystać z instytucji tzw. ujęcia obywatelskiego (art. 243 § 1 kodeksu postępowania karnego, odpowiednie stosowanie w przypadku wykroczeń - art. 45 § 2 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia).

Zalecam jednak ostrożność i rozsądek. Przepis ten z pewnością nie ma na celu spowodowania aby pracę należącą do właściwych służb wykonywał jakiś lokalny Chuck Norris samozwaniec.

Zanim wymierzy się delikwentowi sprawiedliwość na miejscu należy również pamiętać o § 2.

Art. 243.

§ 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.

§ 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.

[ulan121]

Luckycatch, w takim razie mają prawo posiadać takie rzeczy a w razie zaistniałej sytuacji którą napisałeś w § 1 i § 2 nawet zwykła osoba może podjąć się np złapania złodzieja to tak samo S.S.R może. Więc wszystko jasne teraz wiem dlaczego Społeczna Straż Rybacka również się uzbraja w razie konieczności.

[sandman]

Jeśli chodzi o kajdanki można je mieć i może być je widać a jeśli chodzi o broń, jakąkolwiek, to można ja mieć ale nie może być jej widać...

[barbus]

Nosić kajdanki to on może, lecz co by się nie stało nie ma prawa ich użyć. Bo to w jego przypadku będzie bezprawne pozbawienie wolności.

[MattZ]

Nosić kajdanki to on może, lecz co by się nie stało nie ma prawa ich użyć. Bo to w jego przypadku będzie bezprawne pozbawienie wolności.

Jeśli chodzi o kajdanki można je mieć i może być je widać a jeśli chodzi o broń, jakąkolwiek, to można ja mieć ale nie może być jej widać...

Koledzy barbus i sandman może wskażecie odpowiednie akty prawne którymi podpieracie swoje wypowiedzi?

[barbus]

Art. 243.

§ 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.

§ 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.

Strażnik może ująć,do czasu przybycia PSR lub Policji

ale nie zatrzymać,zakucie w kajdanki jest zatrzymaniem

a tak nawiasem mówiąc-po co nosić skoro nie można użyć??

[MattZ]

Art. 243.

§ 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.

§ 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.

Strażnik może ująć,do czasu przybycia PSR lub Policji

ale nie zatrzymać,zakucie w kajdanki jest zatrzymaniem

Nie chcę być upierdliwy ale w dalszym ciągu kwestia założenia kajdanek nie jest jasna:) Przynajmniej te wskazane przez Ciebie zapisy się do niej nie odwołują bezpośrednio. Nie wiadomo czym jest ujęcie, czym zatrzymanie.

Ale tylko z ciekawości pytałem

[barbus]

Ustawa o rybactwie śródlądowym mówi że czasie wykonywania czynności służbowej tylko strażnicy Państwowej Straży Rybackiej są uprawnieni do noszenia kajdanek i ręcznego miotacza gazu

Art. 23 pkt.11

Strażnik Społecznej Straży Rybackiej nie ma takich uprawnień

pozdrawiam

[Gość MarcinMistkowsk]

"Strażnik może ująć,do czasu przybycia PSR lub Policji

ale nie zatrzymać,zakucie w kajdanki jest zatrzymaniem "

Ująć czyli zatrzymać albo objąć ,uścisnąć lub ująć przy pomocy narzędzi jw.

Miałem w zeszłym roku taką nie miłą sytuację , Topola,garbaty most, godzina około 18stej,wakacje,podeszło do mnie 4 młodzieńców jak podejrzewam pod wpływem narkotyków,chcieli pobrać opłatę za wędkowanie ,nie czekałem 2 sekund i odesłałem dwóch do szpitala karetką ,dwóch uciekło. Sąsiedni wędkarze zareagowali dopiero jak było po wszystkim,nie miałem ochoty na dyskusje z chłopakami bo byłem z małymi dziećmi. Życzę żeby wam się coś takiego nie przytrafiło bo zamiast miło spędzić,cały czas czekałem kiedy wieśniaki wrócą większym stadkiem.

[Przemo1]

Strażnik może ująć,do czasu przybycia PSR lub Policji

ale nie zatrzymać,zakucie w kajdanki jest zatrzymaniem "

Bzdura, zakucie w kajdanki jest użyciem środków przymusu bezpośredniego (są min. nimi kajdanki) a tego strażnikowi społecznemu wykonać nie wolno. Zatrzymać możesz poprzez uniemożliwienie oddalenia się z łowiska tylko i wyłącznie w przypadku gdy zostaniesz zaatakowany przez chcącego się oddalić i obezwładnić ci go wolno tylko wręcz poprzez odpowiednie unieruchomienie delikwenta bez szkody dla jego zdrowia i bez uszkodzeń cielesnych bo jeśli to robisz nawet z przymusu musisz zachować środki ostrożności by nie zostać samemu posądzonym o naruszenie nietykalności cielesnej.

pobrać opłatę za wędkowanie ,nie czekałem 2 sekund i odesłałem dwóch do szpitala karetką ,dwóch uciekło.

Jak by zgłosili iż zostali pobici, dołączyli obdukcję miałbyś już założoną sprawę z urzędu przez prokuratora po odpowiedniej notatce policyjnej,nawet jak tego nie zrobili to pogotowie musiało ten fakt zgłosić na policję jeśli zabrali ich karetką i bujdy tu wszystkim pociskasz. Chojraka strugasz i tyle ale uważaj co piszesz bo znaleźć cię po ip z forum i złożyć zawiadomienie to pikuś. Ja jestem kolego akurat strażnikiem społecznym i byłym policjantem.

[Gość MarcinMistkowsk]

W pierwszej części wypowiedzi cytujesz nie mój tekst, ja go też cytowałem.

Co do drugiej części wypowiedzi to nie musisz szukać mnie po ip , przedstawim się tu prawdziwym imieniem i nazwiskiem tylko jeszcze na końcu literka I bo się nie zmieściło. Za swoje odpowiedzi biorę pełną odpowiedzialność,mogę podać adres, możemy się spotkać pogadać itp. Pozdro