
Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 14.03.2018 w Odpowiedzi
-
Ale cisza wszyscy łowią i nic się nie chwalą i to się chwali 😁 To ja może po krótce opiszę co i jak w ostatnim czasie Trochę na lodzie posiedziałem nic konkretnego nie połowiłem ale to moje pierwsze ryby w życiu z lodu łowiłem tylko na blaszki podlodowe łowiska to prężyce, barki 1 i barki 2. Po zejściu lodu zacząłem poszukiwań jazi lecz z marnym skutkiem za wcześnie. Na Odrze przy oczyszczalni od 3 tyg nikt nic nie złowił 🤤 To może okonie 😎 poszukiwana zajęły mi około tygodnia aż w końcu je znalazłem żerują 15 min i robią od 15 min do 30 min przerwę po tym czasie znowu żarcie. Pięknie ubarwione grube pasiaki może dziwnie to zabrzmi ale po dwóch dniach łowienia 30-stki już mi się znudziły chciałem coś większego. W niedzielę wypowiedziałem piękne słowa do kumpla "ciekawe kiedy trafimy dzień że 40-stki tak będą łykać" Coś mnie podkusiło aby w poniedziałek pojechać przed pracą na dwie godz na miejscu przed 8 bez spiny rzut i jest 35😎pomyślałem będzie grubo po 15 min bum 35+i tak co 15 min przez dwie godz. Co prawda nie dostałem 40-stki ale jak na początek roku jestem hepi zdjęcia nie mam ani jednego i jestem z tego szczęśliwy więcej ryb będzie pływać dalej. 😉4 punkty
-
Wczoraj wieczorem wybrałem się sprawdzić czy coś się dzieje nad naszą rzeczką. No i działo się! Pierwsza miejscówka, kilka rzutów i trafia się fajny średniaczek. Kolejna miejscówka, parę puknięć. Przesuwam się w dół rzeki, obławiam rynnę wzdłuż burty i pozostałości kołków umacniających brzeg. Posyłam 4cm Sendala za kępę zgniłych traw i prowadzę go skrajem zastoiska. Zatrzymuję wobler i... bummmm! Ryba mocno walczy, z trudem ląduje ją na brzegu. Jest gruba i odpasiona, miara pokazuje że dorzucę punkty do tabeli Fotki i ryba wraca do wody. Potem doławiam jeszcze jednego średniaka, mam kilka delikatniejszych brań. W pewnym momencie wyraźnie spada temperatura i brania się kończą. Wracam z bananem na twarzy W domu sprawdzam zdjęcia i... okazało się że namieszałem coś w ustawieniach aparatu i uwieczniłem jedynie takie okrojone coś Tak więc punktów w lidze nie będzie, ale będzie KONKURS! Kto zgadnie ile cm miał ten kleń wygra woblerka Propozycje przyjmuje do końca niedzieli 18 marca, każdy* może udzielić jednej odpowiedzi. *) no prawie każdy - wygadałem się dzisiaj koledze @RSM więc zostaje wykluczony sorki Rysiu... Woblerek oczywiście mojej roboty, 3cm tonący, praca drobna. Powinien się sprawdzić na wiosennych kleniach, jaziach, okoniach3 punkty
-
Metoda połowu klasyczny opad 3 gr i 2 cale kolory naturalne dużą rolę odgrywał fluorocarbon próbowałem bez i padaka. I tak jak myślałem kilka dni i po braniach dzisiaj rano przed pracą 2h i tylko jeden 😔skończyło się. Po pracy postanowiłem podskoczyć koło domu na...😜 i 12 szt 30+ trafiłem i kilka mniejszych brania atomowe z opadu kolega ktory ze mna jeździ śmiał się że nie trzeba patrzeć na szczytówkę. Zdjęć nie będzie bo ich po prostu w marcu okoniom nie robię jak trafię 40cm i więcej będzie fota. Idą mrozy więc tydzień przerwy ciekawe czy wytrzymam.😆 Około godz 17 okonie zaczęły atakować drobnice z powierzchni kumpel jak to zobaczył to zaczął się zastanawiać jaki mamy dzień i miesiąc 😂 po czym założył małego poppera i ...😲😲😲🤤 Więc szukajcie a znajdziecie a jak się wytrą to napiszę gdzie łowiłem 😋2 punkty
