sq1gym
Użytkownik-
Liczba zawartości
39 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana sq1gym w dniu 31 Października 2020
Użytkownicy przyznają sq1gym punkty reputacji!
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Szczecin
sq1gym's Achievements
6
Reputacja
-
Wojewoda tak, jak i cały rząd, jak zwykle uprawia marketing polityczny, że już niby wszystko z Odrą ok. A wszyscy, co mieszkają wzdłuż niej i interesują się tematem wiedzą jak jest naprawdę. Nie jest ok i niestety jeszcze długo nie będzie. A 6 września, po szumnych zapowiedziach wojewody o zniesieniu zakazów, na stronie naszego PZW ukazało się coś takiego: https://pzwszczecin.com/2022/09/06/uwaga-nadal-obowiazuje-zakaz-polowu-ryb-w-odrze/ Czyli do zniesienia zakazu połowu ryb musi się pojawić uchwała Zarządu Województwa a tej nie ma. Nie wiem, czy czegoś do tego nie mają jeszcze Wody Polskie.
-
W zachodniopomorskim też nie znieśli zakazu dla wędkarzy. Wojewoda zniósł zakaz korzystania z rzeki ale wędkarzy to nie dotyczy i mamy nadal do 30 września. Nasz (wędkarski) zakaz jest w gestii chyba zarządu województwa.
-
Ja to wiem. Ale jak już wielokrotnie się przekonujemy, przy okazji przepisów w różnych okręgach, łatwiej czegoś zakazać niż pilnować. Drugi podobny przykład z mojego podwórka: na obwodzie nr 5 czyli większość Odry w granicach miasta marzec, kwiecień mamy zakaz spinningowania.
- 105 odpowiedzi
-
U mnie w Szczecinie czasami takie prowadzenie było bardzo skuteczne. Dobierało się taką główkę, żeby spływała po dnie na napiętej lince i robiło tylko co jakiś czas delikatne podbicia samą szczytówką.Takie prowadzenie na leniucha, jak sandacze były niemrawe. Niestety "było" bo mandule z dwoma kotwicami były często wykorzystywane przez szarpakowców i doczekaliśmy się zakazu. U nas nie wolno już na nie łowić..
- 105 odpowiedzi
-
- 1
-
Nie ma sprawy. Mi nie miał kto podpowiedzieć. Sporo żyłki i plecionki poszło wtedy się.... zanim się nauczyłem. To też była jakoś wczesna wiosna. U nas na wodach PZW obowiązuje zakaz spinningowania do maja i trenowałem rzuty do miski albo kawałka kartonu na trawniku. Sąsiedzi musieli mieć niezły ubaw.
-
Jak mogę podpowiedzieć: spróbuj może trenować rzuty jakąś przynętą np gumą o dość szerokim korpusie + główka, a nie ciężarkiem. Daje to dwie rzeczy: 1. łatwiej obserwować lot przynęty i w odpowiedniej chwili hamować szpulkę, 2. guma o szerszym korpusie stawia większy opór w powietrzu przez co ma niższą prędkość niż ciężarek - daje to ułamek sekundy dłuższy lot i więcej czasu na reakcję i hamowanie szpulki. Akurat u mnie to się sprawdziło. Poza tym trenuj raczej precyzję, rzucanie w określony punkt i prawidłową reakcję przy hamowaniu szpulki. Odległość przyjdzie sama, z czasem i wyczuciem zestawu.
-
Co nabyłeś jak to nie tajemnica? I daj znać jak się sprawuje, jak już dotrze do Ciebie.
-
Kupuj teraz. Do wiosny będzie czas na trening. Ze mnie sąsiedzi mieli pewnie niezły ubaw jak kupiłem pierwszy zestaw. Zimą, wody pozamarzały, na innych zakaz spinningu a do wędki ciągnie. Rzucałem na trawniku pod blokiem 😁 W poprzednim poście chodziło mi przede wszystkim o to że zbyt lekkimi przynętami ciężko się nauczyć i łatwiej o brodę na szpuli a to wku.... i zniechęca. Szkoda przez taką głupotę jak źle dobrany zestaw na początek, zrazić się do czegoś co jest tak naprawdę fajne.
