Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

McGregor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    169
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Zawartość dodana przez McGregor

  1. Zestaw przynęt na sezon letnio-jesienny oraz kołowrotek, plecionka i fluorocarbon Gamakatsu:) Jak się bawić to się bawić na całego:)
  2. Larry, proszę o dodanie do tabeli 36 cm okonia.
  3. Ostatnio skupiłem swoją uwagę na fajne starorzecze, ponieważ występuje tam boleń jako ryba popowodziowa oraz duże okonie postanowiłem dzisiaj wyskoczyć na 1,5h do wieczora, sprawdzić co się dzieje w ten upał. Melduję się nad wodą zaraz po 18:00, obserwuję wodę, cisza... nie widać żeby boleń ganiał drobnicę, a więc myślę spróbujemy z okoniami. Leci keitech, shad teez i nic się nie dzieje. Zaraz po 19, usiadłem na chwilę na konarze i obserwuję wodę i nagle drobnica wyskakuję i zaczynają się spektakularne ataki wszystko trwa jakąś minutę. Myślę to jest to! Szybko podbiegam blisko stanowiska gdzie były ataki żeby mieć zasięg i zakładam przynętę powierzchniową banana hand made od kolegi. Zanim się przezbroiłem już ustały ataki ale mimo to próbuję. Pierwszy rzut... piąty rzut... woda się otwiera już wiem co za chwilę się stanie, prowadzę dalej przynętę i łup! siedzi! Walka trwa, nie daję mu wejść w kapelony już czuję że to gruby okoń po charakterystycznych szarpnięciach. Okoń ląduje w podbieraku, pomiar i fotka 36 cm. Próbuję jeszcze kolejne rzuty ale już kompletna cisza, dzisiaj bardzo krótkie żerowanie okoni, chyba to kwestia upałów. Jak na razie to mój największy okoń na przynętę powierzchniową:)
  4. Dzisiaj krótki wypad nad Odrę, zamiast bolków brały okonie, Do tabeli leci 32 cm, 26 cm nie fotografowałem więc go nie dodaję. Okoń nie chciał pozować i niestety zrobił mi salto na miarce, stąd się pobrudził ale na szczęście szybko wyrwał w wodzie:) Więc wszystko dobrze się skończyło. Powoli zaczynają brać zwłaszcza jak woda jest niższa.
  5. Larry_blanka proszę o dopisanie okoni 38cm i 35cm do tabeli.
  6. Dzisiejszy poranny wypad na okonie. Miałem być przed 6 nad wodę ale zaspałem i byłem przed 7. Temperatura 8 st. C woda lekko zmarszczona i zachmurzenie, myślę, że super okoniowa pogoda. Tydzień wcześniej udało się wyjąć co prawda jedną sztukę do tabeli ale dzisiaj chciałem się przekonać czy okonie będą współpracować. Do plecionki dowiązałem bezpośrednio żyłkę 0,17mm i na końcu mała agrafka. Gumka to shad teez slim 7,5 cm w naturalnym kolorze i główka 2,5g. Te gumki są świetne i wytrzymałe można złowić 100 okoni i bez uszczerbku dla przynęty, keitechy są również świetne ale szybko się rozwalają. Prowadzenie raz daję opadać przynęcie i delikatnie podrywam z dna i znowu. Na łowisku sprawę utrudniają powoli wyrastające kapelony. Po 15 minutach bum... i siedzi okoń, pięknie walczy i dołuje, szybki pomiar - miarka pokazuje 38 cm zdjęcie i do wody. Za chwilę znowu uderzenie i siedzi kolejny gruby okoń 35 cm. Przed godz. 8 skończyła się aktywność drapieżnika. W tym sezonie zmieniłem trochę taktykę. Staram się obławiać starorzecza i kanały, na Odrę przyjdzie jeszcze pora. No jeżeli ten sezon ma tak wyglądać że będę łowić na miejscówkach po 1-2 sztuki od 30cm w górę to nie mam nic przeciwko. Zwłaszcza że miejsc gdzie można połowić mniejszych okoni jest więcej więc zawsze można połowić ilościowo te kilkanaście sztuk .Czekam jeszcze aż namierzę jak okonie będą ganiać drobnicę wtedy spróbuję na poperka.
