Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. tomek1

    tomek1

    Administrator


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      10 657


  2. maniu394

    maniu394

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      415


  3. michalvcf

    michalvcf

    Moderator


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      709


  4. Marcinecki

    Marcinecki

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      24


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.02.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ktoś wie co to jest za wąż? spotkałem go dziś nad brzegiem Odry
    2 punkty
  2. Wiosna idzie, najwyższy czas rozpoczynać GP. Po wielu dyskusjach i symulacjach ustaliliśmy z Robalem ostateczny kształt regulaminu Grand Prix haczyk.pl 2017. Jak wspomniałem wyżej, nie ma rewolucji, ale uwzględniliśmy część uwag dyskutantów w tym temacie. Dziękuję wszystkim za te głosy, bo to przecież jest Wasz konkurs i Wam ma sprawiać frajdę. Oto Regulamin GP 2017 Przede wszystkim zmniejszyliśmy limit ryb w większości gatunków. Pozwoli to szybciej wypełnić "koszyk" i ewentualnie podmieniać ryby na większe. Zmniejszyliśmy również kilka progów zgłoszeniowych. Wychodząc naprzeciw łowiącym w małych rzekach- zmniejszyliśmy progi dla klenia, jazia (do 30 cm) i pstrąga (30 cm). Zmniejszyliśmy również progi zgłoszeniowe dla tak popularnie łowionych ryb jak okoń (25 cm), płoć (25 cm), leszcz (40 cm) i karaś (32 cm). Zrobiliśmy też kilka korekt progów rzadko zgłaszanych ryb. Te zmiany powinny pozwolić na włączenie się do zabawy większości przeciętnie aktywnych wędkarzy, choć oczywiście największe szanse na zwycięstwo mają wędkarze uniwersalni. Symulacje przy ustalonych limitach i progach pokazują, że można podobnie zapunktować każdym gatunkiem ryby łowiąc wyznaczony limit przyzwoitych okazów. Reasumując, zapraszam do zabawy! Ryby zgłaszamy Tutaj Uwaga! Ryby złowione od 1 stycznia 2017 do dzisiaj, można zgłaszać przez 14 dni od ogłoszenia Regulaminu, tj. do 12 marca. W razie jakichkolwiek pytań piszcie w tym temacie, do którego link znajduje się również w kategorii tematycznej Grand Prix 2017. We wszelkich sprawach spornych decydujący jest głos @Robala, czyli moderatora konkursu. W sprawie nagród proszę o chwilę cierpliwości, będę informował na bieżąco o liście nagród. Miłej zabawy!
    2 punkty
  3. Dzisiejszy wypada i pierwsza ryba sezonu. Do tego kilka skubniec i jeden odjazd na karpiowce. Ryba oczywiście pływa dalej.
    2 punkty
  4. Trochę targów Rybomania i okonie z lodu. Miłego oglądania, Ryba się chlapie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    1 punkt
  5. W tym roku postaram się bardziej powalczyć niż w poprzednim ze względu na większa ilość czasu, mam parę swoich miejscówek na ślezy więc może uda się coś wywalczyć. Powodzenia wszystkim. 2017/6 (2017.01.01-2017.04.23) 1. Marienty 2. jaceen 3. Budek 4. mefis_7 5. andrutone 6. jacolan.............30s+0+0=30 7. boseib 8. Booryss 9. Danek 10. Płatek88 11. tom@ha 12. peekol 13. carloss83 14. MARCIN82 15.DAZ 16. Gu_miś 17. McGregor 18. PPu88 19. Michalvcf 20. Marcinecki
    1 punkt
  6. Już w środę pierwsza nocka za mietusem troszkę woda brudna ale stan w normie. Mam nadzieje ze nęcenia nie pójdzie na marne😳
    1 punkt
  7. Potwierdzam woda wysoka-do łowienia jej klarowność na to pozwalała. Temp. wody jeszcze nie pomaga. Ja tym razem kręciłem się w Ślęzie. Ustawiałem tak na ostatnią chwilę przed sezonem partię nowinek. Wiosna się wpycha ostro! Jak widać poniżej Tak panowie nadchodzi piękny czas na małe rzeczki. Dla mnie osobiście to najbardziej ulubiona pora roku. Gdzie jeszcze woda zimna i trudno coś wydłubać. Ale, jak się uda to człowiek jak by dostał nowe akumulatory! Tym razem bez kontaktu z rybą. Widziałem za to małego klenika, który spróbował swoich sił saltem nad wodąNo i oznaki na wodzie ryb są do zauważenia. To już odcinek powyżej Topacza. Dwa lata temu miałem tu fajny dzionek Łuski na brzegach są do spotkania jak i widełki wbite w ziemi co mnie trochę zaskoczyło. Pozdrawiam! Do zobaczenia nad wodą.
    1 punkt
  8. Dzisiaj udało mi się wyskoczyć na 2 godzinki nad rzekę. Jako, że przez całą zimę jestem nękany przez hordy drobnoustrojów, to był mój drugi (i ostatni) wypad w lutym. Coś podkusiło mnie by zacząć niżej niż zwykle. Obławiam kolejno dołki, rynny i zaczepy wolnej prostki. Rzucam pod drugi brzeg i macam napływ wypłycenia ciągnącego się w poprzek rzeki... puknięcie, wcinka. Pstrąg pokazuje się od razu, więc kij w wodę i włażę w woderach do wody. Wszystko przebiega dość spokojnie, ale widzę, że siedzi płytko, hamulec luźniej, podprowadzam i tylko gdy pstrąg ląduje w podbieraku, przynęta wylatuje mu z pyska. Trochę szczęścia nie zaszkodzi. Kolejne 1,5h już bez dotyku, jedynie sporo walki z zaczepami, ale ryba w lutym zaliczona!
    1 punkt
  9. Dzisiejsza wyprawa i efekt łowienia we dwójkę zaznaczę jeszcze, że do wody nie trafił nawet gram zanęty Dodam jeszcze, że wszystko wróciło do wody i mamy ten moment uwieczniony na filmie, ale materiał wideo dopiero będzie montowany do wrzucenia na yt
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.