Wyposzczony po tygodniu zdecydowałem się wybrać na nockę. Gruntówek mogłem nie zabierać, żywcami, żywczykami nic się nie zainteresowało. Od rana zaczęło się robić ciekawie, 4 liny 35-45 cm oraz sporo płoci z toni, kilka powyżej 30 cm. Zaczęły się również wieszać kwadratowe wzdręgole, najlepsze dopiero przed nami Na pożegnanie miałem niecodziennie dla mnie zdarzenie. Łowię sobie na wymuldany pellecik płocie, grunt około metra na głębokości prawie 4 m i... Branie jak każde inne, zacinam i od razu emocje. Rekordowa płoć/wzdręga okazała się największym linem wypadu. W pełnym słońcu uderzył 20 sekund po zarzuceniu zestawu. Pierwszy raz dostałem lina z takiej toni, pierwszy raz łowiłem w toni na kilkuletni pellet. Ciekawe doświadczenie zebrałem, może te liny da sie łowić na ultra lighta? Sprawiłem sobie phenixa 1-7g, dobra pora na testy, zobaczymy.