  7. Proszę o aktualizację tabeli i dopisanie okonia 33 cm.
  8. Dzisiejszy wypad na starorzecze Odry zaowocował okoniem 33 cm. Połów lekkie podbicia i powolne prowadzenie główka 2,5g guma shad teez slim 7,5 cm. Ogólnie słaby weekend jeżeli chodzi o brania i ryby. O dziwo mało wędkarzy stacjonarnych a Ci którzy byli mieli brania byczków. Drobnicy widać pełno.
  9. Wszystko się zgadza tylko jest wprowadzona ustawa, która pozwala właśnie na kontrole i wystawianie mandatów w czasie gdy nie został ogłoszony stan klęski. Mandaty się pewnie posypią a 5-30 tys. zł. to droga impreza. Zwłaszcza, że można kupić za to mnóstwo sprzętu czy łódkę z silnikiem i przyczepką... Można odmowić mandatu owszem i argumentować to że nie jest to stan wyjątkowy. Tyle tylko, że w sądzie to na dwoje babka wróżyła zależy czy będą umarzać wszystkim czyli wędkarzom i biegaczom czy nie. Podejrzewam, że kopać sie z koniem nie ma co i wygrać sprawę też są szansze znikome. Zwłaszcza, że idzie poważny kryzys i państwo będzie potrzebować każdej gotówki a mandaty są wysokie. Nikt nie zrezygnuje i nie umorzy wysokich mandatów, które potencjalnie wpłyną na konto państwowe w dobie kryzysu.
  10. 1. jaceen --------- 22 pkt 2. RadekM 3. RSM 4. ESSOX 5. Kepes53 6.Budek 7. Marienty 8. Danek 9. Don Gucak 10. Booseib 11. dawidzcm 12. Larry_blanka 13. moczykij 14. Jamnick85 15.kamil.ruszala 16. Michalvcf 17. McGregor
  11. Podmieniam 25 na 27 1 . RadekM 25+0=25pkt 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 27+24+29=80pkt 4. Booseib 31+25+34+26+0+0+0+0+0+0 5. kamil.Ruszała 24+25+25+24+25+28+24+0+0+0=175 pkt  6. McGregor 26+28+26+32+30+29+26+29+28+27=281 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon    9. Budek 37+35+35+35+37+39+35+35+35+35=358pkt 10. Carloss  11. lechur1  12. jaceen 29+31+31+30+30+29+29+29+35+31= 304 pkt  13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox  29+24+26+25+30 = 134 pkt 15. Smigolek 26 pkt 16. RSM 30+37+27+31+28+38+40+27+30+35=323 pkt 17. Grzebas72  18. boseib  0+0+0+0+0+0+0+0+0+0 19. Ras al Ghul    20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt  22. moczykij 30+28+31+32+41+34+30+29+28+40=323 pkt 23. jaro81  24. Płatek88 24+24+24+26+27+25=150 pkt
  12. Dzisiaj poranny wypad nad Odrę. Dzisiaj był dzień szczupakowy trafiło się 5 sztuk ale krótkie, i jeden okoń 27 cm do tabeli. Szczupaczki nie chciały mi odpuścić.
