DAWID

artech, graty, ładnie połowione

Dzisiaj bolenie wogóle się nie pokazywały, woda była totalnie martwa. Jednego udało się oszukać, wziął na Basońskiego sterowca 8cm.

kyrtap, Czemu na zdjęciu jedynie plecionka mikado

Nie wytrzymałem i po nocce w pracy wyskoczyłem "na jednego". Sezon rozpoczęty!

asia_zal, Witam koleżankę z pobliskich rejonów

Ja używam spodni oddychających firmy "AspiusProFishing", śmigam w nich od początku sezonu czyli u mnie od 1 stycznia. W zimie zakładałem pod nie bielizne termoaktywną i dawały rade przy minusowych temperaturach. Teraz śmigam bez bielizny i również dają rade, nie jest w nich mi za gorąco. Są nieprzemakalne, mogę z czystym sumieniem polecić.

Dzisiaj na pstrągach tylko dwa brania. Woda dochodzi do rekordowo niskiego poziomu, do tego jest mega czysta co z połączeniem z lampą bijącą z nieba nie może dawać dobrych wyników. Przynajmniej ja na takie wyniki recepty nie znalazłem. Przynęta czarny twister na 2,5 gr główce.

Ruszyło w temacie, brawo panowie

Dzisiaj miałem fajny i trudny dzień na pstrągach. Mega niska i czysta woda, do tego słoneczko prześwietlające wodę zbytnio nie pomagało Ryby się pokazywały, wychodziły do woblerów, wyglądało to jakby wyganiały je ze swoich i tak już płytkich i ciasnych dołków. Kombinowałem z przynętami i w końcu założyłem małą gume tak jak doradzał mi wczoraj Tata. No i zaczęło się ... Ten był największy dobre 50+. Oprócz tego jeszcze kilka mniejszych zameldowało się na końcu zestawu. Sprzęt jakim łowiłęm To Fenwick HMX 4-15 2,60, Ryobi Artica 2000 CF i żyłka Dragona 0,20. Wszystkie pstrągi pływają dalej, co jest oczywiście jedynym i słusznym rozwiązaniem

Witam nowych kolegów

Gofer, myślę że w trakcie i już troche po, bo żaby juz dawno się pojawiły

tomek1, niestety nie mierze pstrągów, skracam czas który są poza wodą do minimum, więc do Grand Prix wstawić nie mogę. Piękne pstrągi, naprawde wielkie kabany forelle, gratuluje. Kropy są cały rok w rzece, czy mają okresy kiedy spływają do jeziora?

To był dobry dzień na pstrąga Zmienna pogoda, deszcz ze śniegiem co jakiś czas przeplatał się ze słońcem. Łowiliśmy na kilku rzekach na wszystkich mieliśmy brania. Rano brały najfajniej ubarwione Później brały większe Kropas ze zdjęcia uderzył na rozlewisku kończoncym szybką rynne. Po braniu odrazu szedł przy dnie w góre rzeki co oznaczało kabana Kiedy podciągnałem go na swoją wysokość wkurzył się i z impetem odjechał w dół rzeki, zaczepiając żyłke o konar leżący w rzece. Po namowie Taty wskoczyłem do wody chcąc go odczepić, zrobił to sam, odjezdzająć daleko w dół co chwile młynkując wyciągał kolejne metry żyłki. Najfajniejsza walka z pstrągiem w tym sezonie Po jakimś czasie rybka się zmęczyła i ja przejąłem inicjatywe i za chwile miałem pstrąga w podbieraku. Szybkie zdjęcie i kabanik odzyskał wolność Przynęta to niezawodny Minnow od Salmo