Skocz do zawartości
tokarex pontony

Opinie o firmach wędkarskich


larss1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów,

Ponieważ przygotowuje prezentację dotyczącą budowania wizerunku marki firmy na zaliczenie (a najbliższy jest mi temat wędkarstwa), proszę was o pomoc.

Napiszcie w jednym/dwóch zdaniach z czym wam się kojarzą poniższe marki (jak najlepiej byście je opisali):

Dragon

Konger

Jaxon

Mikado

Robinson

Dodatkowo jakbyście mogli napisać jak widzicie sprawę komunikacji firm z odbiorcami (media społecznościowe, reklama, reklamacje sprzętu).

Do moderatorów:

Jeżeli temat został założony w nieodpowiednim dziale proszę o jego przeniesienie. Natomiast myślę, że opinie zawarte w temacie przydadzą się również młodym adeptom wędkarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Konger zawsze kojarzył mi się ze świetnym stosunkiem jakości do ceny, zwłaszcza jeżeli chodzi o wędziska.

A jak pozostale firmy? Dragon, Jaxon?

Ps. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście cenię sobie Mikado - wędka Black draft pickier jest moją ulubioną. Podobnie jak Dragon, wędka express jig oraz kręcioł maxima jak za tę cenę sa b.dobre.

Co do Kongera - posiadam federka, ale dość taniego więc i właściwości, zwłaszcza jego waga nie są mocną stroną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż dla mnie Dragon jest nr 1.Dlaczego? Znajdziesz tu kije za około 100 zł jak i za 1000 zł,to samo z kołowrotkami.Robią wspaniałe gumowe przynęty zawłaszcza seria dragon v lures...

Nazwa Dragon kojarzy mi się z Polską bardziej niż inne Polskie marki np.Mikado,Jaxon czy Konger. Dragon pochodzi od żołnierza lekkiej jazdy konnej i pieszej,potem tylko konnej.Tak jest napisane w słowniku,pamiętam też w jakimś polskim serialu byli dragoni,chyba "Czarne Chmury". To tyle z historii,bardzo lubię historię-zwłaszcza Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie w jednym/dwóch zdaniach z czym wam się kojarzą poniższe marki (jak najlepiej byście je opisali):

Dragon

Konger

Jaxon

Mikado

Robinson

Dragon - firma postrzegana przez wędkarzy za tą jedną z lepszych. Dobra dla lansiarzy wędkarskich. Swoją pozycje zawdzięcza wylewającym się z gazet reklamom, sponsoringiem programow tv i filmow wędkarskich. A sprzęt? Za taką kasę moim zdaniem bez szału. Tym bardziej że zdarzają się wpadki drogich modeli które okazują się totalnym szajsem.

Konger - przyzwoita firma, robiąca solidne wędki za rozsądną cenę. Buble oczywiście zdarzają się jak wszędzie. Podejrzewam jednak że wśród wędkarzy firma ta wywołuje najmniej negatywnych emocji.

Jaxon - firma która nie robi spustoszenia w kieszeniach wędkarzy. Ich najdroższe kije itak są dużo tańsze od dragona. Klasa sprzętu w sumie niezła, ale brak dobrego marketingu powoduje że wszyscy myślą że to dziadostwo. A tymczasem to nie jest prawda.

Robinson i Mikado - trudno mi powiedziec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście cenię sobie Mikado - wędka Black draft pickier jest moją ulubioną. Podobnie jak Dragon, wędka express jig oraz kręcioł maxima jak za tę cenę sa b.dobre.

Co do Kongera - posiadam federka, ale dość taniego więc i właściwości, zwłaszcza jego waga nie są mocną stroną.

Ale to sa opinie o konkretnych wedkach, co z opiniami dotyczacymi samych firm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dragon - firma postrzegana przez wędkarzy za tą jedną z lepszych. Dobra dla lansiarzy wędkarskich. Swoją pozycje zawdzięcza wylewającym się z gazet reklamom, sponsoringiem programow tv i filmow wędkarskich. A sprzęt? Za taką kasę moim zdaniem bez szału. Tym bardziej że zdarzają się wpadki drogich modeli które okazują się totalnym szajsem.

