Skocz do zawartości
tokarex pontony

Klusownik utronal...


leszczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Najdziwniejsze w Polskim sądownictwie jest to, że po stwierdzeniu winy kosztami sądowymi nie jest obligatoryjnie obciążany skazany. Najczęściej jest tak, że osoba skazana otrzymuje grzywnę w wysokości kilkuset złotych, a kosztami sądowymi w wysokości kliku czy kilkunastu tysięcy (opinie biegłych itd) obciążany jest skarb państwa. Tu trzeba by się zastanowić dlaczego tak jest.

Co do kłusownika to jest teraz jednego mniej i nie ma sensu się zastanawiać co, po co i dlaczego, stało się i już on sam podjął ryzyko i sam za nie odpowiedział, a życie toczy się dalej. Jak mówi przysłowie dziś się żyje jutro gnije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon

Temat ciekawy, ale nic nowego nie wnosi...

W moich stronach kilka lat temu utonął jeden - nawet znałem go osobiście. Nawalony wypłynął na jezioro (w grudniu), podczas stawiania siatki przewróciła się krypa i gotowe.

Ok 20 lat temu w podobnej sytuacji straciło życie dwóch. I co?

I nic! Proceder dalej kwitnie. Co ciekawe nikt ich nie nazywał "kłusownikami", ot wypłynęli żeby sobie ryb nałapać, i zdarzyła się tragedia :cry:

Śmiać mi się chce jak czytam że ktoś utrzymuje z kłusownictwa rodzinę. Znam wielu kłusoli, wszyscy robią to w jednym i tym samym celu: Żeby zarobić na chlanie!

Zresztą nie tylko kłusują w wodzie, niektórzy też w lesie. Inni kradną drewno, lub cokolwiek na czym da się łatwo zarobić.

Czy żałować takiego osobnika? Moim zdaniem NIE.

Trzeba ten gatunek tępić jak zarazę :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy żałować takiego osobnika? Moim zdaniem NIE.

Trzeba ten gatunek tępić jak zarazę :!:

To ten sam gatunek który reprezentujesz Ty drogi kolego, a żałować należy każdego kto straci życie,bo to taki sam człowiek jak Ty czy ja.

Gdybyś to Ty utonął, napewno bym złożył kondolencje rodzinie, bez względu na okoliczności Twojej śmierci, a tępić to trzeba głupotę którą reprezentujesz i propagujesz na tym forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, kłusownik to też człowiek. To na pewno... Ale jakim jest człowiekiem?

Chodziło mi o to że należy tępić i piętnować takie zachowania.

Jak już pisałem, znam wiele takich osobistości. Dlaczego kłusują a nie pracują?

Odpowiedź jest prosta: w żadnej, nawet najprostszej pracy nie mogą się utrzymać.

Z powodu alkoholizmu.

A dla mnie nie jest to żadne wytłumaczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, kłusownik to też człowiek. To na pewno... Ale jakim jest człowiekiem?

Chodziło mi o to że należy tępić i piętnować takie zachowania.

Jak już pisałem, znam wiele takich osobistości. Dlaczego kłusują a nie pracują?

Odpowiedź jest prosta: w żadnej, nawet najprostszej pracy nie mogą się utrzymać.

Z powodu alkoholizmu.

A dla mnie nie jest to żadne wytłumaczenie...

Widze, że kolega zna wszystkich kłusowników, i doskonale wie dlaczego kłusują,zna również ich sytuacje materialną i wie też dlaczego nie pracują, to skoro kolega jest taki "obcykany" i wszechwiedzący to ja poproszę numery dużego lotka na przyszły tydzień...

Broń Boże nie pochwalam kłusownictwa, uważam, że wszystkie przypadki łamania prawa powinny zostać sprawiedliwie osądzone, i wierze, że gdyby tak było świat byłby lepszy, ale niestety tak nie jest, są zabójcy, są gwałciciele, są złodzieje, są i kłusownicy i jest też wielu wielu innych którzy swoim "sposobem na życie" nie czynią świata lepszym miejscem, nie ułatwiają nam codzienności, ale są , żyją miedzy nami. Proponowałbym drogi Kolego, nie szafować wyrokami, nie szufladkować ludzi nie znając sytuacji, nie oceniać bez wiedzy o motywach które nimi kierowały.

