Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.04.2016 uwzględniając wszystkie działy
-
Taaaakk. Napisałbym, że wyciągnąłem moich chłopaków na spinning ale po pierwsze założenie było takie, że będzie nie tylko łowienie ale i zwykła szwendaczka i posiadówka, a po drugie nic nie złowiliśmy, głupio więc napisać, że byliśmy na rybach. Ale po kolei - wybraliśmy się nad Pisę - lubię tamte tereny - konkretnie w pobliże ujścia Pisy do Narwi. Szwendaczkę rozpoczęliśmy od mostu w Morgownikach, gdzie zostawiliśmy zaparkowany czołg. Po wypakowaniu i poskładaniu do kupy szpeju pospinningowaliśmy sobie z godzinkę w pobliżu mostu, po czym przed dalszą wędrówką wypiliśmy herbatkę (zimno było) pod fajną publiczną wiatą przy moście. Potem ruszyliśmy na drugą stronę rzeki i spacerkiem zmierzaliśmy w górę rzeki po drodze spinningując. Ten odcinek Pisy znam bardzo dobrze i nigdy tu ne było bobrów. No ale już są. Po jakichś siedemnastu tysiącach rzutów zdecydowaliśmy się na dłuższą posiadówkę, relaksik, odpoczynek, rozmowy, etc... "Surwiwal" idzie nam coraz lepiej. Patryk, mój pierworodny zorganizował mały ogień, na zawieszkę na kociołek. I nastało to, co tygryski lubią najbardziej. Ogień, żarcie, itd. W roli ognia wystąpiło drewno z wiatro- i bobrołomów oraz temperatura i płomienie. W roli żarcia fasolka po bretońsku, by Jadwiga F. Po dłuższej posiadówie, relaksiku ruszyliśmy dalej w górę rzeki smagając wodę żyłką ze sztuczną przynętą. Nic się nam nie czepiało ale i tak było fajnie - okolica jest tam piękna. Woda, lasy, łąki... No ale były też różne przykłady uwidaczniające zasadę "Life is brutal and very full of zasadzkas". Jednym z nich był całkiem martwy zwierzak w wodzie. Postrzałek chyba, bo miał dziurki. Chyba że to już robota rozkładu tudzież stołówka owadów. Memento mori pomyślałem... Chwila zadumy i ruszyliśmy dalej. Po drodze robiliśmy krótkie postoje w co ciekawszych miejscach. No i nadszedł moment w którym zawróciliśmy. Tą samą trasą szliśmy z powrotem wzdłuż brzegu Pisy. Po drodze oczywiście pogaduchy, żarty, poważne rozmowy. Czas płynął szybko, wróciliśmy do miejsca startu. Było fajnie. Fajnie, bo w terenie zawsze jest fajniej niż przed kompem. W sumie pobyt w terenie trwał jakieś osiem godzin. Przeszliśmy niewiele, bo tylko kilka kilometrów. Ale jakie to ma znaczenie? Nawet to, że nic nie złowiliśmy nie ma znaczenia. BTW ...po zdjęciach widać, jak dzieciaki rosną... To samo miejsce, 4 lata nazad: .2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Dziś od 17 do 22 polowałem wraz z kolegą na karpia. 2 branka, bez ryby. Łowiliśmy na kulki, kuku i białe, na głębokości ok.4-6m. Silny wiatr i fala utrudniały wędkowanie. PZDR2 punkty
-
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Nie posiadam żadnego doświadczenia związanego z wędkarstwem, nigdy nie łowiłem chociaż od zawszę chciałem zacząć. Przeczytałem dużo tematów, obejrzałem dużo filmików i tak o to zakupiłem Bat 5m, żyłki 12 i 14, żyłki na przepon 8 i 10, haczyki w różnych rozmiarach, śruciny itd. Lecz przed złożeniem swojego pierwszego w życiu zestawu mam kilka pytań oraz niejasności. Łowić będę tylko i wyłącznie na spokojnych wodach stojących głebokośc myśle 1-3m (w zależności które jezioro wybiorę, a w Skandynawii jest ich mnóstwo )1. Jaki wybrać spławik na bezwietrzną pogodę aby nie mieć problemów z zarzucaniem mam dylemat pomiędzy 0,8 a 1g? 2.Czy na wietrzną pogodę zrobić zestaw ze spławika 2g? 3.Największy problem mam ze śrucinami... Na jednym stronach/filmikach ludzie używali po 2 śruciny, niektórzy po kilka w ułożeniu "jak guziki w koszuli" , jeszcze inni ustawiali sygnalizacyjną, potem kolejną i potem kilka jako obciążenie główne.Czyli jak najlepiej porozkładać te śrucinki i w jakiej kolejności od haczyka w góre od najcięższej do najleższej czy na odwrót? - Chciałbym w jaknajwiększym stopniu zminimalizować możliwości plątania zestawu 4. Jeśli używam spławika 1g to obciążenie również powinno wynosić 1g, czy np. 0,8 ze śrucin + przepon z haczykiem z robakiem? I tak samo przy np.spławiku 2g obciązenie stosujemy o tej samej gramaturze czy ciut mniejsze? 