Skocz do zawartości
tokarex pontony

Trochę przewrotnie: Dlaczego Jaxon? Ankieta


keri

Ten JAXON jest OK  

77 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ten JAXON jest OK

    • Wędzisko
      34
    • Kołowrotek
      11
    • Żyłka
      3
    • Przynęty spinnigowe
      14
    • inne akcesoria /ubrania, okulary, podbieraki, torby, siatki spławiki itd/
      22


Rekomendowane odpowiedzi

W związku z ciągłą nagonką uzytkowników forum na sprzęt firmy Jaxon proponuję ankietę dla tych co mają Jaxonowskie akcesoria i są z nich zadowoleni.

Proszę o podanie modelu sprzętu i krótkiego opisu tym razem zalet :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Gość Bartosz

Zagłosowałem na przynęty spinningowe. Używam wielu woblerków Jaxona. Wśród najlepszych podaję model Tingo i Karaś (rewelacja na szczupaki), Panda głęboko schodzący (sprawdził się na wczesnowiosennych kleniach i jaziach) oraz płytko schodzący Minnow, który jest wyśminity na małe jeziorka z roślinnością blisko tafli wody. Padło na niego kilka małych szczupaczków, czających się wśród podwodnej roślinności. Posiadam również model Ferox, podoba mi się jego bardzo dobrze wyczuwalna praca, ale nie złapałem jeszcze na niego żadnego stworzenia :wink: Ogólnie Woblerki Jaxon mają umiarkowaną cenę, jest duży ich wybór, dzięki czemu można dobrać odpowiedniego wobka na daną rybę i łowisko. Jedynym minusem jest to, że przednia kotwiczka jest jakoś niefortunnie umieszczana. W większości Jaxonów bardzo często zaplątuje się w żyłkę czy stalkę podczas rzutu. Można się nauczyć omijać to niedopatrzenie, jednak wymaga to oddania sporej ilości rzutów. Na plus mogę jeszcze dodać, że mają w miarę dobre kotwice a same korpusy nie są zbyt wrażliwe na uszkodzenia.

Używałem też niektórych wahadłówek wypuszczonych przez Jaxona, ale z tego co pamiętam, to tylko te większe rozmiary pracowały zadowalająco, mniejsze jakoś już gorzej. Mimo wszystko przynęty Jaxona zapisuję na PLUS!

Podobnie ma się sprawa polaroidów. Temat był omawiany na Haczyku wielokrotnie. Powiem tylko, że polaroidy Jaxona mają bardzo przystępną cenę, posiadają przy tym dobry filtr polaryzacyjny, po prostu się opłacają.

To wszystko co mogę dodać ze strony mojej skromnej osoby :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet ja mogę pozytywnie wypowiedzieć się o produkcie firmowanym znakiem Sr...., przepraszam Jaxona :mrgreen: Są to mianowicie polaroidy - przystępna cena, dobre wykonanie i nowoczesny wygląd, jestem nimi naprawdę pozytywnie zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadze ze firma Jaxon stala sie synonimem sprzetu niskiej jakosci. Stad to zamilowanie do okreslania tej marki jako House of Hardy dla Rumunow ;) Na polskim rynku jest wiecej firm sprzedajacacych wyroby tej samej "klasy" co Jaxon. Jednak to ten producent zbiera najwiecej niepochlebnych opini - pewnie wiaze sie to z tym ze podbil najwieksza czesc tandeciarskiego rynku :P

P.S. zeby nie bylo ze jestem niepokalany przez Jaxona to przyznaje sie bez bicia ze uzywam swietlikow tej firmy i nie mam im nic do zarzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jaxon Futura Pro Carp 360 2,5 lb.

Jaxon Odeon Carp 360 2,75 lb.

Co zdecydowało o zakupie pierwszj ? Przede wszystkim cena , waga, wykończenie no i był to dwuskład . Przyznam , że byłem

jak większość sceptycznie nastawiony do Jaxona . Rok łowienia

zero problęmów z wyrzutem , holem , no nie były to okazy

wtedy 4-7 kg. Zdecydowałem się na drugi kij, był to również

Jaxon , tym razem trochę sztywniejszy bo zaszła konieczność

nęcenia rakietą no i ryby trochę podrosły . Dodam , że kije

kupowałem pod konkretne łowisko , nie ma potrzeby dalekich

wyrzutów.

