Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Maszkaron

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    108
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Maszkaron

  1. maryaChi, wiesz chciałem wymienić na nową, bo mogą ujawnić się inne wady tego egzemplarza. Jakby mi odesłali moją wędkę z nowymi elementami, to trudno, coś bym tam burknął pod nosem i basta. Ale zobacz, mieli ją przez jeden dzień, a dobrej jakości pokrowiec jest powycierany i podziurawiony, jakby po złości... A najgorsze, że nie ma tej średniej szczytówki, najbardziej praktycznej. Sprzedawca nie mógł sam, bez powiadomienia mnie i uzyskania mojej zgody, zdecydować o naprawie, czy tylko wymianie uszkodzonego elementu. Poza tym Ty piszesz o długiej eksploatacji pojazdu mechanicznego, a ja byłem 2 raz na rybach. Wędka przeznaczona do najcięższych koszyczków, a mi strzeliła przy rzucie. Chyba pracowałeś kiedyś w sklepie wędkarskim, skoro ich tak bronisz... Już mnie wkurzyli, jak tak dalej pójdzie, to naślę na nich uokik, us, up, itd... Zobaczymy co im się bardziej opłaca. Poza tym ciągle Wam się myli naprawa gwarancyjna z odpowiedzialnością za wady ukryte, czy wady prawne. Tomek źle pamiętasz. To jest specjalna ustawa z 2002r dająca pewne przywileje konsumentom. Szczególnie jeśli wada ujawniła się w przeciągu 6 miesięcy od zakupu, to domniemywa się, że produkt był wadliwy w chwili wydania. Art. 4 i art. 8. Sprzedawca w świetle przepisów ustawy odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, a niezgodność ta istniała w chwili wydania rzeczy. Każdy zakup towaru stanowi zawarcie umowy pomiędzy sprzedawcą a konsumentem. Ustawa wprowadza domniemanie, iż niezgodność, która została wykryta przed upływem 6 miesięcy od wydania rzeczy, istniała już w chwili zakupu (art. 4 ust. 1). Czego możemy żądać, reklamując niezgodność towaru z umową? Konsument może żądać przede wszystkim doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową (art. 8 ust. 1 i 4), tzn.: nieodpłatnej naprawy towaru, wymiany towaru na nowy. Wybór miedzy naprawą a wymianą należy do kupującego (art. 8 ust. 1) W tekście ustawy użyta jest alternatywa rozłączna przez spójnik 'albo'. Czyli albo naprawa albo wymiana. Wybór jednej z opcji pozostawiono w gestii kupującego. http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20021411176 Zaraz im odeślę tą wędkę za pobraniem...
  2. Witam, właśnie doszło do mnie wędzisko. Wysłali moją starą wędkę z nowym elementem, pomimo tego, że zaznaczyłem, że chcę nową. Z rozmowy mailowej dokładnie to wynika. Ale to nie jest najgorsze. Pokrowiec poprzecierany jakby się nim podcierali. Nie ma środkowej szczytówki!!! Została mi twarda węglowa i cienka szklanka... Dzwoniłem do nich ze skargą, ale oczywiście nikt nic nie wie. Już pewnie nic nie kupię w centrumwędkarskim w Zielonej Górze.
  3. masakroff, kup sobie pickera, chyba, że zamierzasz rzucać naprawdę daleko, to wtedy feeder 90g. A czy karpie rzeczywiście u Ciebie występują? W większości wypadków tylko się o nich słyszy, a nikt ich nie łowi... Zresztą podjerzewam, że takiego karpia do 5 kg można bez problemu wyciągnąć, byleby hamulec w kołowrotku był dobrze ustawiony i hol odbywał się płynnie, bez nerwowych szarpnięć.
