Przedwczoraj komercja i 2 wędki na karpie. Na zestawie karpiowym daleko wyrzuconym bez brań , druga wędka "na metodę" w zasięgu strzału z procy na donęcanie peletem zaowocowała kilkoma rybami. Największy karp na 63 cm i 4 takie wigilijne (1,5-2 kg) , dodatkowo jesiotr na zestawie kolegi który juz jednego holował. Pogoda śliczna, bez wiatru , słonecznie ponad 20 stopni. Coś tam się niby działo ale szału nie było