Robal

Ja dziś wróciłem z 4 dniowej zasiadki na Radzynach Małych. Nastawiliśmy się w dzień na konkretniejszą białą rybę, głównie leszcz, jednak brała sama drobnica, a założenie bardziej selektywnej przynęty skutkowało brakiem brań. Na nockach polowaliśmy na węgorza i sandacza, jedno branie kumpel miał, ale rybka spięła się w trzcince. Pzdr

kyrtap, dzięki za radę, jednak zdecydowaliśmy się pojechać pod namiot na Zalew Radzyny, swoją drogą niedaleko Twojej miejscowości Jest tam węgorz, sandacz? Planujemy w nocy wywalać zestawy na drapieżnika, w dzień poławiać białoryb z gruntu, a jak będzie siła to pobawić się bacikiem.

Ja wczoraj od 20.30 do pólnocy bez ryby, wtf

Te rybki nie są z Warty, choć na pewno w Warcie pływają znacznie większe sztuki . W ogóle na Warcie byłem w tym sezonie raptem 3 razy. Pzdr

Kumpel 5 linów w nocy, w tym 3 sztuki 35-38cm, ja 3 karasie złociste 25-30cm i drobnica. Przed północą miałem cudowne branie, ale dzierżyłem w dłoni piwo przez co zacięcie było niepewne i rybka po chwili się spieła, podejrzewam że był to ładny lin bądź karaś. Coś mnie te liny omijają. Największy 38cm Pzdr

Zeszłej nocy liny 38 i 31cm oraz 7 karasi po ok. 25cm, wszystko wróciło do wody. Pzdr

Witam, pytanie mam. Planuję na początku września wybrać się z kolegą na 3 dni pod namiot gdzieś nad wodę (totalnie nie wiemy gdzie, ale zdecydowaliśmy się wstępnie na Strykowo lub Wartę). Można legalnie przyjechać nad rzekę, rozbić namiot, przesiadywać tam 3 dni i łowić przy tym? Trzeba mieć jakieś zezwolenia? Nad jeziorem musi to być miejsce campingowe czy coś? Chodzi mi o kwestie prawne. A jak ktoś zna jakieś fajne miejsce na taką wyprawę to byłbym wdzięczny +- 50km od Poznania. Płacenie za wędkowanie raczej odpada, chyba że niewielka kwota, czyli wody PZW nas interesują. I żeby nie było tam dużej presji, najlepiej jakby w pobliżu nikt się nie kręcił przez te pare dni Pzdr

Nocka od 21 do po północy bo kiepsko brały, 4 karasie 25-29cm i 2 małe linki. Pzdr

jest to bardzo dobre piwo, jedne z moich top. Ja ostatnio na rybkach pijam Rompery Strong 6,2vol, w żabce za 1,99, moim i kolegów zdaniem smak wyśmienity jak na tą cenę. Pzdr

kyrtap, koledze chodziło raczej o kolor przynęty...

http://imageshack.us/photo/my-images/802/20120802002625.jpg/ Efekt przedostatniej wyprawy. Tej nocy od 21.30 do 02.00 kumpel dostał lina 37cm, ja mniejszego lina i karasia 28cm Pzdr

Pełnia księżyca to i biała rybka słabiej żeruje, zeszłej nocy tylko 2 karasie złociste 28,31cm, w niedzielę uderzamy ponownie. pzdr

Z zeszłej nocki dużo spinek i niewykorzystanych sytuacji. Pzdr [ Komentarz dodany przez: artech: 29-07-12, 23:15 ] zdjęcie niezgodne z regulaminem

Mi się sprawdzały kopyta, ale to było dobre pare lat temu, najlepiej perła z czerwonym/czarnym grzbietem. Nie wiem jak jest tam teraz. Jak na kopyto nic nie będziesz miał, warto porzucać bliżej na małe obrotówki w poszukiwaniu okonia. Zdaj relację jak było i powodzenia.

Byłem dziś na nocce, 2spławiki typowo na lina i karasia, mi brały same wzdręgi, kolega zaliczył obcinkę szczubla na białe robaki i spiął mu się karaś złocisty ~30-35 Pzdr

tomaszekpoz, na co wzięła? Gratulacje, pewnie nie spodziewałeś się.

Panowie, jak wyniki na Warcie bo byłem na nocce ostatnio i sama drobnica..

Dziś od razu z meczu, na rauszu pojechałem do kumpla na ryby, podobno miałem kilka pięknych brań kolega wyjmował płocie wszystkie kaliber 25. Siedzieliśmy do 6. Pzdr

Napisz jeszcze, że z wędką w dłoni Pzdr

http://www.meczyki.pl/ http://meczenazywo.net.pl/ Ja przeważnie używam tego: http://sportltv.com/mecze-na-zywo.html Tu jeszcze zagraniczne odnośniki: www.atdhenet.tv

U mnie dziś kicha, od 20.30 do 22.30 na zero. Polowaliśmy na leszcza. Pzdr

Ja, sporadycznie trafi się szczupak do 50cm, okoń~20cm, ale przygotuj się na najgorsze, czyli powrót o kiju. Są lepsze miejsca do łowienia na spina w okolicy. Pzdr

Ja właśnie wróciłem z rybek, słabiutko, 5 niedużych leszczyków i nic więcej, no i deszczyk nie zachęcał do dłuższego siedzenia.. pzdr

Wczoraj wieczorkiem wybrałem się na ryby z kolegą nad jez. Rusałka, łowiliśmy od 21 do 1 , w sumie złowiliśmy kilkanaście sztuk leszcza, w tym trafiło się parę sztuk +35cm. Wypad udany, dużo brań. Jedna wędka wywalona na rosówę, tu już bez brań. Oczywiście nie obyło się bez przygód, ostatnio grasujące dziki a wczoraj na samym początku łowienia rozerwały mi się spodnie na dupie, całe szczęście że wracałem do domu pod osłoną nocy pzdr

Ładnie połowiliście, gratulacje. Ja dziś od 6 do 8 na rybach, na żywcówki tylko jedno uderzenie, zapewne mały szczupak nie zdążył połknąć.. Drapieżnik nie chce współpracować, za to dużo płotek na bata połowiłem. Pzdr