Skocz do zawartości
Dragon

Prężyce


kisux

Rekomendowane odpowiedzi

Na dalekie wody się wybierasz :) Musisz dojechac praktycznie do samego Wrocławia. IMO najwygodniejszą drogą jest ta prowadząca od wrocławskiego Mokrego przez wsie Wilkszyn, Pisarzowice, Gosławice. wjeżdżasz do Pręzyc i wypatrujesz drogi gruntowej odbijającej w prawo. Trudno nie znaleźć bo wyjezdżona jak autostrada :) kilkaset metrów przejedziesz i witamy. Nie jest to zbiornik przepływowy, stare wyrobisko piasku z jednej strony otwarte na Odrę.

Możesz z dojazdem pokombinować równiez przez wioski od strony Miękini ale nie wiem czy jest sens, może zaoszczędzisz kilka kilometrów ale kiepski stan dróg i możliwosc pobładzenia sa minusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • 6 months later...

witam. byłem w sobotę i w poniedziałek, w sobotę tylko jedna płoć na dwa brania i w poniedziałek trzy male okonki i kicha. :cry: ludzi sporo i zaczyna się sezon na łódki "porażka". mam nadzieję że następnym razem bedzie lepiej :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Nie chciałby nikogo straszyć ani zniechęcać ale apeluję by prężyce sobie odpuścić.

Informacje z wiarygodnego źródła:

Zbiornik ma nieuregulowany stan prawny, zdarzają się sytuacje w których pewna osoba (nie chce ujawniac szczegółów) rości sobie prawa do tej wody, i dzieją się ostatnio dziwne rzeczy.

Były juz w tym roku cztery sytuacje (od kwietnia) w których w nocy wędkarze są nękani przez grupkę ok 5 osób które zbierają ''opłaty'' za wędkowanie, zdarzały się pobicia, na samochodach rysy i przebite opony.

Dwa że wjazd autem przez ''wał'' kosztuję 200zł od PSR, a policja może dać i dała wędkarzowi 500 złotych.

Na drugim brzegu w ogole nie wolno.

Zauważyliście ze patroli nie ma w ogole? Straznicy omijają te miejsce bo nikt nie szuka guza. zwłaszcza po zmroku.

Staw komercyjny 'karaś' również tego nie wytrzymał i stoi opuszczony.

Proponuje stawy które są w lenartowicach kilka km dalej a spokój zapewniony i wrócimy do domu cali i zdrowi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bylem 2 tygodnie temu w niedziele i atmosfera kompletnej plazy. Samochodow milion, o zakazie wjazdu na wal znaku nie widzialem i cos mi sie niechce wierzyc o tych "oplatach". 5 gosci to nie wojsko i wystarczy 3 zdecydowanych ludzi i cwokow mozna pogonic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, moze i wystarczy nawet jeden zdecydowany. Zależy tylko czy ktoś chce jechac w spokoju na ryby czy prowadzić wojenki.

jak ide na spacer wałem to widze co raz mniej samochodów. gorzej w weekendy. Incydenty zdarzały się głownie pod wieczór lub nocą. W dzień raczej spokój.

Mimo wszystko jak ktos nie szuka guza to mamy sporo innych łowisk, pężyce nie sa jakieś wyjątkowe. No może pod wzgledem okonka i płoci jako przyłów :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, przyznam szczerze że te informacje trochę mnie zniechęciły, a właśnie za niedługo chciałem wybrać sie na ten zalew... szczególnie że ostatnio na Zimowisku barek na Osobowicach moje auto zostało porysowane (jako jedyne nie miało DW rejestracji).... a jak to jest ze stawem, tym długim? Bo jak dla mnie osobiście jest to ciekawsza woda niż zalew połączony z odra...

Chociaż z drugiej strony kolega z Prężyc jest...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałby nikogo straszyć ani zniechęcać ale apeluję by prężyce sobie odpuścić.

Informacje z wiarygodnego źródła:

Zbiornik ma nieuregulowany stan prawny,

Pozdrawiam

Ale o czym Ty piszesz? O tym stawie, czy o zalewie połączonym z Odrą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałby nikogo straszyć ani zniechęcać ale apeluję by prężyce sobie odpuścić.