Zgodzę sie jedynie ze stwierdzeniem, że dużo się reklamują. Niemniej jednak nie są to wędki jak napisałeś dla lansiarzy. Posiadam 3 wędki tej firmy i bynajmniej nie kosztowały więcej niż część Jaxonów. Spisują się według mnie dobrze. Używam również przyponów tej firmy i porównując do innych firm wypadają dość podobnie. W tym roku używałem również plecionki bodajże c-thru - jak najbardziej na plus (kolegę w tym czasie zawiodła kilka razy PP).

Jaxon - firma która nie robi spustoszenia w kieszeniach wędkarzy. Ich najdroższe kije i tak są dużo tańsze od dragona. Klasa sprzętu w sumie niezła, ale brak dobrego marketingu powoduje że wszyscy myślą że to dziadostwo. A tymczasem to nie jest prawda.

Jaxon w wielu wypadkach to jest dziadostwo. W tej chwili używam jedynie pudełek tej firmy. Do dziś niemile wspominam rurki antysplątaniowe które pękały na pół (lepsze są jakieś lokalne no name'y niż dziadostwo z jaxona) czy też agrafki z krętlikami (w taki sposób kilka lat temu straciłem dużego bolka - po prostu się rozgięła a raczej rozprostowała). Były jeszcze obrotówki które bardzo słabo się kręciły. Obecnie omijam akcesoria tej firmy szerokim łukiem. Nie zamierzam już testować czy nadal jest to zwykły chłam czy nie.

Co do wędek to kolega miał jaxona bo nie miał wielkiego budżetu a potrzebował pilnie wędki. Wędkę obejrzał niedokładnie w sklepie a nad wodą okazało się, że jedna z przelotek jest krzywo wklejona. Dodatkowo były dwa mniejsze felery. Miała coś z pokrowcem i oczko do mocowania przynęt odpadło bardzo szybko. Od tamtej pory nie zamierzam kupować wędek Jaxona. Warto jednak obejrzeć każdą wędkę dokładnie przed zakupem.

Ja odniosłem się do konkretów a nie do ogólników jak kolega wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dragon kojarzy mi sie z rozbudowana akcja promocyjna. Jakosc produktow zadowolajaca w stosunku do ceny. Uzywalem wedek i zaneta tej marki i bylem zadowolony.

Konger z dobrym wykonaniem i jakoscia uzytkowa sprzetu. Gdybym mial sugerowac sie marka przy wyborze zaczalbym od Kongera.

Jaxon z mizerna jakoscia, pisze na podstawie opinii wlasnych, kolegow i przeczytanych na forach.

Cio z innymi firmami wedkarskimi :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wędek to kolega miał jaxona bo nie miał wielkiego budżetu a potrzebował pilnie wędki. Wędkę obejrzał niedokładnie w sklepie a nad wodą okazało się, że jedna z przelotek jest krzywo wklejona. Dodatkowo były dwa mniejsze felery. Miała coś z pokrowcem i oczko do mocowania przynęt odpadło bardzo szybko.

Kolega poruszył kolejny ważny aspekt. Należałoby zapytać teraz jak wasze doświadczenia z serwisem naszego sprzętu u w/w firm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako nowy wędkarz, przed kupnem swojego pierwszego sprzętu bazowałem głównie na opiniach wyczytanych w sieci oraz bardziej doświadczonych osób na forum jako że w moim mieście nie ma żadnego przyzwoitego sklepu wędkarskiego. Moja pierwsza wędka to właśnie Konger który jako marka oferuje dobry produkt w stosunku jakość - cena.

Dragon kojarzy mi się jak ktoś wcześniej napisał z lanserskim sprzętem wysokiej jakości Jest to spowodowane artykułami w gazetach gdzie starsi panowie odziani w odzież firmy Dragon , wychwalają pod niebiosa przykładowo wędki a obok artykułu widnieje napis "artykuł sponsorowany" ^^ Ogólnie gdy się otworzy wędkarską prasę to reklam Dragona znajdziemy sporo.

Z kolei Jaxon dla kogoś kto szuka informacji o ich produktach w sieci i bazuje na opiniach internautów może mieć wrażenie że w wędkarstwie Jaxon jest synonimem tandety. Potencjalny kupiec który szuka sprzętu przestraszony opiniami o produktach które są niedbale wykonane , czesto dochodzi do ich uszkodzenia nie sięgnie po nie.