-
Niestety często żyłki i plecionki po zerwaniu zostają na przeciwnym brzegu. Ja staram się rekompensować to zbierając znalezione po mojej stronie. Mistrzem w tym jest mój syn, który na każdym wypadzie potrafi wyszukać sporo metrów i zwija kłębek na patyku. Irytują mnie też pudełka po robakach, woreczki po zanętach, haczykach itp. No i oczywiście kiepy. Łowiłem w nocy i paliłem, nawet nie myśląc że wgniatam obok siebie w zięmię. Rano na miejscówce przeraziłem się jak to wygląda. Wyzbierałem i od tego czasu zawsze noszę woreczek, często zbierając też obce. Polecam palaczom. A wracając do tematu jak było na rybach: Rano wydra próbowała udowodnić, że jest lepsza ode mnie i chyba się jej udało Spróbujcie ją wypatrzeć. Po południu koślawy kleń w czasie 20 minutowego spinningu Wieczorem w deszczu czysta przyjemność i kilka kleni. Największy 38cm i jakoś ostatnio ten wymiar mnie prześladuje nie dając się przekroczyć.2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Budek Tylko pozazdrościć, że znalazłeś takie miejsce. Nie bardzo rozumiem i nie widzę związku. Dawaj foty, nie wygłupiaj się ! Ja zawsze robię tak, żeby nie było widać gdzie (żadnych punktów charakterystycznych jak murek, pomost, barierka itd.). Napisz przynajmniej na co i jaka technika prowadzenia. Bo zima idzie i trzeba czymś żyć!1 punkt
-
Prawie trzy tygodnie minęły. Po tym czasie pierwsze poważne wędkowanie. Kilka drobnych skubnięć i złowione dwa drobne spinningowe kleniki. Ale ja dzisiaj nie o tym. Chciałem zwrócić uwagę na pozostawione kłęby żyłek i plecionek. Niektórym wędkarzom brakuje trochę rozumku. Zostawianie tego w trawach, na brzegach rzek i jezior, to zabójstwo dla drobnej zwierzyny. W dziewięćdziesiątych latach taki zwój żyłki owinął się na gumowym przewodzie hamulcowym. Efektem było awaryjne hamowanie ręcznym na ruchliwej ulicy w centrum miasta. Płyn wyciekł, bo żyłka przecięła gumę. Tym razem uwalniałem sikorkę. Część odciąłem, ale nie udało się całości. Ptak panicznie się bronił i w chwili mojej nieuwagi zwiał z kawałkiem żyłki. Pomyślmy o innych zwierzętach.1 punkt
-
Esoxxowi o to chodzi? Zeby mógł spinem machać. Ja wolę to jedyną słuszną metodę połowu FlyFishing ☺😜1 punkt
-
1 punkt
-
Pierwszy poper mojej produkcji z przeznaczeniem do sznura ale myślę że spining też by ogarnął 😎1 punkt
-
Mniej gadania o rybach gdzieś tam w świecie.😜 Dziś Ja, Bacyk, Odys, Jarosław i Michalosix cały dzień prostowaliśmy sznury😎 I wyniki marne czyli 0. Ale fajny ciepły dzień i świnie w Lidlu upolowaliśmy i zjedliśmy 😜 I jeszcze takie foto udało mi się zrobić1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Darek1 musisz mieć dobrą wazelinę! Nam wyciąg z kaczej dupy ostatnio ratował sytuację przy -10 (czyszczenie lodu co 2 rzuty a nie co rzut ).1 punkt