  4. Witam, wczoraj rozmawiałem ze sprzedawcą przez telefon. Widać poskutkowało, bo dostałem maila, że dziś wysyłają nową wędkę.
  5. mitro, może najlepiej zacząć od Wisły? Szczególnie od główek. Masz ich tam sporo za Mostem Siekierkowskim. Za pierwszym razem byłem na ostrodze i złapałem leszcza 47cm, także to chyba najlepsze miejsce dla początkującego. Łatwo zarzucić, nie ma drzew nad głową ani krzaków za plecami. Tylko łatwo spłoszyć ryby. Wystarczy trącić większy kamulec. Do tego sporo zaczepów. Coś za coś... Tylko się tak nie napalaj. Ja też dopiero co zacząłem z feederem i za drugim podejściem, przy rzucie, złamała mi się wędka 230g... Właśnie dojechala do sprzedawcy. Mam nadzieję, że mi przyślą nową. Połamania kija
  6. Byłem dziś z ojcem na linach, efektów zero. Za to cwaniaczka, co łowił na 2 spławiki + spinning skutecznie ukróciłem. Gość bezczelny, najpierw rzucał błystkę przy swoich wędkach, a potem na ponad godzinę, gdzieś w oddali spinningował. Nieźle się przed policją tłumaczył, śmiech przez łzy... Jego kolega miał małego szczupaka, też pewnie popłynął. Wkurzyłem się na policję, nawet swojego terenu nie znają. Przypłyneli po ponad godzinie, po drugim wezwaniu...
  7. maryaChi, jak mi zaczną kręcić, to ich postraszę Uokikiem. Jeszcze jakby to był październik, to mógłbym zaczekać, ale właśnie zaczął się maj, a ja zostałem bez wędki... Miałem w ten weekend pochodzić na główki od 2-3 rano, tak został mi spławik i picker. Niespecjalnie mam gdzie tego używać, szczególnie, że woda w starorzeczach opadła, a na Zelewie Zegrzyńskim i tak nic nie bierze, zresztą mam daleko. Druga rzecz, że kiedyś nie było tylu 'żeglarzy'. Nie ma jak zarzucić zestawu na te kilkadziesiąt metrów. Ryby spłoszone i łódki ścinają żyłkę...
  8. maryaChi, zastanawiam się czy zamiast wymieniać Cormorana na nowego, nie dopłacić do Berkley Cherywood 450 cm albo i 480 cm, jeśli będzie dostępny. C.w. 100-200g. Czy przy wędzisku dłuższym o metr uda mi się utrzymać koszyczek 120 g w miejscu, gdzie spycha 150g przy wędce 360cm? Żyłka 0.25. Odległość >50m. Czy zna ktoś tego Berkleya i firmę jako taką? Koszt koło 500zł. Może dostanę jakąś zniżke za straty moralne, na otarcie łez. Co do realizacji gwarancji, to wolę to jakos obejść i wykorzystać inne przepisy. Rękojmia, niezgodność z opisem, wady fabryczne. Chcę, aby to sprzedawca wziął na siebie ten ciężar. Ustawa z 2002r o szczególnych warunkach sprzedaży kosumenckiej. Art. 4 mówi, że sprzedawca odpowiada za wady ujawnione w chwili sprzedaży, domniemywa się, że jeśli wady ujawniły się w ciągu 6 miesięcy, to istniały w chwili wydania towaru. Trzeba pamiętać, że jest duża konkurencja na rynku wędkarskim, zatrzęsienie sklepów internetowych, a kilka niewybrednych opinii krążących po internecie może bardzo ograniczyć obroty... Oczywiście działa to też w drugą stronę. Już raz czekałem 3 miesiące na amortyzator rowerowy, kiedy podróżował sobie na gwarancji po całej Europie...
  9. To jest jakiś pstrąg, a pomost i łódka to jakies miniaturki
  10. Witam, reklamowaliście kiedyś złamane wędzisko? Nie chodzi mi o gwarancję producenta, bo to trwa, szczególnie w przypadku Cormorana, gdzie każdorazowo sprzęt jest wysyłany za granicę. Mam na myśli rękojmię, niezgodność towaru z opisem, wady ukryte, itd.. Wędzisko strzeliło podczas ładowania, koszyczek 150g. Coś tak czułem, żeby tam nie iść. Nawet zmieniłem miejsce, bo na pierwszym stanowisku błyskawicznie zmywało mi koszyk do brzegu. Mogłem iść na tą samą główkę jak za pierwszym razem... Z drugiej strony lepiej, że strzeliło teraz, a nie w pełni sezonu, w lipcu na wielkiej rybie.