Głupio by Ci sie napewno zrobiło gdybyś się dowiedział, że Pan którego tak tu strasznie pojechałes osierocił 4 dzieci które jutro nie bedą jadły śniadania, obiadu oraz kolacji złożonej z ryb które tata ukradł by nie szły spać głodne...

Oczywiście to co napisałem powyżej to historia zmyślona, ale czy niemożliwa w naszych czasach? Mnie osobiście szkoda jest każdego człowieka który umiera, bez względu na okoliczności, współczuje rodzinie a nie ciesze się , że jednego 'złego' człowieka mniej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupio by Ci sie napewno zrobiło gdybyś się dowiedział, że Pan którego tak tu strasznie pojechałes osierocił 4 dzieci które jutro nie bedą jadły śniadania, obiadu oraz kolacji złożonej z ryb które tata ukradł by nie szły spać głodne...

Nie , nie zrobiłoby mi się głupio.

Pracy za pieniądze takie by przeżyć , by kupić chleb jest sporo .

A taki drań zabiera chleb temu co ciężko pracuje na niego- osobie która kupuje pasze dla tych ryb, dba o to ryba była zdrowa 9 a w zagęszczeniu ryby mocno chorują) - jak jego okradną to za to jego dzieci nie będą miały śniadania :cry:

Złodzieje nie pracują z powodu braku pracy ale z powodu "powołania"

Nas, normalnie żyjących i pracujących nazywają FRAJERAMI .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tondrom - Aż tak "obcykany" nie jestem. Nie znam wszystkich kłusoli.

Ale mieszkam na wsi. I widzę co się dzieje.

Nie masz pojęcia jak kłusownictwo jest rozpowszechnione. Są osoby które rok w rok są chwytane i karane. Są też tacy co nigdy nie wpadli. I jest wielu "wędkarzy", którzy z racji tego że nic ich zadowalającego nie potrafią złowić lubią czasem postawić siatkę :evil:

Wiosenna tradycja to łażenie z ościami i tępienie trących się szczupaków. A potem ciągle słyszę gadkę: Nie ma ryby!

To skąd ma ona być?

PS. Podałeś zmyśloną historię, ja podam autentyczną:

Jest tu w okolicy jeden "nieszczęśliwy ojciec rodziny", ma troje dzieci, miał też żonę. Ale zatłukł ją na śmierć w pijackim szale... Chyba nigdy nie widziałem go trzeźwego. Sam wygaduje że lubi ryby, i lubi je łowić, Ale nie na wędkę :!:

Jak należy taktować takie indywiduum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam dosyć dobrze nadbużańskie wioski i ich mieszkańców. Od zarania dziejów panuje tam zasada "kto nad wodą żyje z wody żyje" i niestety tego się nie da zwalczyć. Oficjalnie można kupić siatki, drygawice, elektryczne wędki. Może zamiast walczyć z pojedynczymi kłusownikami należałoby najpierw zwalczyć handlarzy tym sprzętem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"kto nad wodą żyje z wody żyje"

i na wieki wiekow...

Tak bylo w czasach jeszcze w miare normalnych. Jedna z korzysci zycia nad woda byla mozliwosc korzystania z jej naturalnych zasobow - miedzy innymi ryb z tym, ze wtedy obowiazywala regula " kto nad woda zyje z wody zyje i o nia dba ". Natomiast dzisiaj, kiedy na wiekszosci polskich wod lape polozylo PZW - twor zblizony do PZPN - naszymi wodami nie zajmuje sie tak naprawde nikt, ani PZW jak na twor panstwowy przystalo ani ludnosc mieszkajaca nieopodal (bo przeciez im nie wolno bo to nie ich).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie.

Co do człowieka to szkoda bo to istota ludzka ,ale faktem jednak jest że kłusownictwo to domena ment, cwaniaczków i leserów , dla których jest to łatwy zarobek na browara. Oczywiście są i tacy którzy zrobili z kłusownictwa biznes i obstawiają w kilka osób pól akwenu sieciami, sam pewnego razu byłem świadkiem zastawiania sieci przez takich speców po wezwaniu strażników wyjeli 3 zestawy po 300metrów :shock: od momentu zastawienia do wyjęcia minęła godzina a juz sieci były pełne ryb od płotek na karpiach kończąc.

