DAWID

Eksperymentowania ciąg dalszy, tym razem znowu inne rzeczki i inna częśc Polski. Pierwszego dnia, dużo brań, piękna pogoda i kilka rybek na brzegu. Rybki brały na tonące woblery prowadzone z prądem najczęściej pobudzane pracą tylko szczytówką. Ryby waleczne. Drugi dzień standardowo inna rzeka, pogoda zima, lód, wiatr i deszcz. Ryby nie brały, nie wiadomo czy ich tam nie było czy przez zmiane pogody ale tego się już nie dowiemy. Następny wypad znowu gdzie indziej Ale dopiero jak pogoda się poprawi Niech sobie narazie odpoczywają C&R!

Witam na forum Piękne wąsy Co nie co o nich slyszałem

Rozmiar L.

Dla mnie czarną koszulke I czapke zimową chciałbym sie dowiedzieć jak bedzie wyglądać

Nie mierzony Szybka fotka i do wody

Udało mi się nareszcie zacząć sezon pstrągowy Razem z chłopakami lowiliśmy dwa dni na małej nowo-poznanej rzeczce pstrągowej. Rybki brały bardzo delikatnie, kilka wyjeliśmy, mieliśmy troche brań i kilka ryb spadło. Wszystkie rybki standardowo odzyskały wolność

Jeszcze mi tamtem służy więc podziękuje ale moge z czystym sumieniem polecić

Popieram

Luty też moja fotka jak coś hehe Biore dwie sztuki

Świąteczne muchowanie

Piękne psiaki !

Dokładnie o to mi chodzi

Siemanko chłopaki. Super że wraca grand prix haczyka. Tomek prosze przedyskutuj z nami regulamin punktacji rybek aby był sprawiedliwy, nie taki jak kiedyś

artech, ile cm mają, to trociówki czy pstrągówki ?

Każdy sum z wybranych zdjęć jest "Polakiem"

tomik dzięki za haczyk.pl ! Tomek powodzenia !!!

Gierek226, ja biegam po środkowej Wiśle wyniki fajne ale z sandaczami słabo, przede wszystkim sumy i bolenie

Witam nowego kolege "no killowca" na forum Powodzenia, sandacz to ciężka ryba, uczy pokory, ale jak to mówią machaj wędą ryby będą he

slav, piękny , graty przede wszystkim za postawe pozdrawiam C&R!

Taka mamuśka nam się dzisiaj trafiła Zobaczymy co przyniesie jutro I do wody

Sumy dzisiaj bardzo słabo współpracowały. Temperatura wody od zeszłego weekendu spadła o 5 stopni. Zaliczyłem jedno branie, sumek +/- 110cm. Za to te rybki zaczynają się coraz lepiej ruszać I do wody

spn83, nie rekordy to nie są ale myśle że napewno jedne z najwiekszych ryb złapanych metodą nie gruntową

jaceen,piękne psiaki graty Też się musze wziąc za zanderki ale to jeszcze może bliżej prawdziej jesieni

Po załamaniu pogody śmigam troche na Wisełke na krótkie wypady po pracy w poszukiwaniu już chyba można powiedzieć jesiennych rap. Rybki współpracują bardzo dobrze, podczas krótkiego wieczornego wypadu udaje złowić się nawet kilka boleni i trafiają się pojedyńcze ładniejsze srebrne strzały

Wiślano-sumowy dream team w składzie mój Tato Romek i Mateusz ostro poszaleli ostatnio na Wisełce na zdjęciach dwie największe ryby 227 cm i 225. Nie były to jedyne kolosy tego pływania. Najlepsze jest to że po braniu ten 227 uszkodził kabłąk czego nie zauważyli i ostatni sum 180cm po prostu po odjazdach go wyrwał. Ojciec złapał za plecionke , urwali i przewiązali do kołowrotka kolegi, i cała walka wyglądała tak że ojciec pompował suma a kolega obok zwijał plecionke )) W weekend kolejny raz atakujemy, tym razem moja kolei na kolosa:)