Wisła w Krakowie

[morelowy]

A miał być kleniojaź, podhaczony za ogon. 2gi w życiu leszcz i drugi na spina, poprzedni na gumę za pysk. Ten ewidentnie podhaczony.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Nightwalker]

Na bezrybiu i leszcz " kleniojaź " Kawal rybsona... Gratki. Wisła jak na razie na moich miejscówka milczy... W tym tygodniu pomęczę ją ze spinem i może gruntem. Zobaczymy jakie będą efekty.

[morelowy]

Fakt, że dał trochę radości. Powalczył ładnie, tym bardziej że na lekkim zestawie:-) Nieźle upasiony, bez podbieraka bym go nie wyjął.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[bumtarara]

Nie tyle upasiony co przed tarłem  też ostatnio miałem jednego skubańca za ogon, już był ostry jak tarka.

[morelowy]

Na tym nie widziałem żadnej wysypki, ale fakt, że już pewnie do tarła gotowy.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[bumtarara]

Bo to samica  wysypka występuje tylko u samców. Dzisiaj wieczorem chciałem porzucać pierwszy raz w tym sezonie po zmroku, ale pogoda się zepsuła i chyba nic z tego nie będzie.

[morelowy]

Ok czyli napakowana mamuśka:-)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[ziogibom]

Od nie dawna wędkuje w Krakowie, do tej pory przetestowałem Rudawę i Prądnik, chciałbym się wybrać na Wisłę ze spinningiem, mógłby ktoś polecić jakieś miejscówki albo rejony mniej więcej gdzie warto próbować?

[Elast93]

48 minut temu, ziogibom napisał:

Od nie dawna wędkuje w Krakowie, do tej pory przetestowałem Rudawę i Prądnik, chciałbym się wybrać na Wisłę ze spinningiem, mógłby ktoś polecić jakieś miejscówki albo rejony mniej więcej gdzie warto próbować?

Zależy na jakie ryby chcesz się nastawić 

[ziogibom]

O 18.04.2016 o 12:32, Elast93 napisał:

Zależy na jakie ryby chcesz się nastawić 

Raczej nie nastawiam się na jeden gatunek ryb, na pewno jak się skończą okresy ochronne na szuczpaki i sandacze chciałbym się za nimi pouganiać. Na ten moment klenie może okonie

[Elast93]

Sporo okonia jest na podgórkach tynieckich na górnym starorzeczu "no kill", podobnie jak sandaczy.

Jeśli chodzi o Wisłę w głównym biegu, piękne klenie są poniżej stopnia wodnego przewóz ( kolega ubiegłego lata trafił 55 cm na boleniowy wobler  ), możesz próbować również na wysokości Przylasku Rusieckiego też są klenie/świnki/bolenie/okonie/szczupaki i sumy  

[bumtarara]

Dzisiaj pod wieczór wyskoczyłem nad Wisłę. Dla odmiany postanowiłem połowić na przepływankę. Warunki były dosyć ciężkie, podwyższona woda i do tego wiatr z nurtem. W pierwszym miejscu brały same ukleje i po kilkunastu sztukach stwierdziłem, że trzeba zmienić miejsce. Poszedłem w górę rzeki i na drugim miejscu było dużo lepiej. Udało mi się zaliczyć w sumie 8 gatunków ryb, były płocie, wzdręgi, klenie, jazie, ukleje, kiełbiki i po jednej sztuce jazgarza i karasia  Ryby nie były może rekordowe, ale frajda była, brania były praktycznie w każdym przepuszczeniu zestawu. Największe sztuki zaczęły się pokazywać jak zaczęło robić się ciemno. W ostatnim rzucie spiąłem jakąś dużą rybę, chyba jazia. Żałuję, że nie miałem ze sobą świetlików, bo zostałbym jeszczę z godzinę. Kilka największych rybek: 

[macbull]

19 godzin temu, bumtarara napisał:

Dzisiaj pod wieczór wyskoczyłem nad Wisłę. Dla odmiany postanowiłem połowić na przepływankę. Warunki były dosyć ciężkie, podwyższona woda i do tego wiatr z nurtem. W pierwszym miejscu brały same ukleje i po kilkunastu sztukach stwierdziłem, że trzeba zmienić miejsce. Poszedłem w górę rzeki i na drugim miejscu było dużo lepiej. Udało mi się zaliczyć w sumie 8 gatunków ryb, były płocie, wzdręgi, klenie, jazie, ukleje, kiełbiki i po jednej sztuce jazgarza i karasia  Ryby nie były może rekordowe, ale frajda była, brania były praktycznie w każdym przepuszczeniu zestawu. Największe sztuki zaczęły się pokazywać jak zaczęło robić się ciemno. W ostatnim rzucie spiąłem jakąś dużą rybę, chyba jazia. Żałuję, że nie miałem ze sobą świetlików, bo zostałbym jeszczę z godzinę. Kilka największych rybek:

Brawo! Rzeczywiście super zabawa. Ja miałem dzisiaj trzy godzinki wolne ale niestety naprawiałem wersalkę i wszystko na próżno, bo uniwersalny podnośnik do niej okazał się nieuniwersalny a takich samych nie mieli. Zmarnowałem kilka godzin na jeżdżeniu i przykręcaniu al mogło być tak pięknie NIech zgadnę, byłeś gdzieś na prawo od ujścia Rudawy?

