U nas Odra poszła w górę. Zrobiło się 2.4-2.45, gdzie większość sezonu rzadko kiedy 2.0m się robi. Wczoraj był chyba już szczyt "górki". Z uwagi na poziom wody i większość zalanych lub mocno podlanych główek jadę lokalną bankówkę, która jest dostępna przy wyższej wodzie. O 20ej melduje się na wodzie. Presji tym razem nie było.
Ok. 21ej po paru rzutach na stronie główki omywanej przez nurt mocne szarpnięcie, chwilę przytrzymało, a potem wędka ożyła. W wodzie zabulgotało. Krótki hol , bo branie jakieś 5m ode mnie, i okazało się że ryba nie mieści się do podbieraka 😉.
Ostatecznie udało jednak się wyciągnąć na brzeg 80 centymetrowego jak dla mnie klamota. Życiówka. Wziął na 9cm woblera Jaxona ale modelu za cholerę nie pamiętam. Płytko schodzi i ma delikatną pracę. Zdecydowanie bardziej wyczuwalna jak np. u gloog nike 8cm i mniej wyczuwalna jak u Jaxona ferrox 10cm. Obydwa wczoraj też były w wodzie. Branie na wodzie może jakieś 80 cm głębokiej, przy zalanych trawach.
W sumie byłem jakieś 2.5h i "tylko" jeden kontakt z rybą. Wygwizdało mnie mocno i zebrałem się w sumie szybciej, niż bym chciał.
Gdyby nie zeszło tygodniowe rady lechur1'a, oraz opisy jaceen'a tu na forum, to sukcesu by nie było. Także dziękuję chłopakom.
1. Elast93 70,5 + 70 + 62 = 202,5
2. Fido Angellus 64
3. Marienty
4. Zbynek1111
5. lechur1
5. jaceen
6. Seba ZG 50 + 80 + 0 = 130
7. RafalWR 53 + 0 + 0 = 53
8. MarianoItaliano85
9. tomek1
10. MARCIN82
11. Budek
12. jamnick85 50 + 0 + 0 = 50
13. Konrado 57,5 + 68 + 69 = 194,5