Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. Danek.

    Danek.

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      52


  2. feederalny

    feederalny

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      194


  3. jaroslav

    jaroslav

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      177


  4. jacolan

    jacolan

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 172


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.08.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wczoraj postanowiłem zawitac nad Odrą. I to był strzał w dziesiątkę. Na początek na brzegu znalazło się kilka okoni, po zmroku zameldował się sandacz. Miałem jeszcze 4 min walki z jakimś potworem. Niestety zakończona porażką. Ale wypad mega udany, dużo się działo. Warto zainwestować w środek na komary, bo dają popalić.
    4 punkty
  2. Nieco spóźniona relacja z wycieczek nad Prosnę w okolicach Grabowa. Niemal codziennie wyjazd o 4.15 i 0 4.45 zestawy w wodzie do ok. 8.45. Metoda to DS lub przegruntowany zestaw spławikowy. Ryby drobne: jaź, płoć, leszcz, krąp i oczywiście wiecznie trzepoczący szczytówką kiełb. Jedna rybka z tylu wyjazdów godna odnotowania na "kliszy" to 50 cm leszcz. Ale zasiadki bardzo przyjemne - często punktualnie na śniadaniu meldował się bóbr, obserwowałem polującego zimorodka i wydrę (ta ostatnia to pewnie powód skromnych wyników wędkarskich). Liczyłem na spotkanie z brzaną, ale i tak czas nad dziką rzeką nigdy nie jest stracony....
    3 punkty
  3. No tak Kupiłem nowe, te od Ciebie były lepsze jeśli chodzi o łowienie w lesie. Wczoraj byłem trochę pomęczyć wodę. Od 18,30 w górze rzeki. Upał, upał,upał!!! Tym razem łowiłem na podniesionej wodzie tylko obrotówkami. Dwa kleniki wydłubałem i dwa szczupaczki. Potem obserwowałem wodę, I próbowałem coś konkretnego dołowić. Klenie pływały bardzo ożywione. Trudno było. Przemieszczały się bardzo szybko w dół i zaraz w górę wody. W tej sytuacji gdy podawałem przynętę raczej je to odstraszało niż wabiło. Nie ustawiały się tak jak zwykle to robią. Robiły wrażenie, że cieszą się wyższym stanem wody i w końcu mogą sobie swobodnie popływać Pod koniec udało mi się wydłubać jednego. Metoda bardzo indiańska. Siedząc na drzewie nad wodą Zdjęcia robiłem na kolanach. Pozdrawiam!
    2 punkty
  4. Witam dolnoślązaków:) Zachęcam do wspólnej rywalizacji. Dla tych, co nie mają możliwości wzięcia udziału w całej gamie gatunków w Grand Prix haczyk.pl, proponuję konkurencję w kategorii "okoń". Bardzo proste zasady. Suma 6 największych okoni da zwycięstwo w tej kategorii. Liczymy gołe centymetry. Podmieniamy na większe w trakcie całej II rundy GP. Dla zwycięzcy jest odłożony pakiet woblerów kleniowo-okoniowych. Do końca tury będę jeszcze dorzucał co ciekawsze przynęty. Dyskusja i informacje o stanie rywalizacji będą w miarę dodawanych zgłoszeń podawane w temacie Grand Prix 2017 bieżąca dyskusja:) PS Chcę wspomnieć, że też biorę udział. Będę bronił przynęt, jak w pierwszej części w kategorii kleń. Tym sposobem przynęt przybędzie do momentu aż ktoś zdominuje kategorię;)
    1 punkt
  5. Wiem o co chodzi. Jak miałbym opcję stałej pracy to jutro tam jestem, kupuję ziemię i stawiam chatę
    1 punkt
  6. Ostatni nocny Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  7. na miescie tez cos jeszcze plywa
    1 punkt
  8. Pierwszy raz w życiu celowo polowalem na liny i sie udało wyciągnąć kilka sztuk Nie samym spinningiem człowiek żyje
    1 punkt
  9. Dzisiaj z ciekawości odwiedziłem ślumpę. Powiem wam jest całkiem fajnie 👍Jeden klenik do zdjęcia 34cm kilka małych jeden smoku z upatrzonego stadka i na kajtka też potwór widziałem go wiec nie był to szczupły ani okoń. Wrzucam pare fotek. sami powiedzcie robi wrażenie było kilka małych ale reszta... 😳 Sorki za jakość ale zdjęcie robione z wału przez okulary i na pełnym zoom
    1 punkt
  10. Nie ma takiej opcji. Z samym wykopaniem to może byś się zmieścił ale żadna koparka nie wykopie Ci 23 metry szerokości na 3 głębokości bez odwożenia ziemi- momentalnie sie zarzuci i po robocie, więc musisz pewnie jeszcze dorzucić koszty odwożenia ; dwie wywrotki na dwa dni czyli jakieś 5tys. Kiszka faszynowa 2zł metr bierzący 20stki musisz dać pewnie z pięć, więc metr wychodzi 10 zł razy 110 mb to 1100zł plus jakieś 300 zł kołki i robocizna- jakiś kolejny tysiak- z wódką jakieś 2,5 tys. Do tego trzeba doliczyć różne obsuwy- a to coś zagrzęźnie, a to coś sie przyblokuje, więc 20 klocków trza szykować.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.