Jak dziś było na rybach lipiec 2013

[buszmen]

@jaceen dziwne te wasze ryby że na wobki biorą u mnie biorą tylko na obrotówki i twistery , specjalnie na okonia kupiłem nawet cykady - a okoń ma je w nosie , dziś nawet jeden 30+ wziął na DS kuku z opadu klenie wcale nie chcą współpracować ,więc pozostaje mi tylko okoń na spining ,lub płotka na DS ,chociaż dziś myślałem że wyjdę z siebie tyle razy splątał mi się zestaw jak by co to nie polecam żyłki Mistrall feeder badziew jakich mało

[t_wasik]

Witam,

Wczoraj wybrałem się na Wisłę w miejscowości Zawichost . Na łowisko bylem około 14. Na białe i czerwone nie dało się łapać tak szalała drobnica. Wiec po godzinie walki z drobnica zacząłem łowić na kukurydze. Czego efektem było kilka leszczyków i krąpików. Mila niespodzianka był szczupak 62 cm który zaatakował coś drobnego co się zawiesiło na haczyku. Szczupak był zacięty za zewnętrzna cześć pyska .

Pozdrawiam.

[DAWID]

t_wasik, mógłbyś napisać jaki kolor wody? Czysta w miare?

[lasek65]

Wieczorkiem na kanale Dolnej Odry w Gryfinie na grunt i trzy białe robaczki zahaczyła się Brzana waga 1.8 kg, długość 59 cm. Jak dla mnie rekord życiowy

pozdrawiam

[marcinryba]

w niedziele wybrałem sie rybki nad odre. komarów plaga ....brania sama drobnica . wiec postanowiłem przed zmierzchem wyrzucić zestaw z koszyczkiem na rosówki za leszczem jedno branie i po zestawie ......a a potem cisza ............

[t_wasik]

Witam,

Woda nie jest za czysta ,po ostaniach opadach zmieniła kolor na brunatno -zielonkawy ale nie jest to kakao jak przed 4 tygodniami.

Pozdrawiam.

[rompacz]

Nastawiony bojowo na pojedynek z sumem spędziłem w weekend nad wodą wiele godzin.

Opłaciło się - 130cm szczęścia

Kiss & Release

[DAWID]

rompacz, super fota, chyba znam autora gratki za wynik bo pogoda was nie rozpieszczała w ten weekend

[rompacz]

DAWID masakra była. deszcz, wiatr, potem lampa i tak w kółko.

[kamionki]

rompacz, Super fotka i rybka też niczego sobie Gratuluję ryby i postawy.

[jaceen]

rompacz, fajne ujęcie i graty za udany połów.

U mnie szczęście też jeszcze dopisuje. Z ostatnich wypraw.

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=251017#251017

[madman]

Gratuluje Panom zacnych rybek

Byłem wczoraj na zimowisku barek. 4:00 - 7:30 - nic, cisza, głusza. Drapieżnik żerował, jednak ni guma, ni lipa, ni plastik go nie skusiły... Szczególne wyzwanie rzucił mi szczupak, który pod jednym takim niedużym drzewkiem (na którym notabene wisi kilka zerwanych ripperów i woblerów) co chwilę bił i to z impetem wychodząc pod sam brzeg. Rzucałem mu pod sam pysk wszystko co miałem w pudełku... nic. Myślę sobie: "Trzeba uciekać do domu, jeszcze rzut na imitację okonka.". No i okonek dołączył do choinkowego drzewa pochylonego nad wodą (nawet pletka nie pomogła...).

Drań, myślę. Wracam na łowisko koło 17. Znowu bije, znowu w tym samym miejscu. No to rzucam od nowa wszystkim co mam. Ja po lewej stronie drzewa, on na prawą, ja na prawą, on na lewą... w myślach lekko już klnę W pewnej chwili na białego ripperka walnięcie. Ale jakieś słabe...

Kleń 45 cm. Nosz by cię drzwi myślę... a szczupak znowu bije.

Odpuściłem tego zawistnego drania, ale jeszcze po niego wrócę.

Jeden z kolegów spiningistów, gdy ja już obławiałem inne miejsce odpuściwszy tego cwanego zębacza, postanowił też spróbować. No cóż, szczupak dalej bije a na drzewie dołączyła pierwsza błystka.

Kocham wędkowanie i takie przygody, nawet gdy zamiast zębacza wyciągam tylko klenie

Powodzenia!

[Robal]

Woda na rzece opadła, więc wybrałem się wczoraj nad Wartę w poszukiwaniu leszcza, 3 wędki na grunt, jedna na spławik, od godziny 22 do 24 brały sumiki zarówno na białe jak i czerwone robale, po 24 cisza absolutna.. W sumie 4 takie kijanki złowiliśmy.