-
Jak nie łowiłeś nigdy castem to na początek odpuść sobie łowienie na bardzo lekko. To prowadzi tylko do rozczarowań. Cast jest super ale zacznij od segmentu powiedzmy przynęt szczupakowych. Zakres gdzieś 10-30 gram. W nim jest najwięcej dostępnego sprzętu za rozsądne pieniądze. Generalnie im lżej tym trudniej i drożej. Jak opanujesz podstawy i ci się spodoba to zainwestujesz. Poniżej 2 gram już ciężko zejść z przynętą. Szczególnie mniej lotną. Zobacz na jerkbait.pl. Tam są wątki: łowienie białorybu na spinning, casting ultra light i różne inne dla początkujących. To kopalnia informacji.
-
U mnie spoony zdecydowanie się sprawdzają. Łowię w miejscach mocno zarosniętych dlatego najczęściej używam rapali ratlin minnow spoon bo mają antyzaczep. Łowiłem na podobne z aliexpress, brania też są, ale mają gorszy antyzaczep. Trochę twardszy i mniej sprężysty drut. Na gryzonie nie łowiłem.
- 105 odpowiedzi
-
- 1
-
Uzupełniając (poprzedni post nie dał się edytować): Punkt 15 dotyczy wód poza obwodem 5. Punkt 18 dotyczy obwodu 5. na obwodzie 5 spinningować można do końca lutego. Od 1 marca do 30 kwietnia jest zakaz połowu metodą spinningową i trollingu. Granice portu morskiego: http://www.port.szczecin.pl/granice-portu-morskiego-szczecin/ Zakaz spinningu w portach na podstawie Rozporządzenia MRiRW z dnia 6 lipca 2015 r. + zmiana z dnia 4 listopada 2016 r. (strona 4 dokumentu, paragraf 5, punkt 4): http://szczecin.oirm.gov.pl/main_libs/files/assets/1/Przepisy/UAKTUALNIONE WeDKARSKIE po zmianach.pdf
-
Na obwodzie nr 5 teraz spinningować można. Nie wolno na innych wodach (kanały, jeziora) PZW. Obowiązuje też zakaz spinningowania od 15 września do końca lutego w obrębie portów morskich. Czyli dla nas wszystkie wody Urzędu Morskiego od Trasy zamkowej aż do Skolwina, wyłączając jezioro Dąbie. Mapa z obszarem portu jest dostępna na stronie portu.
-
Sprawdź przepisy. Nie wiem czy warto na 4 metry czy większy. Specjalistą nie jestem ale chyba od długości 3,5 metra zmienia się obowiązkowe wyposażenie, które trzeba mieć. Dochodziły tam chyba: bosak, koło ratunkowe, gaśnica, apteczka i coś tam jeszcze. Jak to wszystko na 4m ponton wrzucić to będzie mniej miejsca niż na 3-metrowym.
-
Ten Decathlonowski w wersji 5 m jest już dość ciężki, natomiast 4 m jak najbardziej ok. Moje dzieciaki nim łowią od dwóch sezonów. Fajny jest też Jaxon Silver Shadow. 4 metrowych nie widziałem, 5 metrowe są. Przekracza trochę twój budżet, bo kosztuje 70-75 zł ale bardzo fajny. Lżejszy od 5 m z Decathlonu. Sam mam 6 metrowy Silver Shadow SPX i jestem z niego bardzo zadowolony, ale to już większy wydatek.
-
sq1gym obserwuje zawartość → Jezioro Głębokie - Szczecin i Kanał Zielony
-
Trabucco Precision XT River Feeder 390 - 150 gr
sq1gym odpowiedział pajonk → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Mam wersję 360. To zdecydowanie nie jest kij od szczotki. Akcja właśnie raczej progresywna i ładnie amortyzuje odjazdy ryby. Kolega ma taki sam, na przyponie z żyłki 0,18 wyjął sumka 5,5 kg. Byłem świadkiem. Wykonanie jak dla mnie jest ok. Nie mam do czego się przyczepić, ale nie jestem estetą oglądającym lakier na przelotkach przez lupę czy nie ma mikropęknięć. Generalnie, jak dla mnie bardzo fajny kijek.