nie po to dzisiaj wstawałem o 3 w nocy żeby obrobić robotę w Poznaniu szybki powrót i jestem u siebie , trochę cieplej jak wczoraj 😁 brania bardzo himeryczne dużo skubania ale rozmiar większy tylko że brania mniejsze dzisiaj siedziały w krzakach , przynęta dnia kajtek nr. 2 na trójkę brał taki sam asortyment okoni , nic większego , następne wędkowanie w piątek , p.s. Chwilę pogadałem z marynarzem który akurat się śluzował , w przyszłym roku między koźlem a wrocławiem ma kursować 40 jednostek , moja meta spalona i wszystkie kanały żeglugowe , woda bełt i nie chcę odczepiać srajtaśmy z żyłki po każdym zarzuceniu 😈