Wychodzi na to że znalazłem to czego szukałem do "mojej" metody spiningowej , do tej pory używałem 4 m bolonki Mikado , fajna , lekka , tylko trochę pałowata ( ćw do 20 gr) brania widziałem po żyłce ( 0,14 fluo czerwona ) teraz znalazłem kijek Tremfish troutlook , 4 m. 3- 8 gr. ćw , waga 160 gr. wygląda jak bolonka , bardzo cienki blank i czuła szczytówka ( o to mi chodziło ) o dziwo nie jest kluchowaty i jestem mile zaskoczony , do tego nowa żyłka 0,14 ( miała być pomarańczowa ! a jest mdła , zobaczymy jak wygląda na słońcu ) młynek zostaje stary Shimano 1000 ps. wędka jest dedykowana pod pstrąga ( ale tym się nie sugerowałem , tylko pod kontem okonia i białorybu ) ale za cholerę nie mogę skumać ? do jakiej metody ? może ktoś miał kontakt z tym wynalazkiem ? pozdrawiam Wasyl