Łowię przede wszystkim rekreacyjnie i muszę powiedzieć , że

Jaxon w pełni zaspokaja moje oczekiwania i umiejętności jeśli

chodzi o połów karpii . Posiadam jeszcze kij Jaxon Futura Pro

spin do 50 gr. , używam go głównie do cięższej gruntówki ,

węgorz , sprężyna . Generalnie jeśli chodzi o kije jestem za

co uwidoczniłem oddając głos w ankiecie.

Pozdrawiam Edek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kuuuurde, a ja mam z Jaxona caly sprzet, od okularow polaryzacyjnych po plecack :-)

I dopiero tutaj dowiedzialem sie ze firma ta to jest nietegens :cool:

Z moich skromnych doswiadczen - nie mam nic co by moglo swiadczyc o tym ze firma to dupa i nie nalezy nic z pod tej egidy kupowac.

Tak wiec wg mnie okey ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak, firma jaxon nie jest kiepska, jest taka jak inne, tylko, że na polskim rynku jest bardzo powszechna, i dlatego ludzie się skarżą, bo kupują, a natura ludzka jest taka, że kupuje wszystko jak najtaniej, i potem przybiega z płaczem, że go oszukali, ja sam z jaxona mam tyke jaxon orion 1100 put over, którą dwa lata temu kupiłem za 300 zł, i powiem tak, ciężkie to jest, leje się strasznie, ale da się łowić, a za taką cene..., ja niemiałem rodziców tyczkarzy którzy by mażyli abym był tyczkarzem, i nie kupili synusiowi tyki za 2 tys. tylko zaczynałem, ( i dalej łowie, z braku kasy ) na badziestwie, i nauczyłem się, z trudem, ale wszystko opanowałem, z początku to nawet z wprowadaniem wędki miałem kłopoty, ale jakoś było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak na razie widzę że z tym Jaxonem nie jest tak żle. :lol::lol::lol::lol: Do tej pory na forum na słowo Jaxon biły gromy, a tu okazuje się że są i przychylne opinie na temat tej firmy. Dodam tylko że firma Jaxon jest jednym z liderów sprzedaży ilościowej na naszym rynku, tak więc zapotrzebowanie na sprzęt tańszy a nie najgorszy jest duże.

Szkoda tylko że paru kolegów na forum zaprzestało wypowiedzi na temat firm. Moze coś ciekawego by dodali. :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też uważam ze akcesoria są ok. Kołowrotkom nie ufam Ale wędzisko njakies tam mam zobaczymy jak sie bedzie sprawowało na wiekszej rybie. Ale póki co jestem zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcje 1, 4 i 5.

1 - używam chyba trzech kijów i żaden nigdy mnie nie zawiódł. Szczerze mówiąc na bambusie też da się wyciągnąć każdą rybę.

4 - całkiem fajne woblery i obrotówki, parę szczupłych się skusiło.

5 - mam polaroidy i sprawuja się bardzo dobrze.

Kołowrotki Jaxona szybko padają i często są źle złożone (znaczy mam jeden model działający ciągle sprawnie ale to jakiś wyjątek :) ). Żyłki tej firmy nawet nie widziałem na oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Obydwie moje wędki i kołowrotki są właśnie firmy Jaxon. Doświadczenie mam małe, ale jestem bardzo zadowolony. Wydaje mi się, że na takim poziomie jak ja łowię (czysta amatorszczyzna, moczenie kija dla przyjemności) Sprzet tej firmy doskonale się sprawdza. Zajęli po prostu taką niszę rynku, która się nazywa - przyzwoity, tani sprzęt dla tych, którzy chcą sobie wygodnie połowic za małe pieniądze. Rozumiem głosy fachowców, których Jaxon mierzi, ale naprawdę nie każdy może wydac na sprzet kilka tysięcy złotych.

Myślę też, że w miarę pogłębiania swojej pasji człowiek inwestuje w coraz lepszy, wygodniejszy sprzęt, bo gdy zdobywa doświadczenie dowiaduje się w praktyce, czego mu potrzeba. Ja jeszcze na tym etapie nie jestem, nie dostrzegam tak wielu róznic i niuansów. Markowy sprzet to trzeci etap pasji wędkarskiej, ja jestem na drugim (Jaxon), a pierwszy to był ruski teleskop z bazaru za 30 pln :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam kijek Jaxona.

Jest to Jaxon Orion kogut 195cm 10-50g. Używam go sporadycznie, do najcięższych przynęt. Generalnie kij spełnia moje wymagania - jest bardzo sztywny (szczotka :mrgreen: ) i dość krótki.

Denerwuje tylko trochę wykonanie - na przykład mocowanie kołowrotka nie pozwala na sztywne i pewne jego zamocowanie. Są luzy i to denerwuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wpienia Cie ta "drgająca szczytówka" fluo i pierwsza przelotka za kołowrotkiem? Zanim tej kij przekazałem tesciowi, na wodzie odciałem omotkę z tej przelotki i wywaliłem ją.

Twierdzę, ze ten kij jest denny .. tępy, ciężki, nie wyważony a wykonanie ... sam widzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Drgająca" :mrgreen: szczytówka mnie nie wzrusza... W sumie nie wiem po co jest ona w tym kolorze fluo. Pewnie, żeby "ładniej" :mrgreen: się wędka prezentowała.. Ja to widzę jako chwyt marketingowy, bo żadnych walorów użytecznych temu przypisać się nie da..

Pierwsza przelotka mi nie przeszkadzała. No i kij jest rzeczywiście dość ciężki. Kilka dobrych godzin machania nim i ręka wysiada.

Byl to mój pierwszy kij, który kupiłem do łowienia tą metodą. Dwa lata temu przesiadłem się na Dragona.. Jest różnica (delikatnie mówiąc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Otrzymałem dzisiaj od braciszka z Kanady dawno obiecane wędzisko, spodziewałem się jakiegoś St.croixa a tu :shock: Jaxon. Szukał mi typowego wędziska okoniowego tj. wklejanki. Okazało się że na rynku Kanadyjskim wędka z cw do 10g i długości ok 2,7m to raczej zjawisko niż norma, no ale jest Jaxon :shock: a dokładniej Jaxon Selection 2000 2,7m cw 2-15g.

Przeszukałem neta i nie znalazłem prawie nic o tej serii Jaxona, tylko o tyczkach 13m.

Pierwsze wrażenie robi naprawdę bardzo dobre i myślę, że nad woda też będzie sprawiała się dobrze.

Może macie jakieś doświadczenia z takim wędziskiem to z chęcią wysłucham.

Jak by Jaxon robił takie wędziska na nasz rynek to zapewne miał by wielkie grono zadowolonych klientów i poprawił by swoją ocenę wśród wędkarzy. A może w Polsce już była ta seria lub może bardziej prawdopodobne będzie. Tylko pytanie czy będzie ta sama nazwa serii czy taki sak kij, ale to jest na razie dla mnie najmniej ważne.

Jestem bardzo zadowolony z nowego Jaxona, szkoda tylko że jutro nie mogę go przetestować :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nigdy nie interesowałem się wyrobami Jaxona. Ostatnio widziałem dwie skrajne sytuacje , pierwsza: spin Jaxona do 30 gr , na końcu zestawu ripperek 7 cm na 15 gr główcek, koleś zarzuca i sraxonik pęka jak zapałka tuż powyżej łączenia. Druga: byłem ostatnio na rybach z moim chrzestnym, który na swojego Jaxona (do 40 gr) łowi od 5 czy 6 lat i uważa go za najlepszy kij na sandacze, a na małe przynęty to on nie łowi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Mam kilka kijów Jaxona...

Łowię główie.. praktycznie od 5 sezonów kijek Jaxon Selection 270... 5 do 20 gramów wyrzutu... nie oszczędzam go i nigdy nie oszczędzałem... Zdarza się zakładać do niego nawet 15 gramowe główki na ponad 10centymetrowych główkach... zdarza mi się łowić na cieżkie wahadłówki.. jeszcze nigdy nie miałem z kijem problemów.. spasowany fajnie, uchwyt kołowrotka bez luzów, wogóle wg. mnie... bardzo dobry kij, mimo swojej nie wysokiej przeciez ceny...

Drugim moim kijem spinningowym jest Jaxon Futura 275 c.w. 10-35, które używam tylko od czasu do czasu, nieraz do spiningu, a od czasu do czasu rzucam na nim trupka.. nie miałem z nim problemu...

Posiadam również 3składowy Telefedder Jaxona do 80gram długość 330... no i nie będe kłamał, czy bez sensu stwierdzał że jest to świetny kij... bo przy którymś łowieniu z koleji gdy wyrzucałem zestaw z 10gramowym koszyczkiem.. przy 6 i 7 przelotce od dołu omotki poprostu się posypały..

A tak to nie mam zastrzeżeń..

Posiadam również okularki Jaxona... świete..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.