Piękny to był poranek, nie zapomnę go nigdy. Wschód słońca wśród trzcinowiska zapadnie mi długo w pamięci. Rozdziewiczyłem swój nowy nabytek - bardzo lekki bat 7m mikado. Jest na tyle lekki, że nawet kilkugodzinne łowienie nie męczy rąk. Drugi raz w życiu łowiłem na makaron i muszę powiedzieć, że to super selektywna przynęta. Wiem, że w łowisku były też ukleje ale żadnej nie złowiłem. Wzdręg >20cm było 15 sztuk, były trzydziestki +.