  13. Podmieniam 25, 24, 25, 24 na 26, 30, 29, 28. 1 . RadekM 25+0=25pkt 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 27+24+29=80pkt 4. Booseib 31+25+34+26+0+0+0+0+0+0 5. kamil.Ruszała 24+25+25+24+25+0+0+0+0+0=123 pkt  6. McGregor 26+28+26+32+30+29+26+29+28+25=279 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon    9. Budek 34+35+35+35+37+39+35+35+35+35=355pkt 10. Carloss  11. lechur1  12. jaceen 29+31+31+30+30+29+29+29+35+31= 304 pkt  13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox  29+24+26=79 pkt 15. Smigolek 26 pkt 16. RSM 30+37+27+31+28+38+40+27+30+35=323 pkt 17. Grzebas72  18. boseib  0+0+0+0+0+0+0+0+0+0 19. Ras al Ghul    20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt  22. moczykij 30+28+31+32+41+27+30+27+28+40=314 pkt 23. jaro81  24. Płatek88 24+24+24+26+27+25=150 pkt
  14. Dzisiejszy poranny wypad za okoniami nad Odrę, zaowocował czterema okoniami do podmiany w tabeli odpowiednio 26, 29, 28, 30. Technika połowu to główka 4-5 gram i guma 3" keitech. Kolor nie miał znaczenia. Brały też na berkleya gotam shad 8cm w kolorze naturalnym. Pogoda dopisała okonie w sumie też. Chociaż liczyłem że więcej połowię dużych. W sumie dzisiaj 20 sztuk.
  15. Wklejam skromne 25 cm do tabeli, pozostaje teraz szlifować do końca roku. 1 . RadekM 25+0=25pkt 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 27+24+29=80pkt 4. Booseib 31+25+34+26+0+0+0+0+0+0 5. kamil.Ruszała 24+25+25+24+25+0+0+0+0+0=123 pkt  6. McGregor 26+28+26+32+25+29+24+25+24+25=264 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon    9. Budek 34+35+35+35+37+39+35+35+35+35= 355pkt  10. Carloss  11. lechur1  12. jaceen 29+31+31+30+30+29+29+29+28+31= 297pkt  13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox  29 pkt 15. Smigolek 26 pkt 16. RSM 30+37+27+31+28+38+26+0+0+0=217 pkt 17. Grzebas72  18. boseib  0+0+0+0+0+0+0+0+0+0 19. Ras al Ghul    20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt  22. moczykij 30+28+31+32+41+27+30+27+28+40=314 pkt 23. jaro81  24. Płatek88 24+24+24+26+27+25=150 pkt
  16. Dzisiaj okoniowy dzień od 8:00 do 11:00, w sumie 27 sztuk największy ten ze zdjęcia reszta pomiędzy 15-18 cm... na meppsa, keitecha i westiny. Pogoda idealna dzisiaj ale duże okonie 30+ nieaktywne.
  17. Ja złowiłem 6-7 sztuk na główkę z gumą a resztę na troka. Brania z podbicia, lub stukanie po kamieniach. Kolega wszystkie 19 sztuk na troka. Łowisko oczywiście rzeka Odra. Trok z racji tego że w miarę nurt trzymał i okonie stały w głębszych partiach wody. Brania na główkę do 8 gram były tylko z samego rana potem już brały same maluchy na troka.
  18. Wklejam do tabeli odpowiednio 32, 25, 29 ,24, 25, 24. 1 . RadekM 25+0=25pkt 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 27+0=27pkt 4. Booseib 31+25+34+26+0+0+0+0+0+0 5. kamil.Ruszała 24+25+25+0+0+0+0+0+0+0=74 pkt  6. McGregor 26+28+26+32+25+29+24+25+24+0=239 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon    9. Budek 34+35+35+35+37+39+35+35+35+35= 355pkt  10. Carloss  11. lechur1  12. jaceen 29+31+31+30+30+29+28+29+28+31= 296pkt  13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox  29 pkt 15. Smigolek 26 pkt 16. RSM 30+37+27+31+28+38+26+0+0+0=217 pkt 17. Grzebas72  18. boseib  0+0+0+0+0+0+0+0+0+0 19. Ras al Ghul    20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt  22. moczykij 30+28+31+32+41+27+30+27+28+40=314 pkt 23. jaro81  24. Płatek88 24+24+24+26+27=125 pkt
  19. Dzisiaj pierwszy konkretny wypad za okoniami. Od 7:00 melduję się na wodzie z kolegą i lecimy na miejscówkę. Ogólnie do godz. 11:30 mamy razem 16 i 19 okoni, największy nie mój 38 cm. Zabrałem dwie wędki jedna na boczny trok a druga na główkę z gumą. Przynęty keitechy 3", obrotówki i westin shad teez 7,5 cm slimy i zwykłe 7 cm, na główkach 5 i 8gr. Trok cieżarek powyżej 15gr. Do mojej tabeli leci 6 okoni - 32, 25, 29 ,24, 25, 24.
