No to u mnie jeden z lepszych weekendów w roku
Piątek łódka- trochę krótkich sandaczy, kilkanaście okoni, krótki szczupaczek ognisko kiełbaska i rodzynek na koniec wyprawy 145cm
Sobota z brzegu - kolega obudził mnie zdjęciem okonia 40cm więc jazda nad wodę pierwsze 20 rzutów było najbardziej owocne ryba, ryba,ryba trace pieknego okonia +/-40cm ale w nagrode dostalem dwa szczupaki w tym 75cm ze zdjęcia. dodam tylko że to mój pierwszy okoń w granicach 40cm którego straciłem nigdy mi się to nie zdarzyło zawsze hole kończyły się sukcesem ale błąd po mojej stronie zbyt cienki fluorocarbon. Pomyłka ktorej nie powtórze.
Niedziela z brzegu- bardziej spotkanie z kolegami niż wędkowanie było nas 4 trafiliśmy sandacze, szczupaki, bolenie, okonie, dzień owocny z ogniskiem i kiełbaską, ja dwa bolenie i trochę okonia w tym 37cm
Ręką po weekendzie jeszcze czuje 💪 ale już planuje kolejne poranne wyprawy 👌