  11. Witam, właśnie wróciłem znad Wisły? Efekt? Płoć, krąp i ukleja. Do tego wielkie opakowanie po materiałach budowlanych. Myślałem, że ciągnę jakiś rekord polski, czuć było nawet jak walczy. Musiałem pompować dwoma rękoma. Mniejsza z tym. Rzut po tym holu skończył się złamanym wędziskiem i to nie szczytówki, ale następnego elementu... Nawet nie mam tych części, bo rozpędzone wleciały do wody. Sajonara. Drugi raz na rybach, wędzisko reklamowane jako mocarne, świetnej jakości, każdy detal odpicowany, w detalu za 400zł i w p..... Muszę teraz reklamować, a kupiłem przez internet. Zarządam od producenta czegoś ekstra w ramach rekompensaty. W dobie internetu bardzo łatwo zepsuć opinię o marce... edit maryaChi: słów niecenzuralnych (treści wulgarnych - regulamin pkt. 10) na forum unikamy
  12. Robal, no fakt, był gruby. Rozmawiałem z wędkarzem, który schodził z nocki. Brały mu same krąpiki. Jak mu powiedziałem, co złapałem zaraz po zarzuceniu, to mu kopara opadła. Łut szczęścia. Ten wędkarz powiedział, że leszcze się trą, to może dlatego gruby. Ważyłem w siatce, to może trochę zawyżyło. Zresztą, nie mam z tego żądnych korzyści, to po co miałbym wymyślać? Poza tym to wiślany leszcz, pytanie skąd Ty jesteś, bo ukrywasz tę informację. W sumie dla mnie bez różnicy ile ważył, liczy się, że przetestowałem feederka . Czy to możliwe, żeby leszcze tarły się tak wcześnie w zimnej wodzie? W zeszłym roku widziałem tarlisko tych ryb na Kanałku Żerańskim, ale to było w 2 połowie czerwca. Może jutro pójdę wieczorkiem, tylko ogarnę jakiś klej. Gliny na razie nie ruszam, bo i tak nie mam sita i dużego wiadra. Wystarczą zmielone płatki owsiane, czy to jeszcze zbyt słabe na Wisłę i granicę mocnego nurtu?
  13. Byłem dziś na Wiśle. 15 minut po rzuceniu złapałem pierwszą rybę na feeder- leszcz 47 cm, 2kg. Wrócił do wody. Potem złapałem jeszcze dwie babki. Wędzisko i kołowrotek super. Czuć moc i jakość, ale jest czułe. Na średniej szczytówce widziałem brania babek i czułem je podczas holu;-) . Muszę poćwiczyć rzuty, bo przy koszyczku 100g + zanęta słabo mi to idzie, szczególnie mocno odczuwa to palec wskazujący... Na koniec rzucilem w warkocz i myślałem, że porwie mi wędkę. Ściągało żylkę jak odrzutowiec. Dobrze, że wyregulowałem hamulec. Wędka na tyle mocna, że jak napiąłem żyłkę, to myślałem, że zaraz mnie wciągnie do wody, a jakby strzeliło, to poleciałbym na plecy. Koszyczek zahaczył o jakiś konar, czy coś podobnego.
  14. Właśnie wróciłem znad wody, pierwszy raz w tym roku. Wędkowaliśmy od 16. Byłem z ojcem. Ja picker, tata splawik. Efekt: zero brań. Obok mistrz Polski - Grzesiek, złowił ze dwie płotki na tyczkę za 4 tysiące. Do tego cały kombajn, podest, itd. Zdaje się, że został na noc, trenuje przed jutrzejszymi zawodami. Niezłe otwarcie sezonu... Idę jutro na Wisłę, noże będzie lepiej, byle pogoda dopisała. P.S. przy pierwszym rzucie na dopiero co odfoliowanej wędce strzeliła mi żyłka 0.16 przy koszyku 20g. Już myślałem, że to szczytówka...
  15. Maszkaron

