Gofer

Chciałeś mi pokazać, że nie umiem czytać ? To, że moje zdjęcie jest niezgodne z regulaminem uświadomił mi już Lesio. Chodzi mi o spójność zasad-regulaminu, jeśli dopuszczamy w jednym przypadku "niekonieczność" wędkarza na fotografii to nie widzę żadnej zasadności respektowania tego w innych przypadkach, szczególnie kiedy moje zdjęcie z ręką i rybą jest tak samo weryfikowalne (pod względem wielkości ryby) jak inne z samą wędką lub z rybą trzymaną przez wędkarza bez wędki i bez miarki. Jedynie w wypadku weryfikacji autentyczności jest zasadne zdjęcie wędkarza, natomiast to zostało wykluczone za sprawą akceptowania zdjęć bez wędkarza ale z miarką czy wędką. Jaka jest więc różnica między moim foto a foto ryby z pudełkiem zapałek bądź wędką ?

Ostatnim czasy jedno z moich zgłoszeń nie zostało uznane. Gdyż "zdjęcie kawałka ręki z rybą, to nie regulaminowe foto wędkarza z rybą." Szanuję decyzję moderatora, chcę jednak poddać temat dyskusji. Zdjęcia o którym mowa wyżej to i ewidentnie widać na nim tylko kawałek wędkarza, lecz na zdjęciu poniżej nie widać wędkarza wcale a zgłoszenia z tego typu zdjęciami są do konkursu zaliczane. Czy możemy dla spójności regulaminu zdecydować, że albo zaliczmy obie formy, albo faktycznie, według słów, moderatora tylko foto wędkarza z rybą ?

- Gatunek ryby : Pstrąg potokowy - Długość w cm : 43 cm - Data połowu: 30.05.2011 - Godzina połowu: trochę po 11 - Łowisko : Mała rzeka krainy pstrąga i lipienia - Warunki : Ciepły dzień - Przynęta : Krakusek - Krótka ale fajna walka.

- Gatunek ryby : Pstrąg potokowy - Długość w cm : 45 cm - Data połowu: 10.06.2011 - Godzina połowu: około 11 - Warunki: Zachmurzenie pełne, ciepło i bezwietrznie - Łowisko : mała rzeka krainy pstrąga i lipienia - Przynęta : Krakusek 5 cm - Wobler prowadzony wzdłuż burty, krótki hol, ryba wróciła do wody.

*Gatunek ryby: Karp *Długość : 68cm *Data połowu: 21.05.11r *Godzina połowu: 20:50 *Miejsce połowu: Wyrobisko pożwirowe w woj. Lubelskim, twardy blat, głębokość 1,5m. *Przynęta: Kulka proteinowa Scopex 18mm *Opis połowu : Odjazd. Podczas holu padł hamulec kołowrotka, frajda więc była trochę większa.

czemu tam jeszcze nie byliśmy na rybach ? Pewnie dlatego, ze w okolicy jest x ciekawszych łowisk. W weekend będę próbował się z karpiami. Numer telefonu znasz.

Park przy osiedlu Kazimierz w Sosnowcu, w sąsiedztwie mini zoo.

I mnie udało się coś tam już połapać, w tym roku 10 kg jeszcze nie udało się przekroczyć, ale sezon w pełni i dopóki zestaw w wodzie Ósemka, w tym roku, póki co, największa. Jakość zdjęcia, niestety, komórkowa.

Pisząc o Warcie na pewno miałeś na myśli zbiornik Poraj. Przeczyce to zbiornik na Czarnej Przemszy, rzece również pstrągowej. Utworzone zostało na niej łowisko specjalne. Łodzianom proponuję zapoznać się z wykazem wód krainy pstrąga i lipienia okręgu Częstochowa.

Ten nasz mistrz to niezły zgrywus jest http://www.youtube.com/watch?v=1pXPGh6CeZI&feature=related

miałem ten kołowrotek, używałem przez sezon, troche duży, waga ponad 500g. Szpula na duży plus, żyłka/plecionka schodzi z niej aż miło. Przez czas użytkowania nic złego się z nim nie działo Teraz ja go mam Wiedząc, że to czytam nie mogłeś napisać inaczej A tak poważnie kołowrotek przyzwoity, u Wojtta był sezon, u mnie przekręcił kolejny, intensywny rok. W żaden sposób nie oszczędzany, działał z obciążeniami nawet ponad 200 gram czy w 5-10 stopniowych mrozach. Przed nim kolejny sezon... Cena kołowrotka przyzwoita, jedynie kultura pracy mogła by być ciut lepsza. Jeżeli faktycznie jest potrzeba używania szpuli long cast, to dobra propozycja.

Widocznie jakiś robak wkradł się na forum, gdyż ta plaga nieudanych logowań dotknęła i mnie.