Informacje z wiarygodnego źródła:

Zbiornik ma nieuregulowany stan prawny, zdarzają się sytuacje w których pewna osoba (nie chce ujawniac szczegółów) rości sobie prawa do tej wody, i dzieją się ostatnio dziwne rzeczy.

Były juz w tym roku cztery sytuacje (od kwietnia) w których w nocy wędkarze są nękani przez grupkę ok 5 osób które zbierają ''opłaty'' za wędkowanie, zdarzały się pobicia, na samochodach rysy i przebite opony.

Dwa że wjazd autem przez ''wał'' kosztuję 200zł od PSR, a policja może dać i dała wędkarzowi 500 złotych.

Na drugim brzegu w ogole nie wolno.

Zauważyliście ze patroli nie ma w ogole? Straznicy omijają te miejsce bo nikt nie szuka guza. zwłaszcza po zmroku.

Staw komercyjny 'karaś' również tego nie wytrzymał i stoi opuszczony.

Proponuje stawy które są w lenartowicach kilka km dalej a spokój zapewniony i wrócimy do domu cali i zdrowi.

Teraz zajarzyłem.

1. Nikt Prężyc nie będzie sobie odpuszczał, bo takie masz widzimisie.

2. Nie masz żadnego wiarygodnego źródła.

3. Stan prawny jest uregulowany.

4. Policja załatwia sprawy nękań, lub trafisz na uzbrojonego z psem, i skończy się "babci sranie"

5. Wjazd przez wał jest dozwolony w miejscach do tego przeznaczonych. A to miejsce takim jest.

6. Mam gdzieś Lenartowice, a z Prężyc zawsze wracam cały do domu. Grozisz?

Te wszystkie farmazony to możesz sprzedać fumflowi z za miedzy za ciepłe piwo. Może łyknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie popieram. Odwiedziłem znajomych w piątek na Prężycach,ludzi mnóstwo siedzących na noc. Chętnie bym zobaczył "kolesi" co próbują nękać ludzi jeśli co 20m jest ognisko i siedzi grupka ludzi. Też mi to śmierdzi jakąś podpierdułką.

P.S. Znajomki we 3=6 wędek cała noc i jeden okonek.Siedzieli już rzece nie na Żwirowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie panowie. Wydaje mi się, że ssr.tomasz pisze raczej o stawie w Prężycach, a nie o rzece. Kilka lat temu łowiłem tam obok jakiegoś miejscowego, który też mi mówił, że ten staw (żwirowisko) kiedyś było dzierżawiony przez PZW, a potem przejął je jakiś prywatny właściciel i choć o niego nie dbał, to podobno zdarzało się, że pojawiał się nad wodą i próbował przeganiać wędkarzy. Podkreślam, że jest to historia sprzed jakichś 6 lat. Co do rzeki, to nie ma raczej wątpliwości, że jest to woda PZW. Nie wiem natomiast, jak jest z przejazdem przez wał, bo gdy byłem tam ostatnio (a to też będzie z 3 lata temu), to odbywał się na dziko i na pewno nie w w miejscu do tego przeznaczonym. Ilość ludzi nad wodą i bezczelność wygodnych w samochodach, którzy jeździli nieustannie wzdłuż brzegu, na tyle skutecznie mnie zniechęciła, że od tego czasu się tam nie pojawiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
  • 2 weeks later...
  • 1 year later...
  • 1 month later...
  • 3 months later...
  • 3 years later...

Byłem na spacerku w piątek i co zobaczyłem? Masakra. Droga tez tragedia wiec osobówka może mieć problemy. Ryby nie dawały znać o sobie za całym rozlewisku jeden wędkarz. Trzeba czekać do maja i w tedy bedą efekty zresztą jak co roku😁large.IMG_2416.JPG.ff19b720653fcde053d7ebd8c5b51e4c.JPGlarge.IMG_2414.JPG.b36152c6bbca5f10873ed834280ec6a2.JPG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.