Gratulacje dla wszystkich
Ja od ostatniego wpisu nad wodą byłem kilkukrotnie..
Raz zajrzeć na wodę stojącą za oksami dosłownie 3 dni temu, lecz złowiłem wtedy tylko dwa palczaki..
Pozostałe wypady były już na Wiśle w poszukiwaniu kleni i jazi.. Rybek kilka złowiłem, kilka też spiąłem
Przedwczoraj rano trafiłem pierwszego klenia 30+ a dzisiaj jazia 40+, więc plan na kwiecień rzutem na taśmę wykonany
Wrzucam tylko dwie pamiątkowe fotki z wczoraj oraz dzisiaj :
PS. W planach na jutro poranny 2-3 godzinny zwiad z nastawieniem na bolenia lub znowu klenie lub jazie.. W maju będzie bankowo parę wyjazdów za węgorzem no i klasycznie spining w poszukiwaniu boleni/szczupaków/okoni/kleni oraz jazi