5. Tu mam rózwież sporą zagadke. W moim baciku na szczytówce jest "oczko" - jak zawiązać na nim zestaw aby był trwały, na pętle jak do przyponu? Oraz jak zmienić szybko zestaw jeśli warunki na łowisku pogorszą lub polepszą się? używać jakiś agrafek, wiązać bezpośrednio do oczka? Proszę o pomoc i porady. Chcę zrobić swój pierwszy w życiu zestaw i wybrać się na rybki Jeśli będę miał jeszcze jakiekolwiek pytania, napewno zadam je na forum. Pozdrawiam serdecznie wszyskich wędkarzy!!1 punkt
-
nie platalo mi sie. W łącznikach stonfo (te mocowane na koncu szytowki) tez jest poodobnie tzn. bez zadnego kretlika1 punkt
-
1 punkt
-
Pięknie pomyka po bystrzach. Dzięki artech:), jeden strzał już zaliczył. Jego będę męczył w kilku upatrzonych miejscach. Ryzyko straty jest, ale tam są rybska i jest wiara w sukces:) Jak Wy to robicie, że tak fajnie te woblerki robią zwody? Od peekola takie cudo U mnie powstają cudaki. Jakieś 33mm. Jakieś 60mm:) Owadzi tryptyk. i coś w rozmiarze 40mm1 punkt
-
Jak dla mnie drennany również zdecydowanie najlepsze, najlepiej dopasowane foremki, najlepsze wykonanie itd itd Testuję ten sposób łowienia już 3 sezon i muszę przyznać, że jest zabójczo skuteczny. Najważniejsze jest dobre przygotowanie pelletu i zestawu końcowego, pozatym łowi się tak jak innymi metodami gruntowymi i praktycznie na ten sam sprzęt.1 punkt
-
2:0 Dla Szreniawy. Krótka wycieczka w okolicach centrum kosztowała mnie dwie obrotówki. Trudno nie pierwsze i nie ostatnie. Niestety bez najmniejszej aktywności rybnej. Tak to jest jak się spaceruje po pustyni W okolicach ujścia potoku Ścieklec dość często siedzi tam jakiś kłusol ze spławikiem. Niestety zostałem dziś pohamowany od sprzedania mu kilka ciepłych słów. Tak to jest jak się z kobieta na ryby chodzi... Kolor Szreniawy - Ziemisty... Kilka dni bez deszczu powinna wyglądać o wiele lepiej.1 punkt
-
Ja dzisiaj 1.5h nad wodą efekt 2 okonie po 20cm i podwymiarowy szczupaczek. Klenie na wobki nie chciały brać. Juro rano postaram się poprawić wynik. 1. Gucek 2. Jacolan ............s44+s40+s39=123 3. Płatek88............m35+s30+s30=95 4. Marienty............s25+s29+s34=88 5. peekol..............s27+s29+s28=84 6. Ventus 7. DAZ 8. Rumbler 9. Carloss83...........s33+0+0=33 10. jaceen..............m32+s37+s37=106 11. mefis_7.............s27+33+0=60 12. andrutone 13. PPu88...............s24+0+0=24 14. Booryss 15. bacyk 16. jaroslav 17. gapcio111 18. Tollos 19. Wędkarzyk1 20. Bojder 21. Rado (Odys80).......s42+31+0=73 22. Marcin_Lca 23. Klausik 24. Lewy1106 25. szymek07 26. PL1962 27. krznow 28. Budek...............s26+29+31=86 29. misiekkk 30. Trochim 31.lechur1 32. kamil.ruszala.................20+20+0=40 33.(Danek)1 punkt
-
Po pierwsze jakim sposobem w wieku 12 lat zdobyłeś kartę wędkarską,jeżeli kartę można uzyskać po skończeniu 14 roku życia. Po drugie w regulaminie jest jasno napisane młodzież od 14 roku życia może wędkować bez opieki dorosłego z czymże od 16 roku życia można łowić bez opieki w porze nocnej.1 punkt
-
Zdementuję niektóre fanaberie tu wypisywane. Naprawdę? Chyba miało być wzrok! Węch u szczupaka jest słaby i działa gdy szczupak jest w ruchu. Wzrok w połączeniu z linią boczną. Węch jest tylko organem pomocniczym.1 punkt
-