Zauważyłem również że ludzie którzy nie kupili by wędki/kołowrotka takiej firmy jak JAXON chętnie sięgają po takie rzeczy tej firmy które nie odbiegają jakością od tych "droższych marek" ze względu na prostotę ich wykonania ze względu na niską cenę jaxonów. Mówię tu na przykład o siatkach, podbierakach, pudełkach etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dragon jak dla mnie nie jest lansiarską firmą, mam dwa kije tej firmy używane pod spławik na trochę większe ryby i moim zdaniem są rewelacyjne choć mogły by nie lecieć tak na pysk, niemniej jednak sam wygląd wędki mówi że to dobrze wykonany kij, wrażenia z łowienia potwierdzają to tylko. Mam też dwa kołowrotki Fishamkera które budzą skrajne poglądy i też złego słowa nie powiem o nich, popracowały dobrze w tym sezonie i nic kompletnie się z nimi nie dzieje. Żeby nie było to moimi pierwszymi kołowrotkami były dwie wersje Vipera czyli kołowrotka z niższej półki cenowej, jednego używam do tej pory przy spiningu, może nie specjalnie często nim łowię jednak 4 lata jakoś przeżył. Co do serwisu się nie wypowiadam bo nigdy z niego nie korzystałem.

Mikado to dla mnie kompletne nieporozumienie, miałem dwa matche od nich i łamały się jak zapałki (znam też trzy osoby które przy mnie połamały spiningi tej firmy) , poza tym wykonanie jak dla mnie tragedia, na matchu oczka przelotek są prawie przyklejone do blanku a ojcu na teleskopie po jednym holu 2kg karpia powyginały się mocowania przelotek (wyglądały jak by dostały młotkiem), o kołowrotkach też nie słyszałem za dużo dobrego - natomiast duży plus za serwis bo w moim przypadku za każdym razem dostawałem nowy kij.

Z Robinsona miałem tylko kołowrotek z niższej półki który rozsypał się tydzień po gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadki wadliwych egzemplarzy zdarzają się w każdej firmie.

Przypadki nieudanej serii też.

Kolega złamał jaxona na gwarancji, i to na zawadzie więc z własnej winy i dostał nowy kijek bez mrugnięcia okiem.

Znajomy zakleszczył kilka razy momoi w fishmakerze dragona i ze złości wyrzucił kołowrotek do rzeki.

Inny kolega wział nowiutkiego kongera z serii world champion nad wisłę i co? Wędka nie wytrzymała brania bolenia. A ja na bardzo podobny model pompowałem suma.

Także pojedyncze przypadki nie są wyznacznikiem niczego.

(Konger dał nowy kijek po 2 miesiącach czekania)

Ja stosuję zasadę - jeśli jakiś sprzęt wywołuje dużą dyskusję i skrajne opinie, to taki sprzęcik omijam z daleka.

Opini co do dragona nie zmienie - reklama, reklama i jeszcze raz reklama. Cena wysoka za sprzęt który jest ok ale nie rzuca na kolana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Momoi to jest nazwa plecionki :) ja oddawałem raz do reklamacji szpulę z kongera, ponieważ wytarte były ząbki pod szpulą przez co wolny bieg nie działał płynnie. Po 3 tygodniach szpula wróciła taka jak była nic nie naprawiane/wymieniane z informacją, że tak ma być... podziękowałem od wtedy kongerowi. Wolny bieg działa mi lepiej w yorku za 50zeta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy poniekąd temat. Choć musze na samym wstępie zaznaczyć że bardzo kontrowersyjny ponieważ ilu wędkarzy tyleż samo opinii!

Bardzo istotną sprawą której jak dotąd nikt w temacie jeszcze nie poruszył jest zasada na jakiej działają owe firmy. Mianowicie są to głównie (nieraz i w 100%) importeży!!! Bardzo często zauważyłem że wędkarze określają ich mianem producentów, niestety ale z produkcją nasze krajowe firmy tj. JAXON, KONGER, ROBINSON, MIKADO czy też DRAGON nie mają nic wiele wspólnego. Zamawiają za oceanem (najczęściej Chiny,Malezja itp.) całe serie produktów na których tylko widnieje ich znak firmowy i to wszystko!

