Skocz do zawartości
Dragon

peekol

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    539
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez peekol

  1. peekol

    WROCŁAWSKA ODRA

    Mnie 5 nie będzie we Wrocławiu - odpadam. W ostatni weekend miałem bardzo podobny przypadek - tylko szczupak mniejszy 50+ i udało się go wyciągnąć! Też uderzył w okolicy brzegu, też w holowanego okonka. Szczupak zapiął się na hak a okonek zdołał się jakoś uwolnić Jak bym nie widział całej akcji, to bym nie uwierzył. Wygląda na to że szczupaki zaczynają żarcie
  2. peekol

    rzeka Ślęza

    Fajna wycieczka @andrutone rzeka tam całkiem inna niż na miejskich odcinkach Weekend idzie, może kogoś 'pociągnie' nad Ślęzę? Mnie pociągnęło wczoraj późnym wieczorem - podniesiona i trącona woda zwiększa szanse na sukces Klenie nawet chętnie gryzły. Co prawda poniżej oczekiwanych rozmiarów, ale i tak było fajnie Dwa najbardziej fotogeniczne (37 i 35) Drugi przywalił w żółto-pomarańczowego swojaka jak prawdziwy kaban Brania na woblery postawione w nurcie. Moje łowy zakończyła spora grupa policjantów ze szperaczami, szukająca jakiegoś chłopca. Zapytali nawet o kartę! Mam nadzieję że chłopiec się odnalazł.
  3. peekol

    Sum albinos

    dobre Rozumiem Cię - też nie mogę doczekać się chwili nad wodą, tylko nie z powodu choroby, ale braku czasu. Ale w ten weekend nie odpuszczę
  4. peekol

    WROCŁAWSKA ODRA

    Wspaniały Jacku! Gratuluję!!! Odnośnie rozbłysków na kropelkach mgły, to ciężka sprawa. Może pomogło by oświetlenie stałym światłem, ale przy błysku lampy zawsze będą.
  5. peekol

    rzeka Ślęza

    Żałuj, żałuj - w tym sezonie kleniom w Ślęzie bardzo smakowały Twoje Krąpiki Przedwczoraj wyskoczyłem na krótką wycieczkę po moich rewirach - miałem bardzo dużo brań, ale bardzo delikatne trącenia nie do zacięcia. Tylko jedna ryba na wędce. Za to bobry dokazywały jak nigdy, ze trzy razy otarłem się o zawał
  6. peekol

    rzeka Ślęza

    Wracając że spotkania nad Odrą postanowiłem odwiedzić swoją miejscówkę na Ślęzie. Trafił się taki średniaczek - do 40 zabrakło mu 3cm Miał być większy, ale cóż, może następnym razem
  7. peekol

    WROCŁAWSKA ODRA

    Dzięki wszystkim obecnym, fajnie było Was spotkać i pogadać Do następnego!
  8. Podmieniam 35 na 38 1. Marienty........... 2. jaceen..............35m+36m+42m =113pkt 3. Budek.............. 4. mefis_7............ 5. andrutone........ 6. jacolan............. 43s +42s+ 39s = 124pkt 7. boseib.............. 8. Booryss............ 9. Danek............... 33s + 33s + 32s = 98pkt 10. Płatek88......... 36s + 0 + 0 = 36pkt 11. tom@ha......... 12. peekol............ 38s + 42s + 41s = 121pkt 13. carloss83........ 14. MARCIN82..... 15. DAZ............... 16. Gu_miś.......... 17. McGregor...... 18. PPu88........... 19. Michalvcf....... 20. Marcinecki..... 21. jaroslav.......... 22. Radek.M...........
  9. peekol

    rzeka Ślęza

    U mnie z łowieniem w tym sezonie krucho, ale kilka dni temu udało mi się zajrzeć w końcu z wędką nad Ślęzę. Woda po deszczu podniesiona, mocno trącona, żwawo płynąca - dało się wreszcie łowić w miejscach, w których wcześniej nie było szansy. Doszedłem do mojej ulubionej w tym roku miejscówki. Rzeka w tym miejscu lekko się poszerza i wypłyca, a nurt przyspiesza. Rzut pod przeciwległy brzeg, sprowadzam przynętę wachlarzem, przytrzymuję na granicy nurtu i... branie! dość miękkie, ale zaczyna grać hamulec! To właśnie z powodu takich chwil, takich niespodzianek uwielbiam tą rzeczkę! Ryba wybiera kilka metrów żyłki i... spina się! Niestety popełniłem szkolny błąd - nie dociąłem po miękkim braniu. A już widziałem ją w podbieraku Taka piękna była Mam pewne podejrzenia jaka to była ryba - raczej nie był to ani kleń ani szczupak. Na pocieszenie trafiło się kilka rybek, np taki średniaczek Klenio wyciągnięty z zielska na niezawodnego Oławskiego krąpika - dzięki @Wędkarzyk1! Inny też na Krąpika, ale kaliber już mniejszy, Swojaki też miały powodzenie Generalnie wyższa i chłodna już woda zrobiła więcej miejsca do łowienia - rynny w ryżowisku są trochę szersze, a podwodne zielsko liche i łatwo się rwie.
  10. peekol

