wedkarz91 Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 SzwagierJanusza, Ja proponuje spróbować spławik i bliższe rejony brzegu ;] Ładne rybki mozna wychaczyc ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzwagierJanusza Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 Dzięki za porade wędkarz91. W kwietniu na spokojniejszej wodzie ustawiłem się 2 razy z moją bolonką (5m). Też od strony klasztoru, woda około 1,2m więc bardzo płytko, ale sprzęt nie pozwolił utrzymać zestawu dalej. Efekt? kleniki, jazie, leszczyki - nie o to chodziło może jak woda się uspokoi to znowu spróbuje. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PePe. Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 Szwagier w którym miejscu na Wiśle od strony klasztoru jest tak płytko 1,2m ?? Pływam tam z echem i nie przypominam sobie takiego miejsca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzwagierJanusza Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 PePe, tak jak pisałem, łowie bardzo blisko brzegu, ok 10m. tak blisko pewnie nie pływasz? Jak zjeżdżam do promu to skręcam w prawo, jakbym jechał na starorzecze, wał przejeżdzam w pierwszym możliwym miejscu, poźniej dojeżdżam nad wode i skręcam w lewo, siadam przeważnie na pierwszej bądź drugiej miejscówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusz40 Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 chyba nawet raz Cię PePe widzieliśmy ze szwagrem jak wodowałeś po drugiej stronie gumowe conieco (koło 18-19) z wędkarskim arrivederci, Janusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PePe. Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 Zawsze pływam w drugą stronę czyli od Tyńca w stronę Skawinki. Z Twojego opisu wynika że siadasz po wewnętrznej stronie zakrętu, a tam faktycznie może byc płytko. Warto z federami wybrac się na drugą stronę (Piekary) na zewnętrzny zakręt przed Tyńcem, jest głęboko i masa białej ryby p.s. janusz40 to chyba nie mnie widziałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzwagierJanusza Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 Pepe, dokładnie tak jak piszesz, wewnętrzna strona. Dzięki za wskazówki, na pewno się niedługo wybiore. Mam nadzieję że da się tam wjechać bez 4x4. jak nie to zostawie auto i będę drałował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PePe. Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 Spokojnie dojedziesz bez napędu 4x4, ale pamiętaj że często najlepsze miejscówki są tam gdzie nie dojedziesz autem i warto wtedy dojsc na piechotę, znam takie w tym rejonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
loolekk Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 Jak tam Panowie woda na Wisełce?? boleń, sum coś gryzie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bluzer Napisano 30 Maja 2014 Share Napisano 30 Maja 2014 sum coś gryzie?? Nie wiem czy (mam nadzieje ,ze nie) gryzie ,ale dwóch debili (goście koło/po 40,jeden z czerwonym plecaczkiem ,drugi w białym kapeluszu) dziś i wczoraj łowili na mocarny sprzęt w centrum miasta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slav Napisano 31 Maja 2014 Share Napisano 31 Maja 2014 Wczoraj kolega w sklepie wedkarskim mówił, że gryzie i wspominał o klientach w zaawansowanym wieku kupujących woblery do takich zadań. Wspominał, że chwalili się dużą rybą z wąsami wyginającą kotwice. Kraków to jednak małe miasteczko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niktważny Napisano 31 Maja 2014 Share Napisano 31 Maja 2014 