Jak chodzi o moje doświadczenia ze sprzętem tych firm to przedstawia się to następująco:

JAXON: ma chyba największy wybór sprzętu na naszym krajowym rynku. Jest to towar przeważnie średniej jakości ale za to na każdą kieszeń. Rozsądna cena za oferowany towar. Bez względu na to czy jest się początkującym czy tez zaawansowanym wędkarzem możemy znaleźć w ofercie Jaxona sprzęt od A do Z. Serwis mają chyba najlepszy na rynku. W przypadku uszkodzenia sprzętu niemal zawsze jest on wymieniany na nowy a czas oczekiwania mieści się zazwyczaj w dwóch tygodniach.

KONGER: Również posiada bogatą ofertę sprzętu w swoim katalogu lecz w porównaniu z poprzednikiem ma również towar z nieco wyższych półek - odpowiednio droższy oczywiście! Jak juz ktoś wcześniej w temacie zauważył mają bardzo dobry stosunek ceny do jakości oferowanych produktów zwłaszcza jak chodzi o wędziska! Serwis natomiast pozostawia nieraz wiele dożyczenia- zazwyczaj jest to niestety ale wina ludzi odpowiedzialnych za dystrybucję sprzętu :neutral: jak również jest wiele przypadków nieuwzględnionych reklamacji!

ROBINSON: Nie chciałbym robić tu komuś anty reklamy ale w tym przypadku mogę stwierdzić tylko jedno: towar ładnie prezentuje się tylko na zdjęciach a w rzeczywistości nadaje się tylko do handlu na bazarach czy też straganach :sad:

MIKADO: Na przestrzeni kilku ostatnich lat różnie to z nimi bywało. Na przemian na rynku pojawiał się sprzęt pod tą nazwą różnej jakości. Raz wypuścili świetną partię towaru a za chwilę następna to były już same buble. Generalnie w ostatnim czasie firma znowu powraca do towaru za który nie musi się już wstydzić. Serwis jest w miarę sprawny.

DRAGON: ta firma budzi chyba największe kontrowersje w środowisku wędkarzy?! Magia reklamy która potrafi działać cuda to jedno, po drugie cena niektórych towarów w porównaniu z konkurencją, za towar bardzo podobnej jakości jest znacznie wyższa. Generalnie oferują produkty dobrej jakości ale uważam że cena jest zbyt wygórowana. Kolejnym minusem jaki ode mnie dostają jest za brak dostępności na naszym rynku towarów które posiadają w swoim katalogu. Serwis za to mają na bardzo dobrym poziomie. Naprawy są stosunkowo szybkie tyle tylko że np. w porównaniu z Jaxonem mogli by czasem mniej wnikliwie doszukiwać się winy uszkodzenia sprzętu :wink:

Z mojej zaś strony chciałbym zwrócić Wam wszystkim uwagę na jeszcze jeden przypadek jednej z firm działającej na naszym rynku- SHIMANO Przez bardzo dług okres z czystym sumieniem polecałem każdemu ich kołowrotki ponieważ były niemal niezawodne! Mówię tu zarówno o tych tańszych modelach jak również o tych droższych z napisem ,,made in Japan". Niestety ale w ostatnim czasie firma ta mając wypracowaną dobrą opinię na naszym rynku poszła w masówę tj. TANDETĘ!!! Stare dobre modele zostały przemalowane w piękne nowe kolory, cena poszła w górę a jakość poleciała na łeb!!! Jeszcze nie tak dawno błękitny NEXAVE za ok. 200 zł. który posiadał plynną pracę został przemalowany na kolor niebieski, dodano nowy model szpuli, zdrożał o jakieś 50zł. i na chwilę obecną chdzi jak maszynka do mielenia mięsa !!!! Zapewne z czasem zrozumieją w którym miejscu popełnili błąd ale dobrą opinię oraz pozycję na rynku będzie im już ciężko odrobić.

Wszystkie opinie jakie zawarłem w tym poście na temat w/w firm, zdobyłem poprzez użytkowanie tego sprzętu oraz pracując w sklepie wędkarskim więc troszkę się mi tego przez moje ręce przewinęło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy zakleszczył kilka razy momoi w fishmakerze dragona i ze złości wyrzucił kołowrotek do rzeki.

Ja mam tylko jedno pytanie. Co znaczy momoi?

Koledze chodzi o plecionkę, która wypuszczana jest przez japońskiego producenta.

Winko, dziękuje za bardzo cenną i wyczerpującą odpowiedź. Jestem przekonany, że przyda się ona nie tylko mnie podczas tworzenia prezentacji ale również wielu z nas podczas poszukiwaniu sprzętu.

