Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. tomek1

    tomek1

    Administrator


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      10 657


  2. Gofer

    Gofer

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      979


  3. piotr chorzów

    piotr chorzów

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      804


  4. EsoxHunter

    EsoxHunter

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      719


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.01.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Gdyby ktoś z pojęciem o grafice zrobił ładny projekt- to można pomyśleć. Za mocna konkurencja. Twój post zmotywował mnie jednak, żeby zupełnie na oko wprowadzić złowione przeze mnie ryby do arkusza kalkulacyjnego GP. Wyszło mi, że w obu turach zdobyłbym ok. 4000 punktów (bez punktów za rekord tury), choć w większości gatunków zgłosiłbym pojedyncze ryby. Komplet zrobiłbym w karpiu, amurze, tęczaku (ale na komercjach). W kilku gatunkach miałbym problem z przekroczeniem progu zgłoszeniowego, łowiąc typowe u mnie wielkości ryb (płoć,okoń, leszcz). I tak jestem zaskoczony, że mógłbym zdobyć tyle punktów, bo ten sezon spisałem praktycznie na straty. Od lipca prawie nie jeździłem na ryby. Wnioski jaki mi się nasunęły- regulamin działa całkiem dobrze. Nawet przy tak sporadycznym łowieniu jak u mnie w tym roku, mógłbym zdobyć trochę punktów. Wędkarz wszechstronny, łowiąc sporo gatunków- i to nawet nie okazowych sztuk- i specjalizując się w 2-3 gatunkach ma szansę na wysokie miejsce. I jeszcze jedna refleksja- dzięki arkuszowi w Excelu opracowanemu przez Maryachiego, nadzorowanie swojego "portfela ryb" jest dziecinnie proste. Punkty obliczają się same, w arkuszu są widoczne nawet progi zgłoszeniowe. Przez całą turę nawet nie trzeba zaglądać do regulaminu. To wszystko przekonuje mnie do tego co pisałem wcześniej. Nie robimy rewolucji w regulaminie. Pomyślę jeszcze nad progami zgłoszeniowymi i uruchamiamy nową edycję.
    4 punkty
  2. U mnie nie ma tak kolorowo, w niedziele połaziłem trochę po rzece i nic z wody nie wyszło tylko sporo w niej zostało. Na czele z ulubionym ostatnio woblerkiem od Kolegi Peekola.. Sporo zwierzyny spotkałem. Były zimorodki, bobry, wydry i kormorany. Mam nadzieje, że coś te zwierzątka ze swojego rogu obfitości zostawią w rzece.
    3 punkty
  3. Po takim wpisie jak zrobił Zbyszek to ja gram w innej lidze w "TRAMPKARZACH" Sobotni wypad na lodowisko zaowocował ogromną ilością brań okoników do 10cm . Udało się złowić 2 przyzwoite sztuki .
    2 punkty
  4. Czasopisma dla muszkarzy w pdf'ie. https://szkolamuchowa.wordpress.com/artykuly-w-prasie/ Są też artykuły o Dunajcu, na co łowić w jakich miesiącach i inne ciekawostki. Miłej lektury do poduszki.
    1 punkt
  5. Pięknie łowicie a te łososiowate to powalają na kolana..... zazdroszczę i mogę sobie tylko o takich u nas na południu pomarzyć....
    1 punkt
  6. Weekend na jeziorze Bełdany, na głębokościach do 6m rybki najchętniej brały na ciemną Kozę RoBo z zielonym brzuszkiem oraz na większe blaszki typu Kuusamo. Na głębszej wodzie łowiłem na mormyszki Tulskie z ochotką. W sumie ponad 40 sztuk okoni takich ponad 30cm i kilka podchodzących pod 40cm. Bardzo udany wyjazd
    1 punkt
  7. No, no podziwiam i gratuluję pstrągów EsoxHuntera i troci Artecha. Naprawdę fajne ryby. Mi również było już tęskno do wyjścia nad wodę i przy okazji odwiedzin u moich rodziców, postanowiłem zainaugurować sezon w rodzinnych klimatach, z nadzieją na zimowego pstrąga. Zabrałem ze sobą moje dzieciaki, wędkę i poszliśmy na spacer nad rzekę. Porzucałem pół godzinki, trochę zmarzliśmy, zerwałem moją ulubioną blaszkę. Sezon uznaję za otwarty
    1 punkt
  8. W tym roku późno rozpocząłem swój sezon wędkarski, bo dopiero dzisiaj. Nie bardzo mogłem się zdecydować czy na inaugurację wybrać się na trocie czy na pstrągi. Nie bardzo chciało mi się biegać z ciężką trociówką, a z drugiej strony troćki dawno nie złowiłem... No i w sumie było tylko jedno wyjście. Pewna zachodniopomorska rzeczka, która pozwoli zapolować na pstrąga a i trociowy przyłów jest możliwy. Trzeba było pojechać trochę dalej, ale wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Piękny początek, w drugim rzucie branie ładnego pstrąga ale się spina. Ponawiam rzut - nic. Jeszcze raz - i jest, po krótkiej walce na brzegu ląduje piękny pstrąg. Szybka fotka i wraca do swojego dołka. Świetne otwarcie i pełen relaks. Może być coś lepszego? Okazuje się że może. Za kolejnym zakrętem po środku rzeki delikatne przytrzymanie woblera, zacinam i zaczyna się walka, a raczej szał wielkiego cielska. Na lekkim pstrągowym zestawie ryba dała popalić. Do podbieraka się nie zmieściła. Musiałem zejść po nią do wody. Szczęście ogromne bo po paru latach poprawiona życiówka w troci wędrownej. Całe 76 cm miedzianego cielska. Szybka fota i kiepskie selfi i ryba wraca do wody, może wróci w przyszłym roku.
    1 punkt
  9. Dziś prawdziwe otwarcie sezonu. Czwarty niedługi (przez prawie miesięczną chorobę w grudniu, nie pozwalam sobie na razie na więcej niż ok.2h) wypad w tym roku, trzeci na tą wodę. I do trzech razy sztuka. A w zasadzie dwie. Zaczynam od obłowienia rynny i po kilkunastu rzutach i kilku zmianach przynęty - jest! Miękkie przygięcie szczytówki, zacięcie i młynki. Pod nogami ryba robi jeszcze piękną świecę, ale na szczęście wędka trzyma bez zarzutu. 48cm szczęścia w podbieraku. Schodzę w dół rzeki, jednak po około godzinie bez brania zmieniam odcinek i przechodzę na wolną prostkę. Obławiam solennie z prądem i pod prąd, znowu zmiana przynęty, drugi rzut i siedzi! Od razu wychodzi do powierzchni i młynkuje, widzę, że jest ładniejszy od poprzedniego. Prawie wpadam na główkę do wody chcąc zejść po skarpie do wody, jednak udaje mi się utrzymać równowagę i wpadam nogami w woderach do wody, płosząc wszystko w promieniu kilometra. Ale ryba dalej siedzi, energicznie podciągam ją do siebie i ląduje w podbieraku. Grube, piękne 51 cm. Łowię jeszcze chwilę, ale stwierdzam, że wystarczy na dziś. Było pięknie. // Obie ryby szybko i w dobrej kondycji wróciły do wody.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.