Przytoczę fragment wypowiedzi gościa o nazwie LUK ma ogromną wiedzę na ten temat sam się uczyłem na podstawie jego filmików i wypowiedzi, teraz bd łowić 3 rok tą metodą i polecam w sklepach coraz więcej sprzętu jest do tego. Do Łowienia za pomoca Metody lub method feedera potrzebujesz zwykłego zestawu feeder - kołowrotek- żylka jak przy łowieniu koszykiem. Żadnych plecionek, nic z tych rzeczy! Zyłka 0.20- 0.25 jest OK w zależności jakie ryby sa Twoim celem. Najlepsze podajniki robi Preston Innovations. Nie maja sobie równych ze wzgledu na kilka rzeczy. Przede wszystkim róznorodność podajników. Chodzi o wielkość i o ich wagę. Niektóre są ciężkie i nadaja się na rzucanie na dłuższe dystanse - inne znowu lekkie (na muliste dno) lub małe - na jesień i zimę (ilośc zanęty zmniejsza sie wraz z aktywnościa ryb a ta oczywiście zmniejsza sie wraz z temperatura wody). Podajnik Prestona ma przycisk i dzięki temu o wiele łatwiej formować całość. Przy Drennanie naładowany podajnik będzie sie rozwalał o wiele częściej. Ponadto łączniki Drennana po jakims czasie lubia sie blokowac i doprowadzają do szału. Na dodatek sa asymetryczne (dwa różne końce- cieńszy i grubszy) gdzie przy Prestonie jest to symetryczny owal i nie musisz się męczyć przy ładowaniu. Prestona musisz kompletować - Drennana natomiast kupisz w gotowym zestawie foremka, podajnik i łącznik. Jednak jest to zbyt mało bo podajniki sie traci... Dobrze jest więc zrobic lepsze zakupy i mieć kilka podajników na różne okazje. Jeżeli nie chcesz inwestować zbyt wiele to z Prestona kup foremkę Large - podajniki Large 30 gram 2 sztuki plus 1 15 gram i paczke łączników. Na priv wysłac mogę adres sklepu który ma wszystko w swojej ofercie. Nie kupuj Jaxona, Browninga bo to szajs rodem z Chin, gdzie różne firmy trzaskaja swoje logo i sprzedają jako 'ich' wyrób. Ich foremka jest do luftu i sprawia wiele problemów... Przypony stosujesz z żyłek i uzywasz haków włosowych. Są ich różne wersje. Najlepsze sa z Prestona - PR36 z push stopem (numer 10-12-14) lub z Drennana. Dwa maja całkowicie inne profile i o ile Preston jest ostry jak cholera to Drennan ma gumkę która pozwala na oddalanie przynety od haka... Tak więc kup gotowe przypony i po sprawie. Numer haka uniwersalny to 12 lub 14. Ja na to łowie karpie do 10 kilo, liny, leszcze, karasie... Zero problemów ze spadami, zdarzaja się rzadko - raczej tak jak w każdej sytuacji... Kołowrotek do method feedera powinien byc 3000 lub 4000, najlepiej z przednim hamulcem. Nie potrzebujesz wolnego biegu. Wędki - najlepiej feedery i pickery. Jeżeli nie zarzucasz daleko to picker 3 metry jest świetny. Je go mniejsza długość to szybszy hol i łatwe operowanie. Oczywiście żadnego kierowania wędki 'do góry'. Szczytówka powinna być niedaleko tafli wody. Cw kija nie powinno byc zbyt duże. Ja moimi pickerami o cw 30-40 g daje radę każdej rybie (która sie skusiła na przynętę ). Ich zaletą jest miekka akcja która zapobiega wypinaniu sie ryb. Jak będziesz miał twardego kija jak od miotły to ryby mogą spadać. Jest to frustrujace. Jeżeli zdecydujesz sie na feedera 3.60 metra to cw do 80 g jest OK. Co do osprzetu... Poszukaj czegoś na forum WMH - tam jest to opisane bardzo ciekawie (nie ukrywam, że przeze mnie). Jakie przynęty stosować... Możesz używać martwych białych robaków. Trzy na normalnym mocnym haku nr 16 lub 14 są super. Przypon musi mieć od 7 do 10 cm, zaś hak dobrze aby miał profil który pozwala na dobre zacięcie przez rybę. Innymi przynętami będą: kukurydza, mielonka, pellety 6 i 8 mm, kulki proteinowe 8, 10 i 12 mm. Do tych przynęt potrzebujesz haków z włosem, inaczej nie będziesz zacinać skutecznie. Jedna uwaga. Jest to zestaw samozacinający i podnosi sie wędkę do góry przy braniu i zaczyna hol. Mocne zacinanie może uszkodzić rybie pysk... Metoda bardzo skuteczna, ważne aby wiedzieć, że sprawdza się do 3 metrów głębokości - przy głębszych kombinować trzeba ze sklejeniem miksu tak aby nie rozlatywał sie przy opadaniu podajnika na dno. Źródło. http://www.forum.wedkarska-tuba.pl/topic/685-the-method-feeder/ Od siebie polecę 3x koszyk + foremkę z Extra Carp na allegro tego jest pełno dość tani i na sezon mi spokojnie wystarcza.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt