repcak Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 Nie wierzę, że nikt z Was nie był ale ja nie byłem a dziś 5. Chwalcie się Pozdroxy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oski Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 Poczłapałem trochę ze spinem nad biebrzą pare szczupaczków 45 cm + i dwa ladne klenie po 45 cm . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 3 Września 2010 Share Napisano 3 Września 2010 Dziś od 18 do 19.30 na Bugu spining bez efektów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Mario03 Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Szczypior pojedz do na bug do Zbereza co 5 rzut jest uderzenie,kup tylko alege 2 zlota:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banani Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Żwirownia w Borzęcinie godzina od 22-1-30 temperatura 6"C. Zestaw na grunt. Zanęta dla karpia 5zł, pszenica i owies, chleb, otręby wymieszane razem z olejkiem waniliowym, na haczyku kukurydza i biały robaczek 4 karpie po 1,5kg jeden na 3kg i 2 sumiki małe jakieś 15-20cm. Bardzo udany połów. oczywiście rybki trafiły z powrotem do wody. Za tydzień powtórka :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deejaybialy Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Szczypior pojedz do na bug do Zbereza co 5 rzut jest uderzenie,kup tylko alege 2 zlota:) potwierdzam na zakręcie leśną drogą do końca później w prawo zejść z wysokiego brzegu na łączkę i za takim prowizorycznym mostkiem pięknie brały szczupaki niestety nie udało mi się wyholować na oko +80cm i kilka króciaków z czego najmniejszy miał z 10cm he he na obrotówkę "1" srebrną. na większe sztuki wahadła też srebrne ps wodery mogą się przydać. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Szczypior pojedz do na bug do Zbereza co 5 rzut jest uderzenie,kup tylko alege 2 zlota:) potwierdzam na zakręcie leśną drogą do końca później w prawo zejść z wysokiego brzegu na łączkę i za takim prowizorycznym mostkiem pięknie brały szczupaki niestety nie udało mi się wyholować na oko +80cm i kilka króciaków z czego najmniejszy miał z 10cm he he na obrotówkę "1" srebrną. na większe sztuki wahadła też srebrne ps wodery mogą się przydać. pozdrawiam Też słyszałem że tam można połapać , z tym że tam trzeba zgłaszać pobyt do innej placówki , a tam nie mam numeru. Dodatkowo praca nie pozwala za bardzo się ruszać za daleko od domu , ale kto wie może dziś spróbuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Witam, po ponad miesięcznej przerwie w wędkarstwie w końcu ogarnąłem się żeby gdzieś pojechać, jako miejsce wybrałem Wartę w rejonach Starołęki, sprzęt jaki miałem to kij Konger Aviator 2.70 5-20 (skracany), na kręciołku plecionka 0,16. Kolega, z którym miałem jechać w ogóle olał sprawę i nie przyszedł O godzinie 10 zacząłem obławiać port i zapowiadało się fatalnie bo nic nawet nie pukało. Po krótkim namyśle postanowiłem pójść w górę rzeki. Około 13 gdy zwijałem jasną gumę z czerwonym grzbietem Mann's Predator poczułem branie, lecz niestety rybka się wypięła. Drugi rzut w to samo miejsce i tylko puknięcie, 3 -nic, za 4 podejściem rybka wzięła porządnie i po krótkim holu z dwoma świecami podebrałem ręką szczupaczka 46cm. Ryba połknęła bardzo głęboko zatem została wzięta do konsupcji ku uciesze rodziny. Po chwili gdy zwijałem dużą różową gumę Mikado Fishunter (wygraną w konkursie na tym forum ) poczułem silne branie niestety byłem rozkojarzony i szczupak się spiął. Potem dołowiłem jeszcze okonia na małą gumkę i o 14 zwinąłem się do domu. Wypad na duży plus, gdyż w zeszłą jesień nie potrafiłem na spina nic złowić. Zapewne niebawem tam powrócę. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniu394 Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Dzisiaj ze spinem na starorzeczu niestety nie powiem którym , 7 szczupaków , niestety krótkich , 3 spięte , ok 15 okoni do 25 cm i jazik ok wymiaru . Rewelacji nie było , ale dobrze rokuje na przyszłość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deejaybialy Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Szczypior pojedz do na bug do Zbereza co 5 rzut jest uderzenie,kup tylko alege 2 zlota:) potwierdzam na zakręcie leśną drogą do końca później w prawo zejść z wysokiego brzegu na łączkę i za takim prowizorycznym mostkiem pięknie brały szczupaki niestety nie udało mi się wyholować na oko +80cm i kilka króciaków z czego najmniejszy miał z 10cm he he na obrotówkę "1" srebrną. na większe sztuki wahadła też srebrne ps wodery mogą się przydać. pozdrawiam Też słyszałem że tam można połapać , z tym że tam trzeba zgłaszać pobyt do innej placówki , a tam nie mam numeru. Dodatkowo praca nie pozwala za bardzo się ruszać za daleko od domu , ale kto wie może dziś spróbuję. Trzeba zgłaszać potwierdzam, nry tel na strażnice: Wola Uhruska 82 5917200 Zbereże 82 5917500 SG miała jakaś awarie wiec możesz się nie dodzwonić ale ja to robiłem inaczej dzwoniłem po prostu na inna strażnice i oni już sobie wewnętrzna siecią przekazywali zgłoszenie. Ja dzisiaj bylem od ok 15 do zmroku na małym prywatnym oczku otoczonym lasem, żeby dojść trzeba się było przedzierać przez mokradła he he brały karasie złociste i liny (karasie max20cm linki tez coś kolo tego) ładnie chodził szczupak ale akurat nastawiliśmy się na białoryb. We 2ch złowiliśmy ok 30 rybek. wypad uważam za bardzo udany. pozdrawiam & połamania kija Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAM92.2 Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Dziś na dołach wiślanych w Toruniu szczupaczek 36 cm i 42, ten mniejszy wziął głęboko i miałem problemy, żeby wychaczyć gnoma z luku skrzelowego, ale ku radości mojej i za pewne tego materiału zarybieniowego udało się ptzu pomocy kijka ostrożnie wetkiniętego w pysk i przy użyciu kleszczyków sraxona. Dziś wiem, że jutro muszę kupić rozwieracz paszczy kompatybilny z tymi 2 metrowymi olbrzymami bo moim bym im paszcze porozrywał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 No i namówiliście mnie na te Zbereże Po telefonie na strażnicę Włodawską miałem już numer do tej w Zbereżu. Krótka rozmowa i pobyt zgłoszony. Razem z kolegą byliśmy kawałeczek w górę rzeki od miejsca gdzie ostatnio był rozstawiony most pontonowy. W sumie złapaliśmy trzy szczupaczki w przedziale 50-55. Wszystkie jak jeden takie same tylko co ciekawe lepiej brały na gumę. Biała z czarnym grzbietem i czerwonym ogonkiem wabiła najlepiej. Wahadłówka skusiła jednego , a na koguta nic. Wyjazd bardzo przyjemny. Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deejaybialy Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 No i namówiliście mnie na te Zbereże Po telefonie na strażnicę Włodawską miałem już numer do tej w Zbereżu. Krótka rozmowa i pobyt zgłoszony. Razem z kolegą byliśmy kawałeczek w górę rzeki od miejsca gdzie ostatnio był rozstawiony most pontonowy. W sumie złapaliśmy trzy szczupaczki w przedziale 50-55. Wszystkie jak jeden takie same tylko co ciekawe lepiej brały na gumę. Biała z czarnym grzbietem i czerwonym ogonkiem wabiła najlepiej. Wahadłówka skusiła jednego , a na koguta nic. Wyjazd bardzo przyjemny. Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam. Spoko, ja się chyba jutro wybieram. Ktoś chętny?? wahadła ew pomarańczowa gumka z brokatem na to miałem efekty wcześniej. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Panowie deejaybialy i SZCZYPIOR, chyba wam się tematy po...myliły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 Dzisiaj pływałem po Odrze z kolegą za bolkiem, sandaczem, kleniem i jaziem. Jedyny sukces to sandacz 52 cm. Do tego jeden podwymiarowy szczupaczek i jedna obcinka. Brak większych sukcesów osłodziło mi testowanie nowego kija, który sprawił się wspaniale. Kolega złowił pięknego jazia dokładnie wielkości mojego sandacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel332 Napisano 4 Września 2010 Share Napisano 4 Września 2010 1,5h późnym popołudniem na bobrze wynik 6 okoni w tym dwa 27 i 30 wszystko na czerwonego pozostałe w okolicach 20 i cztery zepsute brania .Ogólnie mogło by byc w tym miejscu lepiej po niemal 2 tygodniowej przerwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwy177 Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Dziś nocka na rzece Mass. Bez efektów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Dzisiaj Odra w centrum na zero, jednak po drodze do dziadków zahaczyłem o Odrę trochę wyżej. 2 godziny rzucania, 3 szczupaczki na brzegu, 2 około 30cm i jeden 54cm. Do tego chyba z 10 spiętych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Ja pojechałem z kumplem w to miejsce co wczoraj z tym że zaczęliśmy od końca, ogólnie byłby syndrom kichy totalnej, gdyby nie spotkanie wędkarza który dostał 5 szczupłych. W dodatku sprężyna od kabłąka w moim lipnym kołowrotku Konger Colt po raz n-ty się spieprzyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avallone Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Witam. Nad Sekwanę pojechaliśmy w piątek po południu. Po rozbiciu naszego taboru cygańskiego wyrzuciliśmy wędki na sandacza, karpia i białoryb. Wyrzuciliśmy też 3 sumówki z karpiami kupionymi w sklepie (był to błąd bo za 3 szt dałem 19euro a sum i tak nie ruszy czegoś co nie narodziło się w jego środowisku) Po przyjeździe Łukasza wybyliśmy w rejs porzucać nieco za sumem. W tym czasie Kasia dorwała sandacza , małego suma i płotkę. W czasie kiedy Kasia holowała sandacza znajomi odczepiali sumika którego złapała chwilę wcześniej Sandacz wziął na płoteczkę ale zapomniałem włączyć detektora więc Kasia wyholowała go na minifederze teleskopowym 3m wywalonym z haczykiem 8 jednym kuku i 3 białymi. Był po prostu na tyle głodny że jak już capnął płotkę to chciał przegryźć mieszanką na leszcza Po powrocie złapałem krąpie i płotki a nad ranem spiąłem suma na zestaw rzucony na karpia. Przy drugim podejściu sum zaciął sie ładnie tak więc doholowałem do brzegu suma 163cm na karpiówkę 3.5lbs kulkę o smaku ryby przypon 15kg i malutki haczyk 6. Łapanie żywca poszło wyśmienicie bo dopisały jak nigdy krąpie i płocie. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. Oprócz tego złapaliśmy jeszcze z białorybu tylko 2 leszcze i małą płoć gdyż wielkość przynęty wykluczała mniejsze przyłowy Niestety sumówki milczały jak zaklęte. W sobotę na kilka godzin wpadł Marcin i kilku znajomych tak więc miło płynął czas. Byliśmy też dwukrotnie "skontrolowani" przez straż wędkarską. Pisze o kontroli w cudzysłowiu bo kto był ten wie i była przednia zabawa Do samej niedzieli ani puknięcia suma i juz się martwiłem że zła passa na łapanie sumów na grunt będzie dalej trwała (już półtorej miesiąca) ale nareszcie po tym okresie puknął na ponad kilowego krąpia osesek 145cm co daje nadzieję że przyjdą i większe. Po nim mieliśmy jeszcze 2 brania sumików z tym że małych i nie zacięte. Już od soboty Kasia męczyła mnie że bardzo jej podoba się spinning i że chce spróbować więc dziś wzięła wędkę Łukasza i zniknęła na 2 godziny. Po powrocie stwierdziła że bardzo jej się to podoba i chce wędkę do spinningu czyli już cała rodzina zatracona Podziękować należy Łukaszowi który jak zwykle wytrwał z nami do końca i cały czas bardzo nam pomagał łącznie z 3 godzinnym zbieraniem i ładowaniem naszego majdanu. Film z holu kajtusia wstawię jak mi net odmuli Pozdrawiam wszystkich i połamania kija. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Gdzieś pisałeś że Sekwana nie jest najlepszą rzeką sumową ale gdybyś porównał ją naprzykład z wisłą uznałbyś że jesteś w raju gdyby tu brały takie sumy choćby raz na miesiąc, co ja mówie raz w roku to byłbym szczęśliwy, nie mniej gratuluje połowów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avallone Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Ok przekaże to tym moim kolegom co na Wiśle cyklicznie po kilkanaście sumów miesięcznie w sezonie na spinning łapią albo tym co na grunt na niej kilka pow 160cm co miesiąc ciągną. To że nie mieszkam w PL nie znaczy że nie znam prawdziwych sumiarzy z PL i nie mam z nimi kontaktu więc nie pisz mi bajek na dobranoc proszę. Nie tylko Szymański w Pl cyklicznie kolosy na Wiśle łapie. Jest wielu gości co kabany ciagnie a i Francuzi cenią dzicz sumową w PL. Co nie mniej dziękuje za gratulacje i dobranoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Tak przekaż tym swoim kolegom najszczersze gratulacje mieszkam nad wisłą i śledze połowy wiślane wiele lat gdzieś mi umkneły te częste i wielkie wiślane sumy Ale wróćmy do tematu bo zrobi się śmietnik. Jak dziś było na rybach.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Avallone Napisano 5 Września 2010 Share Napisano 5 Września 2010 Tak żeby nie zebrać bury za OT dołączę zdjęcia Kasi z sandaczem 48cm i płotką 37cm które złapała kiedy ja uganiałem się 4h ze spinem po Sekwanie za sumem (niestety bez brania) Kasia Łowi zęsto piękne ryby ale nie lubi z nimi pozować do zdjęć z tym że skoro dzisiaj zakomunikowała mi że chce spinning na okonie i klenie to będzie musiała się przełamać gdyż te same z haka sobie nie zejdą A tak już poza.... Na moim profilu na nk wchodzisz Dawid w znajomych i szukasz gości z sumami na zdjęciach. Potem wchodzisz w ich galerie i sam gratuluj. Najlepszy z nich wyciąga 180 do 220 szt suma rocznie (ja mogę o tym pomarzyć bo Sekwana to nie Tarn czy Rhon) i wszystko wypuszcza. Nie zawsze są to kolosy bo łowi tylko na spina ale ma na swoim koncie 200cm. Jest ich tam więcej i żaden z nich nigdy nie zarejestrował się na żadnym forum(tylko dwóch jest na moim i w dodatku nieaktywnych za bardzo) gdyż twierdzą że nie warto się użerać z "internetowymi wędkarzami co najwięcej to łowią przy klawiaturze i twierdzą że ryb w PL nie ma). Proszę po raz drugi nie pisz dzieciom bajek na dobranoc bo kto się z sercem na tą rybę nastawi ten będzie jej piękne okazy łapał cyklicznie i już nie jeden to udowodnił nie tylko na Wiśle ale także na Odrze (Aseel) Bugu czy Warcie. Zamiast "śledzić wiele lat" wystarczy wziąć się za ich łowienie z sercem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzio532 Napisano 6 Września 2010 Share Napisano 6 Września 2010 Mój wczorajszy szczupaczek 76 cm:] Pozdrawiam [ Komentarz dodany przez: artech: 07-09-10, 19:14 ] Zdjęcia niezgodne z regulaminem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.