Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.11.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. U nas Odra poszła w górę. Zrobiło się 2.4-2.45, gdzie większość sezonu rzadko kiedy 2.0m się robi. Wczoraj był chyba już szczyt "górki". Z uwagi na poziom wody i większość zalanych lub mocno podlanych główek jadę lokalną bankówkę, która jest dostępna przy wyższej wodzie. O 20ej melduje się na wodzie. Presji tym razem nie było. Ok. 21ej po paru rzutach na stronie główki omywanej przez nurt mocne szarpnięcie, chwilę przytrzymało, a potem wędka ożyła. W wodzie zabulgotało. Krótki hol , bo branie jakieś 5m ode mnie, i okazało się że ryba nie mieści się do podbieraka 😉. Ostatecznie udało jednak się wyciągnąć na brzeg 80 centymetrowego jak dla mnie klamota. Życiówka. Wziął na 9cm woblera Jaxona ale modelu za cholerę nie pamiętam. Płytko schodzi i ma delikatną pracę. Zdecydowanie bardziej wyczuwalna jak np. u gloog nike 8cm i mniej wyczuwalna jak u Jaxona ferrox 10cm. Obydwa wczoraj też były w wodzie. Branie na wodzie może jakieś 80 cm głębokiej, przy zalanych trawach. W sumie byłem jakieś 2.5h i "tylko" jeden kontakt z rybą. Wygwizdało mnie mocno i zebrałem się w sumie szybciej, niż bym chciał. Gdyby nie zeszło tygodniowe rady lechur1'a, oraz opisy jaceen'a tu na forum, to sukcesu by nie było. Także dziękuję chłopakom. 1. Elast93 70,5 + 70 + 62 = 202,5 2. Fido Angellus 64 3. Marienty 4. Zbynek1111 5. lechur1 5. jaceen 6. Seba ZG 50 + 80 + 0 = 130 7. RafalWR 53 + 0 + 0 = 53 8. MarianoItaliano85 9. tomek1 10. MARCIN82 11. Budek 12. jamnick85 50 + 0 + 0 = 50 13. Konrado 57,5 + 68 + 69 = 194,5
    8 punktów
  2. Brawo brawo brawo ! Najlepszy dowód na to, że aby złowić taki okaz to jednak trzeba się nachodzić, najeździć, być dużo nad wodą. U mnie ostatnio same krótkie, łowione na woblery. Szkoda, że nie zmierzyłem tego ostatniego bo mógł się otrzeć o wymiar.
    1 punkt
  3. Początek listopada miałem mega jeśli chodzi o czas na ryby. 5 listopada miałem za sobą cztery listopadowe wyjścia. Dwa po 1h o świcie przed robotą na wodę stojąca. O pierwszym już pisałem, druga próba była w zeszły piątek. Zamiast okonia na którego polowałem na 2" gumkę kaitecha wziął szczupak 41cm. Sobota i niedziela to wieczorne próby sandaczowe, zamiast ryb złapałem przeziębienie . Nosiło mnie więc od poniedziałku bo na wodę ciągnęło, ale rozsądek brał górę. Wczoraj już nie wytrzymałem , pełni zdrowia nie ma, ale już wysiedzieć nie mogłem. I dobrze zrobiłem bo sandacza udało się dopaść, o czym szerzej w wątku sandaczowymi. Na weekend mam nadzieję że uda się na jakieś starorzecze z rana pojechać za okoniem lub szczupakiem.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.