    WROCŁAWSKA ODRA

    Fajne ryby Panowie, gratuluję! Jak ja Wam zazdroszczę... u mnie niestety nadal absolutny brak czasu na ryby Piękna klucha @jacolan, wreszcie dorwałeś grubasa! Ile miał?
  11. peekol

    rzeka Ślęza

    Ja oczywiście poznaję to kiełbik z tej gromadki. Dzięki za info @jacolan oby dalej był łowny! Ja nie obraziłem się na Ślęzę ale niestety brak czasu na ryby Ostatnie wyjścia na Ślęzę po połowie sierpnia. Miałem jednego fajnego klenia, niestety kotwiczka zahaczyła o siatkę przy podbieraniu i nie dał się zmierzyć - a tak się cieszyłem bo trudno mi go było wyholować z zielska Na osłodę skusił się taki średniaczek. Obie ryby na krąpika od @Wędkarzyk1 Potem jeszcze jedno wyjście na zero :/ Za to zaliczyłem nowy gatunek i to na swojaka - branie delikatne w trakcie lotu przynęty Na szczęście udało się go uwolnić i po odsapnięciu odleciał Zgadzam się że letnia tura traci sens... Rzeka wygląda słabo - w wielu miejscach nie widać czy w ogóle jest woda. Jedna, wiosenna tura to dobry pomysł.
  12. Podmieniam 34 na 42. 1. Marienty........... 2. jaceen.............. 35m + 36m + 42m = 113pkt 3. Budek.............. 4. mefis_7............ 5. andrutone........ 6. jacolan............. 43s + 42s+ 30s = 115pkt 7. boseib.............. 8. Booryss............ 9. Danek.............. 10. Płatek88........ 36s + 0 + 0 = 36pkt 11. tom@ha......... 12. peekol........... 35s + 42s + 41s = 118pkt 13. carloss83....... 14. MARCIN82..... 15. DAZ............... 16. Gu_miś.......... 17. McGregor...... 18. PPu88........... 19. Michalvcf....... 20. Marcinecki..... 21. jaroslav..........
  13. peekol

    rzeka Ślęza

    Rzadko ostatnio zaglądam nad rzekę - ze dwa wyjścia na początku lipca przyniosło kilka małych kleni. Kilka dni temu na wysokiej wodzie było jeszcze gorzej. Wczoraj wracając z pracy wypatrzyłem nad Ślęzą @Płatka88 z muchą, a że woda jak lubię (płynie! i trącona) rzuciłem obowiązki i zameldowałem się po zmroku nad wodą Na początku kilka puknięć, potem cisza i... w końcu przyzwoity ciężar Przy podbieraniu ryba wypina się i spada do wody, ale jakoś udaje mi się ją złapać - micha się cieszy jak nie wiem To zabawne bo podobnej wielkości kleń złapany np. w Odrze nie budzi takich emocji Branie bardzo delikatne, w rynnie na skraju szybkiej wody, wobler minnow 4cm. Potem, w kroplach deszczu, trafiłem jeszcze mniejszego 30+ - ten już się nie patyczkował przy braniu Powrót do domu rowerem w strugach deszczu i w blasku piorunów... bezcenny
  14. peekol

    ABC woblerarstwa;-)

    No i cool Rybom takie malowanie wystarcza, reszta to już dla oczu wędkarza Dwie drobne porady jak można 1. Poświęć więcej uwagi przedniemu oczku do żyłki - jeśli zrobisz troszkę mocniej wysunięte z korpusu i troszkę foremniejsze to będzie Ci o wiele łatwiej ustawiać woblera. Popatrz na Jaceenowe kropkowańce na zdjęciu powyżej - masz wzorowy wzór 2. Malowanie oczu najłatwiej robić patyczkami/pręcikami z równą, prostą końcówką. W moim przypadku to wiertła zeszlifowane na końcu na płasko. Maczasz je w farbie i robisz kropę - najpierw jasną jak wyschnie! mniejszą ciemną. Popróbuj sobie na jakimś kartoniku chwilę żeby wyczuć ile farby nabierać. Moim zdaniem warto się do oczu przyłożyć bo one przyciągają uwagę - jak są w miarę równe i ładne to nie widać innych nierówności
  15. peekol

