DAWID

jeśli miało by być to mam nadzieje ze centymetr naprzykład bolenia nie będzie równy centymetrowi suma bo wiadomo inne ryby inna długośc ktoś by musiał to zorganizować bardzo dobrze i przemyśleć każdy aspekt a ogólnie temat mi się bardzo podoba........

Witam życze "nowym" połamania kija

też tak kiedys miałem jak stosowałek żyłki teraz jak mam plecionki wogóle nic nie zrywam ......

ale wyżerka

hehe to widze że to prawdziwe kilery boleniowe są, a łapiesz na siudaki ???

a na co padł ten bolek??

ja pare maluchów największy około 65 cm za to inne rybcie byłe ale o tym w innym temacie a i miałem piękny odjazd ryby , dzwonek wariuje patrze wyrwało wędke z podpórki , zacinam ryba leci pod prąd jak by nic nie robiła sobie z tego że jest na haczyku 3 minuty pustka, nie wiem czy to sum czy coś innego nigdy się z takim czymś nie spotkałem, ryba nie szarpała poprostu waliła pod prąd.....

jeśli łapiesz na wiśle , w głab nurtu wchodzą tak jakby budownle z kamieni to są opaski lub głowki obok nich gromadzi się każda ryba a w nocy jest okupowana przez drapieżniki

mówie ci w nocy wal na małym gruncie na spławikach a ogólnie gdzie łapiesz bo na wisle, o wymiarówki to raczej nie trudno.........

ta i to jest prawda, dyman zastanów się jakiego suma chcesz złapać czy kilowego czy takie powyzej 10, jeśli te większe to musisz stosować przynęty selektywne, bo tak małe ci objedzą i kicha aha i jeszcze jedno nie wierzcie w to że sumy w nocy najlepiej łapać z gruntu ja zawsze rzucam tuż pod opaske na spławiczku przynęte i jest o wiele lepiej, chociaż z gruntu padł mój największy tyle że to było pod wieczór i jasno jeszcze było a tak sumy w nocy podchodzą pod opaske gdzie gromadzi się drobnica i tak go trafić najłatwiej no i najlepiej sobie wybrać miejsce jakieś zakole o małej powierzchi bo zawsze łatwiej złapać jednego suma na małej powierzchni niż pare na dużej.......

Dyman ja bym ci radził najbardziej sprawdzone przynęty czyli duży żywiec najlepiej krąp i karas no i pęk rosówek!

bądz dobrej mysli sie zobaczy tamten rok był obfity w medalowe sztuki teraz niewiadomo ja jade od jutra na 3 dni wiec jak cos bedzie na pewno się pochwale:D

4x siudak wobler Plecionka Power Pro Latarka na nocne połowy

mam dwa rózowe modele tonące jeden z jedna kotwiczką i jeden z dwiema, dwa modele z siwym grzbietem i białą łuską no i jedem model w kolorach okonia, najlepszy dla mnie jest ten drugi siwy, ale to pewnie zależy od łowiska......

ja ostatnio łapie tylko na salmo hornety najbardziej sprawdza mi sie wersja 4 pływająca z dwiema kotwiczkami naprawde killer dawno nie miałem tak łownych woblerów, ale myśle że kolor w tych modelach gra dużą role ponieważ mam też z różowym grzbietem i ryby w wisle nie reaguja za bardzo na ten model a jak u was z Hornetami???

ja już miałem wczoraj 73 cm koło 3-4 kilo na malutką rosówke , ryba szybko wróciła do wody nie robiłem nawet zdjęć ale od dzisiaj wszystko będe uwieczniał na kliszy POWODZENIA w BIG GAME!!

a ja mam owczarka niemieckiego wabi się TIGER

e to mozesz byc pewny że są bo nikt Ci ich nie złowił i pewnie mają się całkiem dobrze:D teraz aby musisz zrobić coś z tą zielenią i pozostaje życzyć połamania kija

ja Opole Lubeskie ELO! pozdrowionka:P

ja zabardzo się na tym nie znam moge powiedzieć z własnego doświadczenia że jak na spinn jechałem ze 2 dni po kolei w pełni to wracałem o kiju..... nie wiem czy to była przyczyna ale możliwe.....

dołączam się do tego tematu też sie chciałem wybrać i kompletnie nei wiem jak tam jest..........

widze że jest temat o Zalewie mam pytanka co do niego 1. Jakieś specjalne zezwolenia trzeba mieć.....? 2. Da się coś złapać na spinning? 3. Jakie rzeki zasilają zalew?

ja też ale wrócmy do tematu

szczerze mówiąc Artech czekałem na twój post bo widziałem że ty łapiesz bolenie, teraz wiem że warto na Thrilla łapać, jeśli ci się uczepił boluś PS: mam ten sam kolor.......

może i być skuteczne a trupek jak najbardziej ja ostatnio na sandacza siedziałem rozwalałem łby uklejkom i rzucałem w nocy na małym gruncie koło opaski i zamiast sandaczy dwa sumiki weszły.........