sum coś gryzie?? Nie wiem czy (mam nadzieje ,ze nie) gryzie ,ale dwóch debili (goście koło/po 40,jeden z czerwonym plecaczkiem ,drugi w białym kapeluszu) dziś i wczoraj łowili na mocarny sprzęt w centrum miasta... Pewnie jak zwykle szukają jazi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 1 Czerwca 2014 Share Napisano 1 Czerwca 2014 Byłem dziś rano na Skawince i tam wydłubałem z brudnej wody jednego klenia. Następnie podjechałem nad Wisłę. W jednym z rzutów pod samymi nogami łupnięcie. Olbrzymi kocioł na wodzie, łupnięcie i ryba pruje z prądem. Hamulec łądnie gra, wydawało się, że wszystko pod kontrolą i nagle luz. Żyłka się urwała. Albo byłą gdzieś przetarta, bo nawet nie strzeliła, albo to był szczupak i przegryzł. Chociaż po sposobie walki, 99% sum. Oczywiście łowiłem na zestaw kleniowy: wędka 3-18, żyłka 0,18, woblerek 3 cm. 20 sekund euforii i w ułamku sekundy powietrze uszło. Nienawidzę tego uczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 4 Czerwca 2014 Share Napisano 4 Czerwca 2014 Wczoraj Wisła niemiło zaskoczyła..... Przyjechałem rano, woda trochę koloru kawy z mlekiem ale poziom jak najbardziej do łowienia. Po trzech rzutach jakoś dziwnie zaczęło szumieć..... patrzę a ona w oczach zaczęła przybierać!!! Ewakuacja na wysoki brzeg... w ciągu może 5 minut woda przeszło pół metra w górę i zaczęły płynąć drzewa... i to tyle z wypadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Davly Napisano 4 Czerwca 2014 Share Napisano 4 Czerwca 2014 Wczoraj Wisła niemiło zaskoczyła.....Przyjechałem rano, woda trochę koloru kawy z mlekiem ale poziom jak najbardziej do łowienia. Po trzech rzutach jakoś dziwnie zaczęło szumieć..... patrzę a ona w oczach zaczęła przybierać!!! Ewakuacja na wysoki brzeg... w ciągu może 5 minut woda przeszło pół metra w górę i zaczęły płynąć drzewa... i to tyle z wypadu. Witamy na Wiśle w Krakowie w czerwcu/lipcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 5 Czerwca 2014 Share Napisano 5 Czerwca 2014 Wstałem dziś o 3 rano aby mieć dobre 3,5 godziny łowienia przed pracą. Dojeżdżam nad Wisłę. Polna droga śliska, nasiąknięta wodą i nagle się zaryłem. Wsteczny i nic. Myślę sobie, że nie będę się tym teraz przejmował bo w końcu przyjechałem na ryby. Po godzinie łowienia z mizernymi efektami (1 mikro-klonek) stwierdziłem, że spróbuję się wygrzebać z tego błota. Białą flagę wywiesiłem po półtorej godzinie. Nosiłem kamienie z rzeki i podkładałem pod koła, jakieś gałęzie, wszystko na nic. Cały uwalony w błocie idę do wsi szukać dobrych posiadaczy traktora. Dwa kilometry dalej sukces. Zaspany rolnik mówi, że pomoże. Dałem mu dwie dyszki za pomoc. Dobrze, że wziąłem spodnie na zmianę bo bym w pracy wyglądał jak człowiek z bagien. Auto wygląda jakbym wrócił z jakiegoś rajdu terenowego. Nie wjeżdżam więcej za wały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzwagierJanusza Napisano 5 Czerwca 2014 Share Napisano 5 Czerwca 2014 Petyr, wspólczuje, ja sie ostatnio ratowałem krzesełkiem wędkarskim (składanym na płasko), siatką wędkarską (wreszcie sie na coś przydała ) i wycieraczkami. Gałęzie nie podziałały a kamieni w okolicy nie znalazłem. Dziś po pracy jadę nad Wisłę i mnie nie pocieszyłeś, myślałem że już przeschło. W takim razie zostawie auto za wałem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekG Napisano 5 Czerwca 2014 Share Napisano 5 Czerwca 2014 Petyr, widzę że kolejny "udany" wypad nad Wisłę.... niestety coś w tym roku nie rozpieszcza nas.... ale nie ma to jak po takiej porannej akcji siedzieć cały dzień w pracy.... A jak woda?? Dalej podwyższona kawa z mlekiem?? Albo czy huśtają na zaporach?