  20. Wpisuję do tabeli 26. 1 . RadekM 25+0=25pkt 2. Michalvcf 42+0+0+0+0+0+0+0+0+0= 42 pkt 3. Marienty 27+0=27pkt 4. Booseib 31+25+34+26+0+0+0+0+0+0 5. kamil.Ruszała 24+25+25+0+0+0+0+0+0+0=74 pkt  6. McGregor 26+28+26+0+0+0+0+0+0+0=80 pkt  7. jaroslav  8. Gryzon    9. Budek 34+35+34+35+37+39+35+35+35+35= 354pkt  10. Carloss  11. lechur1  12. jaceen 29+27+31+28+30+29+28+29+28+31= 290pkt  13. Gu_miś 26+30+30=86 pkt. 14. Essox  29 pkt 15. Smigolek 26 pkt 16. RSM 30+37+27+31+28+38+26+0+0+0=217 pkt 17. Grzebas72  18. boseib  0+0+0+0+0+0+0+0+0+0 19. Ras al Ghul    20. Wasyl 1968 21. FullWengjel 37+25=62pkt  22. moczykij 30+27+24+25+41+0+0+0+0+0=147 pkt 23. jaro81  24. Płatek88 24+24+24+26+27=125 pkt
  21. 26 cm przy okazji łowienia boleni.
  22. Dzisiaj rano skorzystają z wolnego dnia wyskoczyłem na Odrę poniżej Wrocławia na bolki, jednak z rana coś nie bardzo chciały współpracować. Upał 33 stopnie dał się we znaki skończyła się woda mineralna i trzeba było wracać. Jednak jak w starym porzekadle, co się odwlecze to nie uciecze... Tym razem w mocniejszej ekipie razem z kolegą znowu podjechaliśmy nad wodę. Meldujemy się o godzinie 18:20 nad wodą. Poziom rzeki parę centymetrów mniejszy niż z rana... Myślę sobie, fajnie jak się trafi jakiś boleń. W sumie jest gorąco cały dzień coś słabo dzisiaj ryby współpracują, jakieś pojedyncze sztuki ktoś tam połowił. Wędka rozłożona, hamulec ustawiony i leci wobler do wody. Ustawiam się przed napływem główki. Rzut pierwszy nic, kolejne rzuty też bez wyjścia. Po kilkunastu rzutach zmieniam sposób prowadzenie. Ustawiam się bliżej główki i walę pod drugi brzeg pod prąd, wobler opada, podbijam i zwijam wolniej z pod szarpnięciem widzę jak plecionka schodzi już ze szczytu napływu główki i w tym momencie atomowy strzał. Lamiglas do 21 gram 2,9m zamortyzował uderzenie kołowrotek zagrał i ryba poszła z nurtem jest już za szczytem główki wchodzę do wody żeby plecionka nie poszła po kamieniach i pompuję. Sciągam rybę do siebie i już poza nurtem daję jej jeszcze popływać, czekam aż będzie gotowa do pozowania. Miarka 74 cm. Jest godzina 19:45. Kolega robi foto a boleń startuje w nurt, chlapiąc ogonem. Emocje jeszcze nie opadły a mi się udzieliła już bolenioza, jest już koniec sierpnia a dni są coraz krótsze trzeba jeszcze wykorzystać te 40 minut... Kolejne rzuty bez skutku nie atakują nawet mniejsze ryby. Myślę schodzę niżej. Jednak najpierw zmienię wobler. Tym razem wobler cykadopodobny i wykonuję kolejne rzuty. Prowadzenie podobne tylko dłuższe skoki robię woblerem. Wobler przecina nurt zrównuje się z główką i znowu bum!! W tym czasie kolega ciągnie swojego bolka, który mu spadł przed samym podebraniem!!..Mój kijek wygięty do