Pzdr

[spike]

Dzisiejszy wypad nad Odrę w pełnym słońcu od 11:00 do 14:00

[majki1506]

wczoraj nocka na odrze,dwa feederki,bardzo dużo brań były momenty że jedną wędkę trzeba było odłożyć,efekt 9 leszczy w rozmiarze 45-59 cm.i sporo drobnego,kilka krąpi i dwa byczki.

a to największy leszcz wyprawy 59 cm.waga pokazała ok.2,5 kg.

rybki po sesji zdjęciowej w dobrej kondycji wróciły do wody

[bongos78]

Wczoraj z rana, jedno branie na jednego robala, pół metra od pomostu na przystani zeglarskiej PTŻ (Zalew Czorsztyński) Młody delikatnie podciąga spławik w kierunku zacumowanej łódki i w tym momencie antenka daje nura pod wode. Kij się gnie w kierunku wody a Synek ledwo trzyma go w rękach. Doskakuje do niego widząc co się dzieje popuszczam chamulec i pomagam mu holować rybe. Efektem końcowym jest okoń na 42 cm złowiony przez pieciolatka.

Fotki do obejrzenia tutaj http://ptznowytarg.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=239:historia-jednego-okonia&catid=44:zawiadomienie&Itemid=194

[Bombek_007]

Wybrałem się dzisiaj na jeziorko, nad wodą byłem kilka minut po 3. Efektem łowienia na spławik było 7 leszczy +/- 30 cm i trochę drobnicy. Około godziny 7 jak i już wcześniej brania niemal całkowicie siadły. Nęciłem z marszu pęczakiem zaparzonym z nostrzykiem

[Davly]

Gratki, tym co połowli.

U mnie sandacze biorą jako przyłów przy sumach... od takie 70-ki.

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=251076#251076

[Bootleg]

U mnie wczoraj pierwsza w tym sezonie zasiadka na węgorza i niestety zakończona całkowitą klapą. Siedziałem do północy i ani jednego pociągnięcia. Przynętą był filet z płoci oraz dendrobena nr. 4 (zakładałem 2 szt. na hak).

[szczupak28]

Ja byłem w niedziele na rybach.

Niestety nad rzeką młodzieży mase......jak się nie kąpią to wędkują i wyciągają wszystko jak leci czy ma wymiar czy nie.

Tak więc o szczupakach i innych trzeba zapomnieć bo rzeka odłowiona dokumentnie.

Może we wrzesniu jak pójda do szkoły to może ryba podejdzie .

[JGDouglas]

Dziś pierwszy raz wybrałem się na ryby sam. Łowiłem na suchym zbiorniku w Kaczorowie. Najpierw z mojego skromnego arsenału zarzucałem przynety gumowe lecz zero brań. Później jedną straciłem. Dopiero pod koniec złowiłem szczupaczka 30 cm. Szybko wrócił do wody. Wyłowiłam jeszcze dwie małże? Przypadkowo je wyłowiłem czy one tez mogą polować na przynety?

Jestem zadowolony często bedę tu wpadał bo mam niedaleko

[spike]

JGDouglas dzisiaj wybrałem się na Odrę na feeder i też złapałem małże (haczyk był zaciśnięty wewnątrz) więc chyba polują

A co do dzisiejszego wypadu nad Odrę to musiałem szybko uciekać bo komary by mnie żywcem zeżarły i żadnej ryby nie zdążyłem złapać.

[maciek1221]

Mam pytanie do spinningujących, jak u was wyniki ostatnio? W ciągu ostatnich 7 dni byłem 4 razy na rybach. 2 razy na rzece i 2 razy na zbiorniku zamkniętym, niestety, miałem tylko jedno szarpnięcie. Ryba się spławia, pływa przy samym lustrze. Nie kusi sie na nic, od woblerów, przez blachy po gumy. Czy u was też taka susza? Jutro może uderzę od czwartej do siódmej rano, to może coś wyczaruję, no ale jakoś tak się zniechęcam, bo nie wiem, czy teraz czas zły jest, czy może coś zacząłem źle robić -.-...

Pzdr

[DAWID]

Złowiłem dzisiaj pstrąga życia... po silnym braniu. Zacinam. Ryba odjeżdża kilka metrów po czym podchodzi do powierzchni. Myśle kurde.. łosoś Co to za monstrum. Masakra. Ryba nie daje mi za duża czasu na myślenie i szaleńczo odjeżdża. Po jakiś 8 minutach mam rybę blisko siebie. Jest zaczepiona za czubek na jedną kotwice. Myśle, jak mi spadnie chłopaki mi nie uwierzą Próbuje ją podbierakiem, mieści się tylko ogon. Ryba się wkurza i odjeżdża. Za jakieś kilka minut znów mam szanse, próbuje podebrać za ogon, nie daje rady. Chwila zwątpienia, jak ja ją wyjmę? W końcu udało mi się złapać ją za pokrywy skrzelowe, przycisnąłem ją do siebie i z trudem wytargałem na brzeg:) Szybka sesja i cały trzęsąc się zwracam króla z powrotem wodzie...

[feederalny]

Dawid, gratulacje. To jest RYBA....Potwornie wielka i potwornie piękna....

P.S. Fajna relacja z prawdziwymi emocjami. Jak czytałem to trzymałem kciuki żebyś ją wyciągnął, chociaż widziałem zdjęcie....