Dzięki, życzę sukcesów w edycji na rok 2011.

6.01 Słupia w miejscowości Bydliono. Pusty strzał w obrotówkę na moim zestawie. 7.01 Łeba w miejscowości Chocielewko. Puste branie u kumpla na streamera. 8.01 Łeba w miejscowości Żelazkowo. Znów streamer i puste branie. To był mój pierwszy raz Prawo frajera nie zadziałało, najbardziej rozczarowała Łeba, na której to w zeszłym roku kumple ładnie połowili. W tym roku o rybach nawet nie było słychać. Cóż... w kolejnym razem prawo frajera i frycowego nie będzie mnie już dotyczyć

Nie kupiłem Abu do łowienia na spławik, to raz. Oczywiście by trzymać się kurczowo swojego zdania poszedłeś w stronę, że na pewno swój zajechałem przeciągając się z kutrami na morzu, to dwa. Porównanie z feederem nie jest stosowne bo często zestawy feederowe są znacznie cięższe od karpiowych. Łowione ryby tymi metodami to indywidualna sprawa każdego wędkarza. Kumpel Jaxonami Vertigo złowił więcej dwucyfrowych karpi, niż ja Ultegrą wszystkich karpi. Co z tego, że mój będzie żył 20 lat, a jego 4 lata. Czy to znaczy, że mój jest karpiowy a Jego nie? Nikt kupując kołowrotek "do zadań specjalnych" w kwocie do 200 zł nie oczekuje od niego cudów, tylko właśnie tego by żył 4 lata a nie 3 miesiące. Byłbym ostrożny z takimi stwierdzeniami. Choćby i dlatego, że jak czyta to ktoś kto nie może pozwolić sobie na coś droższego, w tej chwili myśli sobie: "Nie mogę być karpiarzem skoro mam Jaxony", "Nie mogę być spiningistą skoro nie mam Stradica". Zanim moderatorzy po nas posprzątają, życzę Ci samych udanych zakupów, dwudziestki w nowym sezonie i do zobaczenia na Rybniku

Wklejam to co już kiedyś w tym temacie powiedziałem. Odważne stwierdzenie Tym zdecydowanie nie zaprzątaj sobie głowy. Gdyby tylko moje doświadczenia to podpowiadały można by mowić o subiektywnej ocenie. Ale z dwoma kumplami "przechodziliśmy" przez to Abu z takim samym, złym skutkiem, a jacy byliśmy szczęśliwi - " jaaaaaa takie abu, w takiej cenie, łooo." W tym przedziale cenowym odpuść sobie też Mistralle. Zobacz Spro Agressive i sam nie wierzę, że to mówię sporo tańszy Jaxon Vertigo FRXL Wystraszyłem się, że napiszesz, że od Ultergry też jest lepszy

Gatunek ryby: Karp -długość w cm: 70 -data połowu: 08.09.2010 -godzina połowu: 4:20 -łowisko: Wyrobisko pożwirowe w woj. Lubelskim, twardy blat, głębokość 1,5m. -przynęta: Kulka proteinowa własnej produkcji, 18 mm, smak truskawkowy. -opis połowu: Pełnołuskie są jakby waleczniejsze. Do tego pora nocna i karp ląduje w liliach. Ładnie go poprosiłem i z nich wyszedł.

Gatunek ryby: Karp -długość w cm: 90 -data połowu: 08.09.2010 -godzina połowu: 16:45 -łowisko: Wyrobisko pożwirowe w woj. Lubelskim, twardy blat, głębokość 1,5m. -przynęta: Halibut Pellet -opis połowu: Odjazd, 10 minut i karp na macie.

Gatunek ryby: Karp -długość w cm: 90 -data połowu: 08.09.2010 -godzina połowu: 16:45 -łowisko: Wyrobisko pożwirowe w woj. Lubelskim, twardy blat, głębokość 1,5m. -przynęta: Halibut Pellet -opis połowu: Odjazd, 10 minut i karp na macie.

Gatunek ryby: Leszcz -długość w cm: 53 -data połowu: 01.07.2010r -godzina połowu: 4:40 -przynęta: pinka -opis połowu: Metoda połowu to feeder

Gatunek ryby: Leszcz -długość w cm: 66 -data połowu: 01.07.2010r -godzina połowu: 6:40 -przynęta: pinka -opis połowu: Metoda połowu to feeder.

Stan wody jest wysoki, uciąg i płynące wodą śmieci eliminują spokojne łowienie. Proponuje więc zrezygnować z wód bieżących na jakiś czas.

http://www.pzw.com.pl/index.php?id=66 Pod tym adresem znajdziesz odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania.

Koleżanka Brzana.

Słabo szukałeś. Ponadto Paprocany nie jest łowiskiem komercyjnym. Temat o zbiorniku. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=1839 ok już scaliłem Unises