    ABC woblerarstwa;-)

    No i fajnie! Najważniejsze że jest frajda i że coś się wiesza Do malowania polecam gąbki - szykujesz nieduże kawałki, maczasz w farbie, odciskasz jej nadmiar i paciasz Ważne jest pozbycie się nadmiaru farby - dzięki temu przy odrobinie wprawy można uzyskać przejścia tonalne 'prawie' jak z aero ;) Na przykład takie Powodzenia w dłubaniu! Może znów spotkamy się na jakimś zlocie we Wro to pochwal się koniecznie efektami!
  16. peekol

    ABC woblerarstwa;-)

    @wojtt moim zdaniem balast zrobił robotę Oczko wyżej powoduje wygaszanie pracy ale nie wykładanie. Ale przy każdej konstrukcji zachowuje się to wszystko ciut inaczej więc może jest tak jak piszesz. Kiedyś już pisałem ale się powtórzę moim zdaniem najlepiej jest zacząć dłubanie woblerów od kopiowania jakiegoś łownego wzoru. Wiem że kopiowanie brzmi słabo - uzasadnienie tutaj.
  17. peekol

    ABC woblerarstwa;-)

    Nie bardzo rozumiem o czym piszecie z tym oczkiem w sterze - na 'oko' jest ok - nie musi być przy samej płytce. Oczkiem w sterze rządzą takie same zasady jak oczkiem w korpusie - lewo-prawo - korygowanie wychyleń na boki (zboczeń ;)) góra-dół - charakter pracy delikatna-agresywna. Ja bym zaczął od korygowania oczka do żyłki lewo-prawo. Ale jeśli cały balast dałeś w górnej części korpusu to możesz mieć problem z "normalną" praca - zależy ile go dałeś i jak to się ma do wagi kotwiczki i wyporności korpusu. Jak mocno przeciążyłes górę to nic już nie pomoże Spróbuj jak napisał Jaceen dodać balast na brzuszku - najprościej zacisnąć śrucinę na dolnym oczku
  18. U mnie też krucho z czasem - ale coś tam czasem podłubię Woblery sprzed dwóch postów wreszcie wykończone i po nauce pływania. Jeszcze kotwy i do pudełka Akurat najbliższy weekend nad pstrągową rzeką... będą testy
  19. peekol

    rzeka Ślęza

    Pięknie @ChriS gratulacje!
  20. peekol

    rzeka Ślęza

    @jaceen, @jacolan gratuluję!!! Kto złowił 40+ w Ślęzie to wie jak to smakuje (mniam ) do tego w takich warunkach... chapeau bas!
  21. Podmieniam 29 na 41 1. Marienty........... 2. jaceen.............. 31m - 0 - 0 = 31pkt 3. Budek.............. 4. mefis_7............ 5. andrutone........ 6. jacolan............. 43s + 0 + 0 = 43pkt 7. boseib.............. 8. Booryss............ 9. Danek.............. 10. Płatek88........ 36s + 0 + 0 = 36pkt 11. tom@ha......... 12. peekol........... 35s + 34s + 41s = 110pkt 13. carloss83....... 14. MARCIN82..... 15. DAZ............... 16. Gu_miś.......... 17. McGregor...... 18. PPu88........... 19. Michalvcf....... 20. Marcinecki..... 21. jaroslav..........
  22. peekol

    rzeka Ślęza

    Z braku czasu na dojazd na lepsze łowisko, wyskoczyłem wczoraj na ryżowisko... rzeka straaaaasznie zarosła. W większości miejsc nie ma gdzie przeprowadzić przynęty. Na szczęście udało się coś wydłubać Branie w rynience przy burcie, przynęta: Oławski Krąpik Zbyszka @Wędkarzyk1
  23. Obiecywałem sobie nie wpisywać do tabeli mniejszych kleksów, ale w tych warunkach każda ryba cieszy, wpisuję komplet 1. Marienty........... 2. jaceen.............. 31m - 0 - 0 = 31pkt 3. Budek.............. 4. mefis_7............ 5. andrutone........ 6. jacolan............. 43s + 0 + 0 = 43pkt 7. boseib.............. 8. Booryss............ 9. Danek.............. 10. Płatek88........ 36s + 0 + 0 = 36pkt 11. tom@ha......... 12. peekol........... 35s + 34s + 29s = 98pkt 13. carloss83....... 14. MARCIN82..... 15. DAZ............... 16. Gu_miś.......... 17. McGregor...... 18. PPu88........... 19. Michalvcf....... 20. Marcinecki..... 21. jaroslav..........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.