Spiningowałem od 6 do 8 w poszukiwaniu okonia, bez brań, zimno jak cholera..
Gratki dla tych, którym się udaje cokolwiek złowić przy tej pogodzie.
POzdr
Wczoraj od 18 do 22 bez efektów. Chyba jeszcze ryba się do końca nie wybudziła na tym zbiornkiku. Próbowałem na różne przynęty. No i miałem kontrolę policji.
Pzdr
Przemlinek- zostały Ci 2 miejsca na płocie, następnie mniejsze bedą zastępowane na większe
KrzysiekG- ciekaw jestem czy te leszcze zahaczone za pysk, czy podhaczone gdzieś za tułów.
Rano pojechałem w to samo miejsce co poprzednio, łowiłem od 6.30 do 9.30, po wędkowaniu waga wskazała ponad kilo drobnicy, głównie krąpiki, zaledwie kilka płotek. Pogoda kijowa.
Pzdr
Właśnie wróciłem z pierwszego łowienia po ciemku w tym sezonie, ogólnie to nic ciekawego, za dnia nie szło się przebić przez ukleje, na grubszą przynętę nic, po zmroku jedynie delikatne brania drobnicy.
Pzdr
A ja ostatnio miałem odwrotną sytuację, przyjechałem na łowisko i zauważyłem gościa na moim stanowisku (który parę dni temu siedział obok i widział, że mi ewidentnie lepiej biorą niż jemu). Gdy się rozłożyłem na innym stanowisku, zawołał mnie na swoje stanowisko twierdząc, że się przesunie obok. Także są jeszcze normalni i uprzejmi nad wodą.
Gratki dla pstrągujących
Dziś od 10.30 do 13.30 na rybkach z młodym, żeby urozmaicić mu ferie zimowe. Efekt to ok. 20 szt. drobnicy.
Zauważyłem, że rybki biorą do około 11.30 a potem cisza.
Podobało mu się, może się wkręci w sumie ma już 14 lat więc już najwyższy czas.
Pzdr
Dziś od 9.30 do 12.30 kilkanaście płotek. Zimowy głód poczucia czegokolwiek na kiju prawie zaspokojony, powoli zaczynam kombinować jak się dobrać do większych rybek
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.