Niestety ogólne pobłażanie ze strony wędkarzy działa na naszą niekorzyść bo szkodzimy sami sobie, bo to my będziemy w końcu łowić płotki wielkości palca, a szczupaki to będą w opowieściach dziadków jak teraz wiślany łosoś czy jesiotry z Odry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym coś takiego widział nie zawachał bym się podejść do gościa i go przytrzymac po czym zadzwonic w odpowiednie miejsce, a nawet jeżeli była by taka konieczność to sprałbym go i nie zastanawiał bym się nad konsekwencjami.

Jeśli wy wędkarze widzicie cos takiego i przymykacie oko to bardzo źle z waszej strony, trzeba reagować i nie bać się konfrontacji z takimi ludźmi.

Ja kiedyś pobiłem wędkującego Mamedha Khalidova , kłusował skubaniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dziś bandyta, który łowi w kwietniu worek sandaczy na tarlisku siedzi obok mnie na rybach i się śmieje.

Gdybym coś takiego widział nie zawachał bym się podejść do gościa i go przytrzymac po czym zadzwonic w odpowiednie miejsce, a nawet jeżeli była by taka konieczność to sprałbym go i nie zastanawiał bym się nad konsekwencjami.

Jeśli wy wędkarze widzicie cos takiego i przymykacie oko to bardzo źle z waszej strony, trzeba reagować i nie bać się konfrontacji z takimi ludźmi.

Twój heroiczny wyczyn byłby nic nie warty ;) Za przetrzymywanie kogoś jak również za pobicie grożą kary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegos czasu bawi mnie jak niektorzy uzytkownicy tego forum pojmuja sprawiedliwosc a zwlaszcza jej wymiar.

Bardzo czesto czytam tu, ze prawo to, prawo tamto, ze nalezy go bezwzglednie przestrzegac bez zadnych wymowek itd...

Calkowita zgoda, tylko ze...

Ci sami "legalisci" kilka postow dalej potrafia pisac o tym, ze klusownikow powinno sie wystrzelac, akumulator na jajach powiesic, pobic, pradem potraktowac, samochodem na linie po lesie przeciagnac itd... (wszystkie te pomysly gdzies byly na tym forum) Po prostu GRATULUJE!!

Sa tez pomyslowi, ktorzy uwazaja, ze problem tkwi w wysokosci kar pienieznych, tzn lepiej bedzie jezeli klusownikom bedzie sie wymierzac grzywny zamiast np 500 zl to 5 000 albo 10 000zl... a ja mowie ze najlepiej 200 000 zl albo od razu banke. Zycze tylko powodzenia w sciaganiu tych naleznosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegos czasu bawi mnie jak niektorzy uzytkownicy tego forum pojmuja sprawiedliwosc a zwlaszcza jej wymiar.

Bardzo czesto czytam tu, ze prawo to, prawo tamto, ze nalezy go bezwzglednie przestrzegac bez zadnych wymowek itd...

Calkowita zgoda, tylko ze...

Ci sami "legalisci" kilka postow dalej potrafia pisac o tym, ze klusownikow powinno sie wystrzelac, akumulator na jajach powiesic, pobic, pradem potraktowac, samochodem na linie po lesie przeciagnac itd... (wszystkie te pomysly gdzies byly na tym forum) Po prostu GRATULUJE!!

Sa tez pomyslowi, ktorzy uwazaja, ze problem tkwi w wysokosci kar pienieznych, tzn lepiej bedzie jezeli klusownikom bedzie sie wymierzac grzywny zamiast np 500 zl to 5 000 albo 10 000zl... a ja mowie ze najlepiej 200 000 zl albo od razu banke. Zycze tylko powodzenia w sciaganiu tych naleznosci...

Szkoda , że nie ma przycisku "Lubię to " :)) Podpisuję się pod tym postem obiema rękami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i tak się zaczynam zastanawiam o czym jest ten temat.

OT

zamiast np 500 zl to 5 000 albo 10 000zl... a ja mowie ze najlepiej 200 000 zl albo od razu banke. Zycze tylko powodzenia w sciaganiu tych naleznosci...
a po co chcesz je ściągać ? , sprzedaj dług firmie windykacyjnej za symboliczne 100 zł, usiądź wygodnie w fotelu i zapomnij o temacie,..oni na pewno nie zapomną o swoim dłużniku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i tak się zaczynam zastanawiam o czym jest ten temat.

Tłumaczę o czym jest. O kozakach zza monitora pełnych empatii i ludzkich odruchów rozprawiających o śmierci człowieka jak o kolejnym zgonie na imprezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.