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Petyr Napisano 5 Czerwca 2014 Share Napisano 5 Czerwca 2014 KrzysiekG, Jeszcze do letniej niżówki daleko, ale woda już w miarę klarowna. Łowiłem poniżej Krakowa. Coś tam bym pewnie połowił (miałem dwa ataki klenia na smużaka, jeden całkiem spory, bo wyskoczył cały nad wodę podczas ataku), ale się wkurzyłem bo zamiast łowić to się babrałem w błocie. Jedyna atrakcje to przejażdżka na bronie, przyłączonej do traktora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Esioslaw Napisano 7 Czerwca 2014 Share Napisano 7 Czerwca 2014 witam. jak sytuacja na Wiśle, czy warto już łowić ze spinem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzwagierJanusza Napisano 7 Czerwca 2014 Share Napisano 7 Czerwca 2014 witam. Dziś leszcz 55 na Wiśle. Sandacz nie ruszył. Ciekawostka - na żyłke wpłynęły mi flaki z pęcherzem pławnym jakiegoś olbrzyma. Mam podejrzenie że to sprawka gości którzy zwijali się po nocy ze stanowiska powyżej. Szkoda ryby. Ciekawostka nr 2 - taksówkarz w srebrnym sedanie koło ulicy Widłakowej polował dziś na suma z wątrobą na haku... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz90 Napisano 8 Czerwca 2014 Share Napisano 8 Czerwca 2014 Spędzony cały dzień i cała noc na Wiśle w Tyńcu w sumie na zero , były chyba przez noc dwa albo trzy brania , ale nic więcej .Wszystkie puste , pewnie młodzież skubała. Ma m jeszcze do przetestowania dwa miejsca w okolicy , z testów zdam oczywiście relacje, Pozdrawiam Aha akurat tym razem nie , co by nie być posądzonym o nastawienie na suma. Ale na wątróbkę łowi się przez cały rok i praktycznie WSZYSTKIE GATUNKI ryb. Powiem jeszcze jedną rzecz z doświadczenia mojego i innych wędkujących sum trafia się najrzadziej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pan.cernik Napisano 8 Czerwca 2014 Share Napisano 8 Czerwca 2014 Witam Wczoraj 3 g wieczorem ze spinningiem. Na zero. Woda już fajna całkiem. Ryby nie widać jedynie dwa razy sum sie przewalił. Mam mieszane uczucia co do tego gatunku... Na prawdę im wiecej go widać tym mniej widac inne ryby. Nie złapałem jeszcze na Wiśle w tym roku szczupaka a sumy już dwa i jednego miałem na kiju. Sam nawet poza okresem ochronnym ryby też wypuszczam z różnych względów ale myślę że nie zaszkodzi Wiśle jak panowie wątóbkowi usmażą sobie czasem filet z suma. W okresie ochronnym zaznaczam. Wczoraj na przykład znalazłem pięknego sumowego woblera z hartowanymi kotwicami na urwanej żyłce. To już nieeleganckie. Generalnie zabawa trwa. Trzeci rok już łowie na tym odcinku i wcale nie jestem mądrzejszy. Ale ciągle mam jakąś dziwną nadzieję że się w końcu ruszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzwagierJanusza Napisano 8 Czerwca 2014 Share Napisano 8 Czerwca 2014 Łukasz, wiem że to doskonała przynęta na wiele gatunków, ale kula wielkości pięści nie była postawiona na klenia Ja dziś od 4 do 9 też w Tyńcu, efekty mizerne, sama drobnica. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz90 Napisano 9 Czerwca 2014 Share Napisano 9 Czerwca 2014 Z powodu ,że Raba była oblegana przez amatorów kąpieli wybrałem się znowu na Wisłę do Tyńca .Tym razem kilka płotek -przedszkolaków ( była koncepcja postawiania ich na żywca , ale nie skorzystałem ) +niewielki klenik , miarki nie maiłem więc nie wiem 25cm +/- 2cm .Wszystkie ryby pływają dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.