Słusznie również ująłeś sprawę producent/importer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często zauważyłem że wędkarze określają ich mianem producentów, niestety ale z produkcją nasze krajowe firmy tj. JAXON, KONGER, ROBINSON, MIKADO czy też DRAGON nie mają nic wiele wspólnego. Zamawiają za oceanem (najczęściej Chiny,Malezja itp.) całe serie produktów na których tylko widnieje ich znak firmowy i to wszystko!

Dokładnie tą samą wędkę Robinsona/Dragona czy innego Mikado składa ten sam chińczyk. My na doba sprawę płacimy za znak towarowy. Blanki w przedziale od 100-200 zł są praktycznie takie same...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Jeśli chodzi o wędziska mogę powiedzieć tyle, ze póki co pozostanę wierny Kongerowi, mam lekki spin (Tango), na którego wyciągnąłem masę ryb, niektórych po parę kilo i uwazam ze to super wedka z ogromnym zapasem mocy, ostatnio kupiłem tez rewelacyjną muchówke WC Fly - obie te wędki nie należą do jakichś górnych półek, a przynajmniej nie muchówka a sa naprawdę świetne jak za tą cenę

Miałem w ręce troche kijów, bo bardzo wybrzydząłem jak kupowałem z Robinsonem włącznie - jedyne pozytywne wrażenie jakie na mnie zrobił kij Robinsona to seria Diaflex (spinning 2.70) ale tylko w sklepie, nie łowiłem nim niestety. Inne kije mi całkowicie nie podchodziły a komentarze osób używających ich i opinie znajomego sprzedawcy ze sklepu mnie skutecznie zniechęciły.

Druga firma jest dla mnie Dragon - mozna kupić tani i dobry kij i jak ktoś chce również coś droższego z górnej półki.

Mam i używam Dragon Millenium HD spin 5-25 - choć mam pewne uwagi co do jego wyważenia, niemniej przseprosiłem sie z nim i coraz częściej nim łowię bo to naprawdę świetna wędka, choć mogła by być jeszcze lepsza- moze następpny model taki będzie...

Co do Jaxona to darowałem sobie już dawno ich produkty - uwazam ze za ta cene mozna kupić inne lepiej wykonane (szczególnie przynęty). Jedyne co to mam kołowrotek muchowy Jaxona i naprawdę sząłu nie ma, ale w tym przypadku to najmniej ważna cześć zestawu.

Winko tutaj napisał ważną rzecz, wszystko to w zasadzie importerzy pozyskujacy materiały z lepszych bądź gorszycgh źródeł... Co do kijów jest tez sporo rodbuilderów z doświadczeniem robiących porządne kije z podobnych gotowych półproduktów (a nawet lepszych bo maja doświadczenie czego unikać) niż niejedna firma z ww. Jesli ktos sie czuje na siłach finansowo i technicznie pokusić o taki kij i wie co mu potrzeba mozna iść tą drogą...

Jeśli chodzi o żyłki i plecionki to każdy z nas wie że to największe pole do robienia wałków i naciągania ludzi na chwyty reklamowe typu "fish up to:. x kg" , w tej kategorii każdy ma swoje sprawdzone produkty i te które omija dalekim łukiem.

Ostatnio pojawił sie fajny test plecionek, ale niestety tutaj chyba nie moge wkleić linka ;( dla zainteresowanych dodam ze przetestowano 5 popularnych produktów i wyniki wytrzymałościowe dają sporo do myślenia. Myślę ze dość łatwo znaleźć ten test w Internecie. W tym teście np Dragon nie wypadł specjalnie różowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wypowiem się na temat Jaxona, bo w większości produktów tej firmy używałem do tej pory. Od razu trzeba powiedzieć, że jest to firma dla początkujących, mało wymagających lub z małym budżetem. Teleskopy są jak najbardziej dla mnie w porządku. Mam 3, jeden używam do odległościówki, 2 do gruntówki, a nawet żywca i usterek nie odnotowałem, w tym roku złapałem nawet parę karpi 2 - 5kg na kilkunastoletni kij. :wink: Batów nie polecam, łamały się jak zapałki - 0,5kg leszcz i boczny wiatr wystarczał... Spinning jeden mam, szału nie ma, ale już sporo lat używany jest i swoje złowił. Mam feederka, minus za niedbałość - oderwało się oczko do zaczepienia haczyka i przez to wbiłem sobie sporą kotwicę w łapę... :evil: Kołowrotki awaryjne, ale jw. serwis ma Jaxon b. dobry i w tym roku wysłałem do naprawy 2 ponad 5-cioletnie kręcioły, wszystko działa, naprawa również tania. Przynęty spinningowe całkiem całkiem, trochę miałem uderzeń i w miarę trwałe(nie to co Polspingi rdzewiejące po dwóch łowieniach...). Ogółem przyzwoita firma dla amatorów wędkarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robinson ma fajną serię kijów Diaflex, za średnią cenę można kupić dobrą wędkę, tylko u Dragona można kupić coś lepszego ale cena inna.

