Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. SebaZG

    SebaZG

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      230


  2. Larry_blanka

    Larry_blanka

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      669


  3. Zbynek1111

    Zbynek1111

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      74


  4. Elast93

    Elast93

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      2 857


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.08.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. W sobotę poprawiałem piątkowy wyjazd. Również późne popołudnie / wieczór w Cigacicach na Odrze. Już nie bylo tak kolorowo, łącznie 3 sztuki złowione. 2 maluchy na przelewie (w zasadzie zaraz zanim) o jeden 38cm w zatoczce. Wczoraj próbowałem sił w Czerwieńsku na Odrze. Zacząłem od 19 wytrwałem do ok. 23:30. Woda mocno idzie u nas w górę w ostatnich dniach, i na razie się jeszcze nie zatrzymuje. W ciągu 2 dób około 80cm, to jest spory wzrost na moim odcinku, no wczoraj było że 30-40 cm mniej. Najpierw chwila spiningu z gumami kaitek (lub coś takiego, konkretnego modelu nie mogę spamiętać coś shiny czy easy.. czort wie...) 3 całe na 2g główce. Wzięły dwa okonie, 21 i 22cm, z czego jeden miał bardzo dziwny pysk. Potem trochę popływałem chlebem, ale zero brań. Potem postulatem od dni sandaczowymi gumami, na koniec pochlapałem plopperem. Łącznie obrzucałem jakieś 4-5 zatoczek. No i pusto. Na ploppera był nie trafiony atak, bo coś mocno chlupło w wodzie, ale na kiju nic nie czułem. I przez jakieś 10 sekund miałem zdobycz w postaci nietoperza który wisiał mi na lince pod samą szczytówką. Może jutro albo w sobotę się uda się znów na parę h wyskoczyć... Muszę tylko przemyśleć taktykę na dość wysoką wodę... Dawni takiej u nas nie było.
    2 punkty
  2. W ostatnich tygodniach złowione setki okoni Od tant 25-49 mm poprzez shinery i inne gumowe przynęty. Wczoraj około 50 okoni w godzinkę na obrotówkę - w każdym rzucie branie. Dziś powtórka. Efekty wielkościowe? Mizerne (max 22 cm - parę sztuk - wrzucam jednego, któremu fotkę zrobiłem wczoraj). No ale nie poddajemy się i walczymy dalej o coś konkretniejszego.
    1 punkt
  3. Dzisiaj wypad na rybki na 4h zaraz po burzy łowienie na zbiorniku zaporowym PZW rybki dopisały łowiłem na metodę i na klasyka licznie koło 30 rybek fajna zabawa. Wrzuciłem kilka zdjęć z wypadu.
    1 punkt
  4. Wczoraj nie planowałem totalnie jechać nad wodę, ale jakoś tak rano przeszła burza później zrobiło się duszno więc pojawiła się myśl odwiedzić wode stojącą gdzie nie byłem z miesiąc albo i lepiej.. Szybka decyzja 12:30 i ruszam z bratem na 3,5 godziny bo tyle mam czasu. Dojechaliśmy nad wodę i od razu było widać że drapieżniki są aktywne. Widzieliśmy sporo sumowych przy powierzchniowych cmoknięć i ataków. Obaj z bratem postawiliśmy na łowienie jerkami, brat zaliczył jedno sumowe wyjście do woblera ale bez finału 😕 U mnie brania były dwa z czego jedną rybę udało się wyholować.. Na 10 cm jerka dorado w malowaniu "okoń" przypierdzielił jak wściekły bardzo ładny sandacz - 79 cm Jakiegoś mega holu nie było bo łowiłem zestawem pod sumy czyli kij do 90 g betoniarka penn 5500 z pletką 0,23 mm i stalką big game Wrzucam jak zawsze kilka pamiątkowych zdjęć : PS. Od wczoraj pada, woda na Wiśle wystrzeliła w kosmos zaczyna się dobry moment na te duuuże rzeczne drapieżniki. Dzisiaj niestety nie łowię ale jest plan na jutro oraz wtorek Miał być co prawda spławik lub okonie, ale chyba trzeba będzie to przełożyć
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.