[bumtarara]

No coś w ten deseń  Dzisiaj się dowiedziałem, że jutro wolne, także chyba wybiorę się ponownie.

[bumtarara]

Dzisiaj wypad ponownie ze spławiczkiem, łowiłem od 8 do 12. Udało się złowić kilkanaście płoci i kilka kleni. Trafił się też jeden jaź, ale niestety malutki. Kilka płoci całkiem ładnych, powyżej 30cm.

 

[aldebaran]

Kurde tak patrzę i aż poszedłbym nad wisłę ze spinningiem na białoryb z microjigami, ale pewnie jak zwykle okazałoby się, że rzucałbym przez kilka godzin z zerowym efektem Jakoś kompletnie nie potrafię w ten sposób łowić na tej rzece. Jakieś ogólne wskazówki? Głęboko / płytko, daleko, blisko od brzegu, w nurcie czy jakieś zatoczki etc. Cokolwiek, bo strasznie się przez te niewypały zraziłem do łowienia na wiśle

[bumtarara]

Ja też nie potrafie się odnaleźć z delikatnym spiningiem na Wiśle  Łowiłem gdzieś na 7-8 metrze, na końcu pierwszego stoku. Głębokość to około 2 metrów i równy nurt. Dzisiaj tak wiało, że nie miałbyś szans z delikatnym spinningiem

[Nightwalker]

Dziś szybki popołudniowy wypad na W3 w celu sprawdzenia co w wodzie piszczy.... Wrzuciłem wszystko co miałem iiiiiiiiiiiii...... NIC ! Patrze na lewo - wędkarz wyciąga rybkę :)... Po chwili słyszę za plecami: przepraszam mogę prosić o pstrykniecie fotki - Jasne kolejny wędkarz kolejna ryba - Rybson. Kleniozaur - 54 Cm- Gratuluje łowcy.

Wymiana doświadczeń z kolejnym wędkarzem - No działo się dziś. Nie było ryb - ale i tak jest zay****cie

W Weekend walczymy dalej - Połamania.

[KrzysiekG]

bumtarara to miałeś pikną zabawę. Tyle lat tu żyje a jeszcze nigdy nie łowiłem na spławik na Wiśle... l ;D
Może czas zacząć tylko jakoś trzeba by było miejsce znaleźć jakieś spokojne bez tłumów bo jakoś mi to nie odpowiada za bardzo
Co do spina na Wiśle to lekki tak ale tylko pod klenia jazia, a tak to ciężko albo sprint za bolkami.

[bumtarara]

Ja zwykle robię tak, że idę w miejsce gdzie spacerowicza nie uświadczysz. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne  Na weekend jadę na ryby w rodzinne strony, ale po weekendzie będę znowu atakował, tym razem z nastawieniem na leszcza.

[bumtarara]

Dziś po południu wybrałem się ponownie. Łowiłem od 16 do 20. Brań sporo, w większości drobny kleń. Złowiłem ich chyba z 15, niestety żaden nie przekroczył 30cm. Oprócz tego kilka płoci, w tym dwie sztuki 33 i 31cm, 2 małe jazie oraz duża niespodzianka, czyli brzana w okolicach wymiaru  dawno nie złowiłem tej ryby, fajnie że występuje na miejskim odcinku. Oprócz tego trafił mi się taki cudok, chyba mieszaniec płocia i leszcza, ale nie mam pewności. 

[aldebaran]

To splawikiem? Przynety zwierzece czy roslinne? Kurde przy takiej ilosci bran musze cos z tymi microjigami poprobowac, bo na moich miejscowkach ostatnio straszna posucha. A do splawika mi jakos nie po drodze

[bumtarara]

Tak, na przepływankę. Łowiłem na pinke i kukurydze, ale robaki były skuteczniejsze. Powiem Ci, że niedaleko kręciło się dwóch spinningistów, z tego co wiem mieli jednego okonia. Co ciekawe, jak szedłem na miejscówkę spotkałem wędkarza. Pokazywał mi zdjęcie płoci sprzed kilku dni: 1,20kg  mówił, że tego dnia złowił 3 takie sztuki. 

[aldebaran]

No nic, bede probowal jak chwile jakas wygospodaruje, dokrece takich micro micro jigow i a nuz sie co uwiesi. Najwiekszy problem to mysle wytypowanie miejscowki bo krakowska wisla to dla mnie nieczytelny jednakowo szeroki kanal

[bumtarara]

Z drugiej strony to plus bo ryby można się spodziewać praktycznie wszędzie U mnie jigi słabo chodziły jak łowiłem na spinning. Dużo lepiej było na paprochy, ale może nie umiem łowić jigami