Dzisiaj szybki wypad na 2 godzinki po pracy, okazuje się że klenie powoli ustawiają się przy bystrzach. Brania są bardzo delikatne, wręcz skubanie, ciężko to zaciąć w punkt. Ładna kluska wypięła mi się pod brzegiem, ale parę wyholowałem, nawet jeden 40.
Ja dzisiaj wyskoczyłem z kumplem i bratem na 4 godzinki nad niewielki zbiorniczek pzw..
Wędkowaliśmy od ok 08:30 do 12:30, kumpel i brat szukali garbusków z lekkimi spiningami na dropshota a ja usiadłem z pickerem uzbrojonym w zestaw do metody i matchówką.
Kumpel z bratem wyjęli po kilka okoni takich do 25 cm + sporo szczupaczków w rozmiarze 20-63 cm..
Ja przez ten czas wyholowałem w sumie 8 karasi pospolitych +- 20-30 cm + miałem hol szczupaka na zestaw do metody mały zębaty przywalił w dumbellsa podczas zwijania zestawu i obciął przypon pod nogami..
Tradycyjnie wrzucam kilka pamiątkowych fotek :
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.