oporu ryba ucieka z nurtem, przytrzymuję ją, przestaje szarpać i pompuję, ryba jest już bezpiecznie poza nurtem, ale nie mogę jej oderwać walczy dalej! Kijek niesamowicie amortyzuje ataki ryby, nie daje żadnych szans na ucieczkę. Kolega czeka już z telefonem do fotki, boleń chlapie chodzi jak czołg w tej wodzie widzę tylko ciemny grzbiet. Myślę sobie ten jest większy nie dał się tak łatwo podprowadzić. Boleń jeszcze chwilę jeździ próbuje uciekaj jednak ląduje w moich rękach. Miarka pokazuje 77 cm. Ach, jak niewiele zabrakło do 80tki...😛 Szybkie fotki i ryba wraca do wody. Tym razem odpływa majestatycznie powoli otumaniony tym nokautem. Jakby chciał powiedzieć, że tą partię przegrał ze mną i skapitulował. Jest godzina 20:26. Pozostaje niedosyt bo koledze spadła też taka 70tka. Praktycznie mój uderzył jak swojego miał już na długość wędki. A ponieważ sam holowałem rybę nie mogłem mu pomóc jak mu spadła przed podbierakiem to podbiegł do mnie. Przed 21 kończymy zabawę i zwijamy się do domu:) Dzisiaj naprawdę dopisały grube bolenie! Są naprawdę nabite i napasione aż się boję co będzie na jesień skoro już teraz pokazują taką siłę! Są w fantastycznej formie. Kaban 80+ to będzie prawdziwe wyzwanie.
  23. Dzisiaj szybki wypad nad Odrę poniżej Wrocławia, chciałem poszukać boleni bo kolega ostatnio był i wyjął 6 sztuk sportowych. Tak więc dzisiaj dzień boleniowo udany komplet sportowy jeden i jeden kabanik dobrze nabity 😀 Widać że zbierają masę na jesień... A u mnie wreszcie przełamanie 70+, oby tak dalej chciały współpracować.
  24. McGregor

    WROCŁAWSKA ODRA

    Dzisiaj żar tropików:) Wyskoczyłem po pracy sprawdzić czy bolki będą współpracować. Nie chciały...próbowałem kilka nowości i stare sprawdzone bez kontaktu na wodzie cisza, żadnych ataków za drobnicą... myślę sobie co jest z tymi boleniami? W końcu wyjąłem z pudełka nową cykadę taką 9 gram, myślę jak nie wobki to już ostateczność i podam im cykadkę - też lipa. Zmiana strategii, myślę postukam trochę za okoniami może jakieś punkty wpadną do ligi. Kilkanaście rzutów, podbicie...opad... i przywalił mały klamot, najpierw przytrzymanie potem jazda i murowanie...myślę sobie no tym razem misiu nie wygrasz...miarka pokazała 106 cm a waga dokładnie 8,84 kg. Udany rewanż za sponiewierany w maju zestaw okoniowy i niezłe zakończenie dnia. Sumek wrócił do wody są już naprawdę silne i w dobrej kondycji, woda coraz cieplejsza Szkoda że to nie bolek 106 cm Ale frajda z udanego holu sumka na wędce typowo boleniowej - bezcenne ...Jedyna strata to urwana niestety łowna cykadka. Trzeba dokupić Musiałem się zwinąć przed czasem bo mnie bez muggi komary zjadały.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.