Dzisiaj okonie kompletnie nie chciały współpracować , jedynie 4 szt. próbowałem wszystkiego , cztery szt. na cztery różne przynęty , na osłodę na koniec przywalił taki typowy kanałowy piędziesiątak 😜 , wziął na Kajtka dwójkę z trzy gramową czebaruszką , zabawne jest to że na cztero metrowej bolonce i żyłce 0,16 ( całe szczęście że założyłem najcieńszą stalkę do 2,5 kg bo nie chciało mi się wiązać już fluokarbonu ) pierwszy raz miałem takiego bandytę na tym kiju , dobrze amortyzował odjazdy , kij w pałąk szczupak w zielsku , ale jakoś dało się go wyciągnąć , dzięki oczywiście podbierakowi bez którego ostatnio nie ruszam się 🤣 i tyle pozdrawiam Wasyl