    Glina + rosówy

    Czy stosujecie zwykłą glinę rzeczną do zanęty? Taką zebraną na szybko nad wodą. Albo z okolic, zza wału, bo glina wiślana z pewnością zawiera wiele syfu. Aż strach i obrzydzenie tego dotykać. Zauważyłem, że w parku w Jabłonnej jest gleba gliniasta, więc pewnie stamtąd bym ją brał. Czy glina rzeczna lepiej jak jest do zanęty dodana w postaci suchej, czy można dodać zbryloną, mokrą i np. przetrzeć przez sito? Jest jakaś różnica w praktyce?
  16. Maszkaron

    stara karta

    Witam, czytałem, że stare karty wędkarskie, jeszcze z czasów Prlu, powinny być wymienione w 1999r. Czy jest to egzekwowane? Ojciec miał kilka kontroli po 2000r. i nikt nawet slowem nie wspomniał. Ma kartę z początku nlat '80. Grozi za to jakiś mandat? Nawet na Twardej nic nie mówili, a tam ojciec opłaca składki. Druga sprawa, że karty są wydawane dożywotnio, a tak trzeba znów zdawać egzamin i oczywiście zapłacić...
  17. Maszkaron

    Swing tip

    Witam, zastanawia mnie, czy w Polsce używa się w ogóle dsa ze szczytówką typu swing tip? Czy można dokupić taką końcówkę do zwykłych kijaszków? Mogłaby być niezła zabawa z takim patentem. Z pewnością jest to techinka stawiająca wędkarzowi wysokie wymagania: zarzut, zacięcie, hol; dlatego tak mało popularna. Do tego znacznie jest ograniczona potencjalna odległość łowienia. Nie da się tym zarzucić z całej siły zza pleców.
  18. Maszkaron

    Koszyczek czy śrucina?

    Tak myślałem o takiej łezce przelotowej z 10g. A nęcić można procą. Używacie może takich koszyczków? Browning easy speed Z pewnością lęcą dalej od standardowych.
  19. Maszkaron

    kołowrotek do match

    frank_lucas, na spinningu ciągle się rzuca to raz. Poza tym jest kilka modeli, które są polecane; air space, nano crystal. Pytam się osôb, które używały konkretnych modeli. Stereotypy mnie nie interesują. To jest dziwne, że od lat ciągle słyszy się, że kołowrotki mikado są be. W takim wypadku już dawno wypadliby z tego segmentu rynku. Poza tym wędziska robią w znacznej mierze znakomite, a przez tyle lat istnienia nie mogą zrobić porządnych kręciołków? W miarę możliwości staram się kupować polski sprzęt.
  20. Maszkaron

    kołowrotek do match

    Używał ktoś Mikado ace match? Zastanawiam się czy nie kupić nowości na ten rok Mikado drone. Może nawet dwie sztuki w rozmiarze 2000, jeden do matcha a drugi do pickera. Zamierzam łowić na spławik i pickera jednocześnie.
  21. Witam Zamówilem sobie Mikado tsubame picker do 40g. Jestem ciekaw jak łowicie na delikatnego dsa na małych wodach lub blisko brzegu, tak do 30-40 metrów. Czy stosuje ktoś śrucinę i rzuca kule zanęty ręką lub strzela z procy? Wydaje mi się, że mała śrucinka powinna być bardziej finezyjna. Czy jednak co do zasady stosujecie koszyczki? Druga rzecz, że po kilku godzinach, po wielu rzutach łowiąc z koszyczkiem, można przesadzić z zanęceniem łowiska.
  22. Już się cieszyłem, że otworzę sezon, a tu klops i znów załamanie pogody. Z drugiej strony, to niech popada, bo jest straszna susza.
  23. Maszkaron

    kołowrotek do feedera

    maryaChi, walka o każdy gram. Czuję się jakbym był na forum rowerowym w dziale mania lekkości .
  24. Maszkaron

    kołowrotek do feedera

    Witaj, może Spro slc 460. Bez wolnego biegu, ale konstrukcja solidna i szpula do daleki rzutów równo nawija żyłkę. Cena też atrakcyjna, ok 170 zł. Mam model 555, jeszcze nie był nad wodą, ale wydaje się nie do zajechania, przynajmniej w dającej się określić przyszłości. Co do wagi, to nie bądźmy panienkami. 100-200g dodatkowo to przecież żaden ciężar... Szczególnie, że wędka leży na podpórkach.
  25. Maszkaron

    Legalne kłusownictwo

    wernicjusz, to jest świetny system. Wędkarze płacą za kartę, coraz więcej i więcej, a ryby odławiane są sieciami. I to wszystko zgodnie z prawem. Nie ma się do czego przyczepić, jednak perpetuum mobile istnieje .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.