Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. MATCH 2000

    MATCH 2000

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      184


  2. peekol

    peekol

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      539


  3. aldebaran

    aldebaran

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      172


  4. Przewodnicywedkarscy.pl

    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      103


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.05.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Witam wszystkich.Wczoraj na odległościówkę 6szt. płotek i 1 jazik 40cm.Miałem tylko te 7 brań.Poza tym cisza.Łowiłem na pinki i mady zestawem 4gr. z haczykiem nr.14 Przy okazji,co to znaczy otrzymać reputację.
    4 punkty
  2. Filmik nagrany dwa dni temu
    2 punkty
  3. Wybrałem się z rana na Bagry. Byłem na miejscu ok. 8 i niestety niemiła niespodzianka - na tablicy wisi ogłoszenie, że od dzisiaj od 10 jest zakaz wędkowania. No nic, nie sprawdziłem sobie wcześniej to mam teraz. Ale połowiłem te 2 godzinki i były całkiem owocne Metoda oczywiście spinning w wariancie UL, żyłeczka 0,10 i microjigi na haczykach 12 i 14. Co jakiś czas uwiesiła się taka "standardowa" wzdręga: Trafiła się też ciut "większa" płotka: A na koniec wisienka na torcie Tuż przed 10, gdy trzeba się było powoli zbierać, postanowiłem tak z głupa rzucić przed siebie. Rzucam, kilka podbić i nagle jak coś nie przypierdzieli I świeca, świeca, świeca, odjazd, znowu świeca. A ja z żyłką 0,10, więc odkręciłem hamulec jak najbardziej się dało, ale na tyle, żeby hol był w ogóle możliwy. I znowu świeca, znowu odjazd. Po chwili takiego defensywnego z mojej strony przeciągania liny na brzeg wyjechał taki 40cm grubiutki tęczak (tu już przy wypuszczaniu): Kaban to to może nie jest, ale na UL kijku i nitce 0,10 nawiniętej na kołowrotek, nieźle potrafi dać popalić A najlepsze jest to, że zapięty był za samą skórkę na końcu pyska, na słowo honoru: Jak za tęczakami nie przepadam, tak trzeba im przyznać, że to wybitnie sportowe ryby i mało który nasz gatunek podczas holu walczy z takim zaangażowaniem i w tak widowiskowy sposób.
    2 punkty
  4. Jedna z trzech porannych rapek. Woblerek od Tomka z Basoni. Sterowiec 7cm. Wędeczka Mikado SpecializedTrout 2,60 5-21, młynek Commander 3007, z nawiniętą żyłeczką 0,20. Aktywności rybek na powierzchni nie widać, ale żerują i to całkiem fajnie. Dodam jeszcze że od pierwszego bolenia w tym sezonie, który strasznie połknął woba, łowie na bezzadziory, nie zaliczyłem ani jednego spadu, a odhaczanie, to czysta przyjemność, polecam :)
    2 punkty
  5. Właśnie zostawiłem córkę na basenie i szybki 45 min. wysokość zaliczony. I 2 maluchy udało się zaciac na peekola cudeńko Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  6. W sumie to wyniki mnie nie dziwią jak się łowi tam gdzie nie ma ryb .
    1 punkt
  7. Ładny jaź! Punkt reputacji to to co przed chwilą ode mnie dostałeś. Obok każdego postu na forum są dwie strzałki w górę i w dół, dzięki którym każdy może ocenić dany wpis. Punkty te są zliczane w profilu każdego użytkownika. Zaznaczyłem to na zrzucie ekranu poniżej. To znaczna zmiana, bo na starym forum można było dodać punkt "pomógł" tylko w założonym przez siebie temacie. Teraz można w symboliczny sposób docenić dowolnego autora pomocnego lub po prostu ciekawego postu.
    1 punkt
  8. Dzisiaj klenik 25 cm i jedno ładne spięcie.Na niektórych odcinkach już spore "ryżowisko" ,a zwłaszcza w okolicy jazu fortecznego(ul.pusta).Gdyby ktoś chciał brodzić, to uwaga na wannę
    1 punkt
  9. 1 punkt
  10. Jaź z Oderki, plus opis spotkania 1 stopnia z klusolami...
    1 punkt
  11. Dodaje swoje foty z sobotniego wypadu! Wypadu to małe słowo i to bardzo:) To nie był wypad a przygoda w westernowym stylu .Do tej pory jak wspominam wypad to w uszach mam tylko: Spontaniczna akcja. Rano wybrałem się na zakończenie Ligi Ślęzy gdzie po cichu liczyłem, że namówię niezawodnego w temacie muchowania Boorysaa, na wypad pstrągowy w ciągu majowego weekendu. Tam okazało się, że Booryss z Patrykiem już wybierają się na muchę więc bez większego, wcześniejszego przygotowania wraz Ventus'em dołączyliśmy do wyprawy Całą paczką szybko wyjeżdżamy w stronę górskich potoków i ciach!! Najpierw korek na autostradzie!! za autostradą drugi!! . Był czas na przeglądnięcie pudełek kolegów. Po drogowych przeprawach docieramy na miejsce i zaczyna się zabawa Początkowo na nieco zurbanizowanym odcinku. Nie zmienia to faktu, że po kilku-kilkunastu metrach rybki zaczynają gryźć:) Rybki różne i małe i duże. Najważniejsze, ze cały czas coś się działo . Ventus oprowadził mnie po swoich miejscach na wodzie. Możecie wierzyć lub nie ale zna je do tego stopnia, że wyglądało to mniej więcej tak: " Tu za zakrętem wyjdziemy i będzie latał nietoperz (jest około 16:00)" Wychodzimy rzucam sznur i jakby nigdy nic wylatuje koło mnie mały nietoperz . Przechodzimy zamieszkały odcinek w dwóch dwuosobowych drużynach i tu zaczyna się ten westernowy klimat, którym pisałem wcześniej. Dlaczego? a no dlatego. Wyobraźcie sobie taki krajobraz: Góry, łąki, lasy i piesze przeprawy w spodnio-butach. a w dole nasza pstrągodajna woda:) "Taaaaka była" Dotarliśmy na miejsce wskazane nam przez Ventusa:) a tu mała, nieznacząca niespodzianka.... nie ma wody Przechodzimy suchy kawałek koryta i na końcu trafiamy na... POSZUKIWACZY ZŁOTA No western jak nic Co najciekawsze przy nas chłopaki znaleźli złoto "Ziarnko do ziarnka":P Po spotkaniu poszukiwaczy przeszliśmy jeszcze kawałek z niesamowitymi widokami Około chyba.. 18:00 powrót na zamieszkały odcinek wody i dalej wędkowanie. Jak tylko słońce zaczęło zachodzić mokre muszki ustąpiły miejsca sucharom i co tu dużo mówić jak było super to zrobiło się jeszcze fajniej. Co sucha muszka to sucha:P i tak do 21:30, aż ręce przestały współpracować Lepszej wyprawy nie da się wyobrazić !! Dzięki chłopaki!!
    1 punkt
  12. 1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.