Jaxon to dolna półka, tanio i tak sobie, dobra na tani start, dla zaawansowanych wędkarzy nic tam nie ma, mało płacisz - nie wymagaj. Szczególnie łatwo i boleśnie można się naciąć na drobiazgach typu główki jigowe, z odpadającymi haczykami.

Z polskich firma trzeba wybierać to co dobre, każda ma coś do zaoferowania i każda wciska trochę kitu.

Shimano - drogi sprzęt to czołówka, jak coś jest tanie to nie różni się jakością od innych, nie należy mieć złudzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że o pozytywach mozna znaleźć na każdym forum - ja coś o negatywach...

złota polska piątka malowaczy własnego logo na chińskim produkcie

jedyne różnice poza polityką cenową, parciem na szkło, stosunkiem do klienta (serwisem) to stopień kitowciskalstwa. O ile nie kupisz od nich kołowrotka (z małymi wyjątkami) coś znajdziesz fajnego ...u każdego. czemu zabrakło mistrala?

Dragon czyli jak sprzedać spining z Chin drożej od hand made USA (patrz wszystkie serie hm - śmiech normalnie). Kitowciskacz nr1. firma buduję prestiż marki poprzez windowanie ceny.Fajne seryjne wędki za zbyt duże pieniądze które czasem lubią pękać. Kręcki tylko od ryobi coś warte.

Konger - nie wyróżnia się i to najlepsza cecha - zwłaszcza patrząc na towarzystwo... Topowe serie spinów prawie jak dragon ale przynajmniej bez kitów i obietnic wodotrysków. serie pośrednie to świetne spiny na średnia kieszeń. Super serwis i wygadany :)

Jaxon czyli wypełnimy niszę taniości w całej swej kompletności. Unikać najniższych serii a będzie dobrze. Serwis błysk.

Mikado czyli wyścig zbrojeń - czym więcej modeli tym lepiej. Specjalność to krzywo osadzone przelotki. Z bezprzelotkowcami już świetnie - baty wysoki poziom. Serwis coraz lepszy.

Robinson czyli znajdźmy obcokrajowca niech nas firmuje będziem oryginalni. O wszystkim co z logiem MVDE (poza pokrowcami na tyczki) złego słowa powiedzieć nie mogę... o topowych spinach też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lechfor

To ja napiszę inaczej - większość sprzętu naszych "producentów" jest przyzwoita i da się nią łowić piękne ryby, pomijając ewidentne buble typu wspomniane główki ;) . Oby tylko było co łowić.

Dzisiejsze wędki są lekkie, mocne i ładne, zupełnie inna jakość niż za czasów komuny, mam jeszcze toporne spinningi z pełnego włókna szklanego, batowate teleskopy, ciężkie tyczki, jak się je weźmie w rękę, to dopiero docenia obecny sprzęt :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się co do samego Jaxona

sprzęt który tam kupiłem jakoś nigdy mnie nie zawiódł i nie musiałem nic odnosić do serwisu a przyznam że niektóre kijki przetrwały kilka sezonów i teraz leżą w pomieszczeniu z seri historia. Co do samej jakości wykonania myślę że tutaj też nie ma zarzutów chociaż zdarzały się wpadki w sumie jak w każdej firmie : ). mógł bym się wypowiadać również o kołowrotkach i innych akcesoriach ale krótko to opisując również nie mam nic do zarzucenia owszem też zdarzały się jakieś nie dopracowania. mój tata kupował zawsze od tej firmy teraz ja kupuje i obaj nie mamy wiele do zarzucenia. Może coś w temacie jeszcze ceny to śmiało każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie żałował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.